Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdyby inny autor napisał tę książkę możliwe, że dałabym gwiazdkę wyżej, ale po Panu Michale spodziewałam się trochę więcej. Dosyć wolno się rozkręcała, a jak się już rozkręciła to szybko można było przewidzieć o co chodzi. Jak zwykle na duży plus miejsce akcji, Bieszczady to jest to! Gdyby kiedyś powstała ekranizacja to w roli Piotra widzę Leszka Lichotę, w sumie cały czas miałam go przed oczami. Odniosę się do lektora, który czytał w audio - Janusz Zadura zrobił mistrzostwo świata. Książka jest przeczytana po prostu perfekcyjnie.

Gdyby inny autor napisał tę książkę możliwe, że dałabym gwiazdkę wyżej, ale po Panu Michale spodziewałam się trochę więcej. Dosyć wolno się rozkręcała, a jak się już rozkręciła to szybko można było przewidzieć o co chodzi. Jak zwykle na duży plus miejsce akcji, Bieszczady to jest to! Gdyb...

Rozwiń

Zwiń

Dobry kryminał. Nie ma, co prawda tutaj nic odkrywczego - policjant z problemami, który da się lubić i ma cięty język plus pani detektyw z jeszcze większymi demonami niż policjant. Chętnie przeczytam kolejny tom. Słuchałam w audio, warto sięgnąć, bo czyta Kosior.

Dobry kryminał. Nie ma, co prawda tutaj nic odkrywczego - policjant z problemami, który da się lubić i ma cięty język plus pani detektyw z jeszcze większymi demonami niż policjant. Chętnie przeczytam kolejny tom. Słuchałam w audio, warto sięgnąć, bo czyta Kosior.

Sięgnęłam po książkę w audiobooku, bo wiem, że niedługo wychodzi film na jej podstawie. Na pewno nie jest to thriller tak, jak to jest opisane. Bardziej skategoryzowałabym książkę jako dramat obyczajowy, romans. Jednak nie jest to złe. W sumie książka wciągnęła mnie od razu, historia jest ciekawa, ale bardzo przewidywalna. Jeśli ktoś szuka thrillera z mroczną tajemnicą, która dopiero wychodzi na koniec i zbiera się szczękę z podłogi to tutaj tego nie znajdzie. Ja jednak dałam szansę i nie żałuję. Lektorka też jest OK, choć zdecydowanie lepiej gdyby książka była czytana z podziałem na role.

Sięgnęłam po książkę w audiobooku, bo wiem, że niedługo wychodzi film na jej podstawie. Na pewno nie jest to thriller tak, jak to jest opisane. Bardziej skategoryzowałabym książkę jako dramat obyczajowy, romans. Jednak nie jest to złe. W sumie książka wciągnęła mnie od razu, historia jest ...

Rozwiń

Zwiń

Wrócił stary, dobry Zakrzewski. Po poprzedniej części miałam obawy, że już będzie tylko gorzej, ale ta część jest świetna. Mam tylko nadzieję, że nie jest to koniec historii Marcina i Kariny. Chcę więcej!

Wrócił stary, dobry Zakrzewski. Po poprzedniej części miałam obawy, że już będzie tylko gorzej, ale ta część jest świetna. Mam tylko nadzieję, że nie jest to koniec historii Marcina i Kariny. Chcę więcej!

Bardzo dobry debiut, słuchało się wyśmienicie (czyta Filip Kosior). Czekam na kolejne części komisarza Bondysa. Na plus również klimat lat 90.

Bardzo dobry debiut, słuchało się wyśmienicie (czyta Filip Kosior). Czekam na kolejne części komisarza Bondysa. Na plus również klimat lat 90.

Nie jest to bardzo ambitna pozycja, ale przyznaję, że bardzo mnie wciągnęła. Słuchałam audiobooka. Niestety końcówka mocno rozczarowała. Jeśli szukasz czegoś luźnego - thrillera z elementem erotyki i zjawisk paranormalnych to książka jest dla Ciebie.

Nie jest to bardzo ambitna pozycja, ale przyznaję, że bardzo mnie wciągnęła. Słuchałam audiobooka. Niestety końcówka mocno rozczarowała. Jeśli szukasz czegoś luźnego - thrillera z elementem erotyki i zjawisk paranormalnych to książka jest dla Ciebie.