rozwińzwiń

Dzikie palmy

Okładka książki Dzikie palmy William Faulkner
Okładka książki Dzikie palmy
William Faulkner Wydawnictwo: Książka i Wiedza Seria: Koliber literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Koliber
Tytuł oryginału:
The Wild Palms
Wydawnictwo:
Książka i Wiedza
Data wydania:
1977-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Kalina Wojciechowska
Tagi:
powieść amerykańska - XXw. Kalina Wojciechowska Koliber
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
51
40

Na półkach:

„Dzikie Palmy” przeczytałem wiele lat temu zachęcony opinią niejakiego Daniel Passenta (dla mnie wówczas robiący wrażenie światowiec i mąż Agnieszki Osieckiej, dzisiaj konfident i współpracownik SB o pokręconej biografii). Passent wspomniał gdzieś, że Dzikie Palmy to najlepsza książka o miłości jaką czytał. Czyż może być lepsza rekomendacja dla młodego człowieka zainteresowanego tematem ‘jak to się robi’? No! I wielkie rozczarowanie. Książka wydala mi się ‘ciężka’ a i niewiele było o tym, jak podrywać dziewczyny. Bohaterowie już są ‘poderwani’ i zjeżdżają po równi pochyłej swojego życia aż ku dramatycznemu finałowi. Faulkner zdecydowanie nie miał zrozumienia dla zakończeń hollywoodzkich. ‘I love you!’ – ‘I love you too!’. Nic z tych rzeczy.

Powieść jest jednak o tym, co większość ludzi nazywa miłością. Zastanawiając się głębiej, jest tam związek ludzi, którzy karmią się fascynacją wzajemną, ale jednocześnie są świadkami własnego upadku, zniszczenia swojego życia. I nie potrafią ani pokonać dewastującej potrzeby obcowania ze sobą, co jest naturalne, ani zrozumieć swojej sytuacji. Kiedyś coś ‘kliknęło’ i dalej już toczy się siłą rozpędu. Niestety, szybciej dochodzi do tragedii niż do momentu, kiedy czas zamieni potrzebę częstej erupcji w wygasły wulkan i możliwość ponownego posługiwania się mózgiem w celach racjonalnych.

Faulkner podobno tworzył w wielkich męczarniach – pisanie przychodziło mu z trudnością. I trochę się to czuje czytając. Dodatkowy minus tego wybitnego dzieła.

By nie przedłużać, wnikliwy opis stanów, jakie przeżywamy. Na dodatek, nie jest to historia optymistyczna a współczesność wymaga od nas bycia szczęśliwymi bez jednej przerwy. Stad zapewne wielu rozczarowanych dziełem. Jeżeli jednak któregoś dnia staniecie rano przed szafą pełna T-shirtów z napisami ‘Be happy’ czy ‘I’m happy’ i poczujecie niechęć do bycia częścią nieswojego świata to „Dzikie Palmy” jak znalazł.

„Dzikie Palmy” przeczytałem wiele lat temu zachęcony opinią niejakiego Daniel Passenta (dla mnie wówczas robiący wrażenie światowiec i mąż Agnieszki Osieckiej, dzisiaj konfident i współpracownik SB o pokręconej biografii). Passent wspomniał gdzieś, że Dzikie Palmy to najlepsza książka o miłości jaką czytał. Czyż może być lepsza rekomendacja dla młodego człowieka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
71

Na półkach:

Książka bardzo trudna, pływa się w niej po pas w emocjach, które tak naprawdę są główną częścią fabuły.Dostałam ją od kogoś komu ufam jeśli chodzi o polecane książki. Do połowy zastanawiałam się po co ja to czytam , od połowy nie mogłam się oderwać. Daje do mylenia na temat wolności człowieka w społeczeństwie. Wolności religijnej i ogólnie czy my naprawdę możemy żyć tak jak chcemy .... osobiście polecam.

Książka bardzo trudna, pływa się w niej po pas w emocjach, które tak naprawdę są główną częścią fabuły.Dostałam ją od kogoś komu ufam jeśli chodzi o polecane książki. Do połowy zastanawiałam się po co ja to czytam , od połowy nie mogłam się oderwać. Daje do mylenia na temat wolności człowieka w społeczeństwie. Wolności religijnej i ogólnie czy my naprawdę możemy żyć tak jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
700
523

Na półkach: ,

Książka polecana przez jedną z topowych aktorek, i niestety to kolejna pozycja której kompletnie nie byłam w stanie pochłonąć.... Przeczytana tylko dlatego że zaczęłam ja czytać w drodze do pracy, a nie była pokaźnych rozmiarów. Bardzo ciężko było mi ją czytać i odnaleźć sens w trakcie czytania... Po prostu do mnie nie trafiła. Jedno co mnie zastanawia, to fakt że gdy czytam coś co mi się nie podoba , zawsze szukam i rozpisuje się szukając pozytywów... Nie polecam. Niestety dla mnie ciężka pozycja , choć może to wina mojej dysleksji i braku koncentracji. Dopiero ostatnie strony jakoś rekompensują czas poświęcony na czytanie.

Książka polecana przez jedną z topowych aktorek, i niestety to kolejna pozycja której kompletnie nie byłam w stanie pochłonąć.... Przeczytana tylko dlatego że zaczęłam ja czytać w drodze do pracy, a nie była pokaźnych rozmiarów. Bardzo ciężko było mi ją czytać i odnaleźć sens w trakcie czytania... Po prostu do mnie nie trafiła. Jedno co mnie zastanawia, to fakt że gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
11

Na półkach:

Rozmawiam z duchami. Kim jesteś, poszukiwaczu miłości z dziewięć tysięcy pięćset siedemnastej publikacji "KiW"? Czy miłość tę odnalazłeś? Czy ktoś zjawił się o 16:00?

Rozmawiam z duchami. Kim jesteś, poszukiwaczu miłości z dziewięć tysięcy pięćset siedemnastej publikacji "KiW"? Czy miłość tę odnalazłeś? Czy ktoś zjawił się o 16:00?

Pokaż mimo to

avatar
67
62

Na półkach:

Wspaniałe Dzikie palmy ;-)

Wspaniałe Dzikie palmy ;-)

Pokaż mimo to

avatar
3489
803

Na półkach: , ,

Tym razem sięgnęłam po książkę z biblioteczki mojego syna i muszę przyznać że był to trafny wybór. Ta niewielka książeczka zawiera w sobie dwie naprzemiennie ułożone rozdział po rozdziale opowieści "Dzikie palmy" i "Stary", które pozornie nie łączy nic, ale po bliższym zapoznaniu się z fabuła docieramy do tego co autor miał na myśli. Obie historie są napisane w bardzo obrazowy plastyczny i piękny literacko sposób co pozwala nam śledzić pilnie losy naszych bohaterów. W przypadku pierwszej historii mamy do czynienia z prawdą stara jak świat, że nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu, bo zawsze ktoś na tym ucierpi. Jestem pełna podziwu dla męża i ojca swoich dzieci, że potrafił wznieść się ponad wszystko i pozwolił ukochanej na zrealizowanie swoich fanaberii (bo inaczej nie da się nazwać zachowania bohaterki). Jeśli chodzi o drugą historie, to według mnie ma ona bardziej pozytywny wydźwięk pokazując nam człowieka, który od początku do końca bierze odpowiedzialność za swoje czyny i doprowadza sprawę do szczęśliwego też w jego mniemaniu końca. Faulkner po raz kolejny bawi się czytelnikiem zmuszając go do pewnego wysiłku intelektualnego, który ma służyć zrozumieniu i wyciągnięciu właściwych wniosków. Niczego nie narzuca pozwala na mnogość interpretacji swojego celowego zabiegu jakim było wymieszanie tych dwóch opowieści.
Serdecznie polecam.

Tym razem sięgnęłam po książkę z biblioteczki mojego syna i muszę przyznać że był to trafny wybór. Ta niewielka książeczka zawiera w sobie dwie naprzemiennie ułożone rozdział po rozdziale opowieści "Dzikie palmy" i "Stary", które pozornie nie łączy nic, ale po bliższym zapoznaniu się z fabuła docieramy do tego co autor miał na myśli. Obie historie są napisane w bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
379
71

Na półkach:

Wciągająca historia namiętności, choć z przyciężkawymi filozoficzno-psychologiczno-poetyckimi przemyśleniami.

Wciągająca historia namiętności, choć z przyciężkawymi filozoficzno-psychologiczno-poetyckimi przemyśleniami.

Pokaż mimo to

avatar
52
13

Na półkach: ,

Opowieść o miłości, buncie, sprzeciwieniu się konwenansom. Historia zapowiadała się ciekawie, jednak w tym wypadku zabrakło mi czegoś głębszego, co być może związane jest ze skromną długością powieści.

Opowieść o miłości, buncie, sprzeciwieniu się konwenansom. Historia zapowiadała się ciekawie, jednak w tym wypadku zabrakło mi czegoś głębszego, co być może związane jest ze skromną długością powieści.

Pokaż mimo to

avatar
954
954

Na półkach: ,

To książka o miłości i buncie, szczęściu, cierpieniu oraz pragnieniu wolności. Dla kogo jest przeznaczona? "Dla wszystkich mężczyzn i kobiet, którzy kiedykolwiek żyli i błądzili, ale chcieli jak najlepiej, i tych, którzy jeszcze kiedykolwiek będą żyć i popełniać błędy, ale w najlepszej intencji. Może dla ciebie, bo i ty wiesz, co to cierpienie, jeśli w ogóle istnieje taka rzecz jak cierpienie, jeśli ktoś spośród nas urodził się dość silny, dość dobry, żeby zasłużyć na miłość albo cierpienie".
Tej książce niewiele brakuje do miana wybitnej. Na pewno rewelacyjne to dzieło i warto zanurzyć się w jej fabułę. Miłość niejedno ma imię i jest tu ukazana niewątpliwie ciekawa historia miłosna. Bohaterowie główni to kochankowie, którzy nie chcą być tacy jak inni. Chcą być jak najbardziej niezależni i chcą samostanowić o sobie. Pragną siebie i pragną w pełni kreować własną drogę życiową i wspólnie poszukiwać wolności oraz szczęścia. Wskutek złych wyborów przyjdzie im jednak za to przedwcześnie zapłacić. Cena będzie wysoka. Najwyższa. Śmierć przekreśli ich plany.
Z dzikim entuzjazmem polecam tę książkę. Historia fascynująca i jednocześnie dramatyczna. Mocna i interesująca.

To książka o miłości i buncie, szczęściu, cierpieniu oraz pragnieniu wolności. Dla kogo jest przeznaczona? "Dla wszystkich mężczyzn i kobiet, którzy kiedykolwiek żyli i błądzili, ale chcieli jak najlepiej, i tych, którzy jeszcze kiedykolwiek będą żyć i popełniać błędy, ale w najlepszej intencji. Może dla ciebie, bo i ty wiesz, co to cierpienie, jeśli w ogóle istnieje taka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
89

Na półkach: ,

Nie jestem w stanie przypomnieć sobie okoliczności w jakich ta książka znalazła się w moim domu. Opis fabuły, kiedy niedawno pobieżnie się z nim zapoznałam, wydał mi się mało interesujący, a mimo to po nią sięgnęłam, chociaż jest wiele bardziej znanych książek Faulknera. Okazało się, że intuicja podpowiadająca mi rychłe zaskoczenie lekturą nie pomyliła się ani trochę.
Książka z pozoru opisująca prostą historię romansu okazała się obnażeniem antykulturowych poglądów autora. W opisie czytamy, że "Bohaterowie walczą o prawo do miłości i wolności, lecz ulec muszą pod presją społeczeństwa posługującego się takimi środkami jak pieniądz i opinia społeczna." Nasza wolna para udaje się w podróż zdobywać, jak im się chyba wydaje, świat. On-ciągle bez pracy, ona-próbująca ratować sytuację i przekonująca, że w razie czego nakarmią się wzajemnie swoją miłością. W obszernym dialogu protagonisty ze znajomym dowiadujemy się, że zacofanie społeczeństwa objawia się przede wszystkim w pracowitości, oszczędności, małżeństwach, organizacji, wdrażaniu zasad i wszelkich przejawiach "normalności". W jego mniemaniu tylko bezczynność i lenistwo rodzi cnoty i światłe refleksje, a pracowitość jest producentką grzechu. Wśród bohaterów pojawili się również Polacy przedstawieni jako ograniczeni głupcy, którzy nie wiadomo po co garną się do pracy, której nie tknęliby nasi wyzwoleni kochankowie.
Ja w tej książce nie widzę szalonej miłości, a jedynie dwójkę zdziecinniałych i leniwych ludzi, którzy dla swoich pustych kaprysów poświęcają życie innych. Niewielka objętościowo, ale doskonała jako przykład wdrażania w świadomość społeczną od lat teorii krytycznej.

Nie jestem w stanie przypomnieć sobie okoliczności w jakich ta książka znalazła się w moim domu. Opis fabuły, kiedy niedawno pobieżnie się z nim zapoznałam, wydał mi się mało interesujący, a mimo to po nią sięgnęłam, chociaż jest wiele bardziej znanych książek Faulknera. Okazało się, że intuicja podpowiadająca mi rychłe zaskoczenie lekturą nie pomyliła się ani trochę....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    540
  • Chcę przeczytać
    444
  • Posiadam
    160
  • Ulubione
    21
  • Literatura amerykańska
    17
  • Teraz czytam
    8
  • 2018
    7
  • Domowa biblioteczka
    5
  • Amerykańskie Południe
    4
  • Nobliści
    4

Cytaty

Więcej
William Faulkner Dzikie palmy Zobacz więcej
William Faulkner Dzikie palmy Zobacz więcej
William Faulkner Dzikie palmy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także