Najnowsze artykuły
- ArtykułyCosy crime, czyli kryminał kocykowy: 7 książek o bezkrwawych zbrodniachAnna Sierant64
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać425
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać47
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Witold Michałowski
2
5,2/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,2/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tuaregowie i caterpillary Witold Michałowski
5,2
Pierwsze wydanie tej książki "Tuaregowie i caterpillary" przeczytałem jako nastolatek, głównie interesowały mnie ogniste mieszkanki Nigerii, dowcipy, które krewki rodak wycinał nielubianym przełożonym lub kolegom oraz imprezy. Obecnie, te opisy nadal szalenie mnie bawią, ale dostrzegam też nieco głębszą warstwę tej opowieści. Jako małolat nie byłem w stanie pojąć, dlaczego, będąc w egzotycznym kraju, gdzie Autor zarabia godziwe pieniądze i to w dolarach USA tak tęskni za rodziną i przyjaciółmi. Zrozumiałem to doskonale wtedy, kiedy sam byłem w podobnej sytuacji. Innym aspektem są relacje pomiędzy Polakami za granicą. Minęło prawie 40 lat od wydarzeń opisywanych w książce, zmienił się ustrój, pojawiały się niesamowite możliwości, a my w dalszym ciągu nie potrafimy współpracować. Jest tak, jak mówił mi mój serdeczny kolega Mariusz K., że "w UK jeśli Polak ci nie zaszkodził, to już pomógł".
Tak samo niewiele zmieniło się w samej Nigerii. Konflikty międzyplemienne, bieda i wielkie bogactwo, zamachy terrorystyczne, ataki na białych inżynierów (w tym na takich, jak polski inżynier, który odpowiadając za kontrolę jakości „nadepnął komuś na odcisk” i zginął w „wypadku samochodowym”).
Podobnie było z rozwojem technologicznym. Już w pod koniec lat 70-tych XX wieku w Nigerii była instalowana sieć telefonii bezprzewodowej bardzo przypominająca w swym zamyśle sieć komórkową, powstawały konstrukcje inżynieryjne, które byłyby perełkami sztuki budowlanej w każdym zakątku świata. A wszystko to połączone z korupcją i pogardą dla miejscowych (żeby nie było - w tym samych miejscowych, ale z innych plemion).
I bardzo ciekawy cytat z zakończenia książk:
”…Dziwny jest ten świat, w którym mają swoje rezerwaty dzikie zwierzęta, skały, a nawet ludzie czarni, czerwoni i brunatni.
Nie mają tylko biali.
Widocznie nikt z tej rasy na ochronę nie zasługuje.”
Jeżeli ktoś uzna ten tekst za rasistowski, to niech go przeczyta jeszcze raz i przemyśli. Jeśli to nie pomoże – zapraszam na wyprawę na inne kontynenty, może wtedy uda mu się go zrozumieć.
Tuaregowie i caterpillary Witold Michałowski
5,2
Męskie wspomnienia polskiego inżyniera z czasów kontraktu w Nigerii. Polecam zwłaszcza panom bo w tej lekko napisanej opowieści nie brakuje "panienek" zwanych czekoladkami, alkoholu i wielu żartobliwych anegdotek. Dla mnie lektura ta była interesująca gdyż autor poruszył w niej także kwestie kulturowe-narodowe Nigerii i trochę opowieści z historii czarnego kontynentu.