Rok 2018 bez Literackiej Nagrody Nobla
Szwedzka Akademia poinformowała, że w roku 2018 nie zostanie przyznana Literacka Nagroda Nobla. Jak czytamy w oświadczeniu: Decyzja została podjęta z uwagi na zmniejszony skład Akademii i podważenie zaufania publicznego do Akademii. Co się wydarzyło?
„Decyzja została podjęta z uwagi na zmniejszony skład Akademii i podważenie zaufania publicznego do Akademii. Prace nad wyborem laureata są na zaawansowanym etapie i będą normalnie kontynuowane w nadchodzących miesiącach. Mimo to Akademia potrzebuje czasu, aby odzyskać pełny potencjał, zaangażować większą liczbę aktywnych członków i odbudować zaufanie przed ogłoszeniem kolejnego Noblisty w dziedzinie literatury”.*
Skandal w Szwedzkiej Akademii trwa już od listopada, gdy na fali akcji #MeToo szwedzki dziennik opublikował zeznania kobiet, które miały być molestowane przez fotografa Jeana-Claude’a Arnaulta. Jest on mężem członkini Akademii, poetki Katariny Frostenson, i utrzymuje bliskie relacje z Akademią. Arnault miał dopuszczać się molestowania seksualnego w mieszkaniach należących do Akademii oraz w klubie literackim „Forum”, który prowadził razem z małżonką. Klub ten częściowo finansowany jest właśnie przez Szwedzką Akademię. Arnault został również oskarżony o bycie źródłem przecieków o laureatach – informacje miał otrzymywać od swojej małżonki. W wyniku skandalu w Akademii pozostało jedynie dziesięciu aktywnych członków, co oznacza, że nawet w przypadku śmierci któregokolwiek z członków Akademia nie jest w stanie wybrać nowego członka.
Na początku kwietnia do odejścia z komitetu przyznającego Literacką Nagrodę Nobla zmuszona została Sara Danius – szefowa komitetu. Aktualnie z 18-osobowej Akademii zrezygnowało już osiem osób. Formalnie są oni wciąż członkami Akademii, ale traktowani są jako „członkowie nieaktywni”, ponieważ regulamin nie przewiduje rezygnacji ze stanowiska. Funkcja nadawana jest dożywotnio i jeśli ktoś chce odejść, jego krzesło pozostaje puste aż do śmierci. Król Szwecji Karol Gustaw zapowiedział już modyfikację regulaminu.
W 2018 roku nie poznamy zatem laureata prestiżowej Nagrody Nobla, co nie oznacza, że ten rok będzie pominięty. Akademia daje sobie czas na odbudowanie straconego zaufania i w 2019 roku poznamy aż dwóch zwycięzców.
*Treść całego oświadczenia Akademii.
komentarze [38]
Niech to gęś kopnie z glana. Akurat na początku tego roku założyłem profil oceniający tylko laureatów Literackiej Nagrody Nobla. Wiedziałem, że będzie z tego dym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAkurat nie jestem fanem poezji, więc z tą Szymborską się zgadzam. A porównanie fajne :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Może dobrze się stało i dzięki temu odmłodnieje komitet przyznający Nobla. Dla mnie absurdem jest dożywotnie członkostwo, nawet wtedy, gdy nie bierze udziału w obradach ze względu na wiek lub stan zdrowia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Żałuję. Co roku czekam na wybór noblisty z zainteresowaniem i niecierpliwością. I trzymam kciuki za Amosa Oza, Paula Austera, Margaret Atwood, Joyce Carol Oates i Murakamiego. Cóż...trzeba będzie poczekać do 2019, a w tym roku śledzić inne literackie nagrody.
A swoją drogą, twórczość którego laureata nagrody Nobla najbardziej cenicie, lubicie? (ja - Pamuka, Coetzee'go, Mo...
Ja ogromnie cenię sobie Faulknera - jego słowne konstrukcje są niezwykłe, a w powieściach świetnie oddano klimat Głębokiego Południa. Uwielbiam też prozę Yasunariego Kawabaty za zwiewność, efemeryczność oraz ogromne nasycenie estetyką. Kenzaburō Ōe to mój prywatny mistrz turpizmu, a przy tym człowiek ogromnie zaangażowany na rzecz ruchu pacyfistycznego i przeciwnik broni...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wybitni Japończycy... czas byłoby ich sobie przypomnieć. Pamiętam klimat "Krainy śniegu", ale bardziej poruszyła mnie proza Kenzaburo Oe ("Sprawa osobista" i "Zerwać pąki, zabić dzieci").
Faulknera - wstyd powiedzieć - nie czytałam, chyba że bardzo dawno i nie pamiętam. Co byś polecił na początek?
Chyba wszystkie książki Faulknera utrzymane są w charakterystycznym, dość trudnym w odbiorze stylu (liczne wtrącenia i dygresje sprawiające, że zdania ciągną się i ciągną), więc trudno mi mówić o jednym tytule, od którego byłoby warto zacząć. Ale ze swojej strony mogę polecić Dzikie palmy (miłosna historia ukazana w zupełnie innym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa Sartre'a - także dlatego że jej nie przyjął ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@awita, w tym miesiącu przeczytałam właśnie swoją pierwszą książkę Faulknera - "Absalomie, Absalomie..." i uważam to za świetny początek :) To trudna i wymagająca proza, ale jaka satysfakcjonująca!
A z grona noblistów chyba najbardziej lubię Aleksijewicz - choć wiem, że byli więksi :)
Od Faulknera polecam "Światłość w sierpniu".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzy tej okazji warto zauważyć, że prestiż literackiego Nobla zawsze wynikał jedynie z wysokości nagrody, a nie kompetencji osób ją przyznających.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodobnie jest przy okazji wyborów prezydenckich ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Że zacytuję "klasyka", J. Urbana: "A ja mam to w ...".
Dla mnie Akademia może nie istnieć. Zarówno ta, jak i ta druga, za oceanem.
Przede wszystkim zrozpaczeni są bukmacherzy :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja byłbym szczęśliwy,gdyby Nobla dostał Zafon.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie czytałem powieści jego autorstwa, ale wiele dobrego słyszałem o jego dorobku literackim. Chciałbym sięgnąć po cykl "Cmentarz zapomnianych ksiąźek"!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@Renax Bardzo bym się cieszył, gdyby Cabre dostał, ale wydaje mi się, że jeszcze trochę będzie musiał poczekać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@Renax Niestety tylko żywym, a więc istnieje możliwość, że ktoś nie doczeka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Renax Tylko żywym. Chyba że ktoś umrze parę dni przed rozdaniem to wtedy nie zmieniają
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Eh ja mam co roku nadzieję na Murakamiego i co roku się rozczarowuję... Może za rok się załapie, skoro dwie osoby mają dostać. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie oceniając poziomu pisarstwa Murakamiego, wydaje mi się, że ten autor ma bardzo niewielkie szanse na Nobla, przynajmniej w najbliższym czasie, z racji faktu, że ostatnio nagrodzony został Kazuo Ishiguro, brytyjski pisarz pochodzący z Japonii. A akademia chyba niezbyt często wybiera artystów wywodzących się z tego samego kraju w tak krótkim odstępie czasowym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto