Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christopher John Chivers
Znany jako: C. J. Chivers
1
7,0/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 1964 (data przybliżona)
Amerykański dziennikarz i autor reportaży, wieloletni korespondent „New York Timesa”, pracujący w Afganistanie, Pakistanie i Rosji. W 2009 roku za swoją pracę został wyróżniony nagrodą Pulitzera. Jego książka „Kałasznikow”, przetłumaczona na kilkanaście języków, zyskała uznanie czytelników i krytyków na całym świecie.
7,0/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kałasznikow Christopher John Chivers
7,0
Ciekawa opowieść o nowoczesnych metodach zabijania. Fascynujące były dwa pierwsze rozdziały przedstawiające poprzedników sławnego AK-47. Potem zrobiło się trochę nudniej, ale zakończenie znowu fascynujące - choćby przez postawienie problemu - mamy nadmiar broni na świecie - co z tym zrobimy?
Czyli książka daje do myślenia a przy tym jest nieźle napisana.
Kałasznikow Christopher John Chivers
7,0
Dobra ale niestety czasami męcząca książka. Mimo ze tytuł książki wskazuje, iż to AK-47 i jego twórca Michaił Kałasznikow są głównymi bohaterami tej książki to nie do końca tak jest. Chivers szczegółowo opisuje również historię kilku innych typów broni (działko Gatlinga, karabin Maxim, AR-15 czyli późniejszy M16 i po krótce kilka innych modeli). Widać że autor się przygotował od strony technicznej i faktograficznej ale ma tendencję do zbytniego rozpisywania się, a wręcz można rzec że do powtarzania pewnych fragmentów tekstu. To sprawia że książka jest nierówna tzn. mocno wciąga aby za chwilę zanudzić czytelnika. Nie pomogła nawet nagroda Pulitzera. Gdyby można było skrócić książkę o 1/3 objętości i wybrać najbardziej wartościowe fragmenty ocena byłaby zdecydowanie wyższa (przynajmniej ja tak uważam). Szkoda, że autor nie dodał żadnych rycin ani szkiców omawianych broni. Plus za ciekawe zdjęcia.