Najnowsze artykuły
Artykuły
26. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie już wkrótce. Znamy program i listę gościLubimyCzytać3Artykuły
Złe wyboryWojtek0Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki „Tożsamość“ Roberta Wysokińskiego!LubimyCzytać30Artykuły
Utrwalić to, co zapamiętane. Rozmowa ze Stanisławem BrejdygantemAdam Horowski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marin Mălaicu-Hondrari

1
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 29.01.1971
Marin Mălaicu-Hondrari (ur. 1971 w Sângeorz-Băi) – poeta, prozaik, tłumacz z języka hiszpańskiego (tłumaczył m.in. poezję Roberta Bolaño, Alejandry Pizarnik, Nicanora Parry oraz prozę Cortázara i Vargasa Llosy),współorganizator corocznego festiwalu poezji w Bistrița – „Poezia e la Bistrița”. Przez kilka lat mieszkał w Hiszpanii, gdzie pracował jako stróż nocny, kierowca i pomocnik ogrodnika. Zadebiutował w 2004 roku tomem poezji Zborul femeii pe deasupra bărbatului [„Lot kobiety nad mężczyzną”], opublikowanym w roku 2004. W kolejnych latach wydał powieści: Cartea tuturor intențiilor [„Księga wszelkich intencji”, 2006], Lunetistul [„Snajper”, 2013] i antologię poezji La două zile distanța [„Odległość dwóch dni”, 2011]. Za Bliskość (Apropierea, 2010) otrzymał nominację do nagrody Książka Roku Radio România Cultural. W czerwcu 2014 roku powieść została przełożona na język hiszpański, planowana jest też jej ekranizacji filmowa w reżyserii Tudora Giurgiu ze scenariuszem Marina Mălaicu-Hondrariego.
6,8/10średnia ocena książek autora
67 przeczytało książki autora
110 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Bliskość Marin Mălaicu-Hondrari 
6,8

Autorem Bliskości jest Marin Mălaicu-Hondrari, rumuński pisarz, poeta i tłumacz z języka hiszpańskiego. Informacje nie bez znaczenia, bo pokrywają się w dużej mierze z biografią bohatera powieści Adriana, także poety, który wyjeżdża do Hiszpanii nauczyć się języka uwielbianego Cortazara. Adrian to alter ego autora, ale to tylko jeden z sześciorga narratorów, opowiadających tę samą historię. Pozostali także są jej bohaterami, relacjonują wydarzenia, a w zasadzie odrębne wycinki historii, każdy ze swojego punktu widzenia i zachowując stylistyczną odrębność. [...]
Fabuła opowiada o miłości i poezji. Na szczęście nie jest to romantyczna i przesłodzona opowieść dla współczesnych pensjonarek. To kawał dobrej literatury dzięki zastosowanej narracji. Prawdy i wydarzenia odkrywamy tu powoli, bo każdy z narratorów opowiada inny wycinek rzeczywistości. Tło staje się więc w pewnym sensie powieścią sensacyjno-przygodową i z racji wyrywkowości, i kryminalnych powiązań bohaterów.[...]
Zaznaczyć jednak trzeba, że powieść jest interesująca jedynie dla zaprawionych w bojach czytelniczych moli książkowych, dla tych, "którzy generalnie przepadają za książkami" -jak zauważył przytaczany na okładce T. Pindel. [...] To doskonała powieść dla czytelników Cortazara, szczególnie "62. Model do składania." Może stanowić problem dla wielbicieli prostych, linearnych fabuł.
Całość opinii tu: http://slowooslowach.blox.pl/2015/11/Bliskosc-Marin-M259laicu-Hondrari.html
Bliskość Marin Mălaicu-Hondrari 
6,8

W chwili, kiedy pierwszy raz usłyszałem o "Bliskości" i przeczytałem jej krótki opis, wiedziałem, że chcę ją mieć. Rumuński pisarz, piszący w stylu niemalże iberoamerykańskim, silnie nawiązujący do Bolaño, by nie powiedzieć, że mocno się nim inspirujący (nawet w kwestii samej formy). Takie zjawisko literackie to coś, wobec czego nie można przejść obojętnie; przynajmniej w moim odczuciu warto było się choćby na chwilę zatrzymać.
Sześciu narratorów (cztery kobiety, dwóch mężczyzn) opowiadających o wydarzeniach, rozsianych po różnych przestrzeniach i czasach. Wszyscy w ten czy inny sposób związani ze sobą postacią głównego bohatera, Adriana, rumuńskiego poety, zagubionego (jak to poeci) zarówno w świecie, jak i w samym sobie. Forma, co zaznaczyłem już na początku, mocno przywodzi na myśl "Dzikich detektywów" Bolaño, do których zresztą nawiązuje Maria, jedna z narratorek, basistka, rzeźbiarka, mężatka oraz kochanka naszego rumuńskiego tułacza. Ale to nie wszystko - mamy tu prawdziwy przegląd literatury hiszpańskojęzycznej, w którym oprócz Cortázara czy Borgesa, pojawiają się również ci mniej znani i niekoniecznie do tej pory tłumaczeni na język polski. Mało tego, nie zabrakło też naszego najbardziej znanego argentyńskiego emigranta, tj. Gombrowicza, co uczyniło zadość mojej słabości do rodzimych wątków w dziełach obcych (literackich bądź filmowych).
Literatura, miłość, tęsknota, samotność, upał, alkohol i papierosy (kolejność raczej przypadkowa),innymi słowy wszystko to, co od wieków pojawia się w twórczość pisarzy wszystkich krajów. Można by powiedzieć: nic odkrywczego, ale czy zawsze trzeba pisać rewolucyjne tomiszcza, wyróżniające się czymkolwiek, byle tylko się wyróżnić? Myślę, że te czasy minęły. Niemniej, Malaicu-Hondrari swoją "Bliskością" wpisał się w moje estetyczno-fabularne potrzeby i dał niemal trzysta stron prawdziwej przyjemności, nawet jeśli nie odkryłem tutaj nic, czego wcześniej bym nie znał lub czego nigdy nie doświadczyłem.