-
Artykuły
Bieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra Fredry
3 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
263 -
Artykuły
Szpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”
6 -
Artykuły
Wyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała Łuczyńskiego
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
World Fantasy Award z nową statuetką
Przez czterdzieści lat „twarzą” World Fantasy Award był H.P. Lovecraft – jego popiersie zdobiło statuetkę wręczaną najlepszym autorom fantasy. W 2015 – w związku z kontrowersjami wokół pisarza – organizatorzy nagrody postanowili zmienić wygląd statuetek – niedawno pokazano co zastąpi popiersie Lovecrafta.
H.P. Lovecraft, którego wizerunek zdobił od 1975 roku statuetkę był wybitnym pisarzem fantasy i grozy. Kilka lat temu na światło dziennie wypłynęły jego rasistowskie i antysemickie poglądy – co zaowocowało kampanią mającą na celu zmianę wyglądu statuetki.
W 2011 roku World Fantasy Award otrzymała Nnedi Okorafor – amerykańska pisarka pochodząca z Nigerii, za powieść „Who Fears Death”. Kilka lat później jeden z jej znajomych, którzy odwiedzili jej dom zdziwił się widząc w nim wizerunek Lovecrafta. Zwrócił on uwagę laureatki na poemat Lovecrafta „Na stworzenie Murzynów” [On the Creation of Niggers] – poemat powstały w 1912 roku o głęboko rasistowskiej i szyderczej treści. Okorafor opisała całą kwestię na swoim blogu i wywołała burzę w środowisku. Nawoływała do publicznej dyskusji nad kwestią rasizmu Lovecrafta. Niektórzy komentujący zgadzali się z jej punktem widzenia, inni starali się oddzielić poglądy autora od jego twórczości. Rada przyznająca nagrodę postanowiła wziąć wszystkie głosy pod uwagę. Daniel Jose Older zainicjował petycję, która miała na celu zmianę wizerunku nagrody. Pod koniec 2015 roku rada wydała oświadczenie informujące o rezygnacji z popiersia Lovecrafta. Ogłoszono trwający rok konkurs na statuetkę.
Nowa statuetka wyszła spod dłuta Vincenta Villafranca – przedstawia drzewo na tle księżyca. Zostanie wręczona po raz pierwszy w czasie listopadowego konwentu w San Antonio. W roku 2016 laureaci WFA nie otrzymali statuetek – zaległe nagrody zostaną im wręczone w tym roku.
komentarze [20]
Wicie, rozumicie - rasis i antysemitys. Jak ktoś taki wrażliwy na ich punkcie, to niech nie przyjmuje nagrody zamiast rozpętywać kolejną gównoburzę w imię tolerancji, równości etc. Tylko czekać aż Komitet Noblowski zacznie odbierać Literacką Nagrodę Nobla za brak jedynie słusznych poglądów wśród jej laureatów. Na pierwszy ogień pójdzie zapewne Hamsun.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie, nie rozumimy. Łatwo lekceważyć rasizm, jak się nie jest na celowniku. "No pewnie, przesada, co się przejmujesz głupimi tekstami, wyluzuj" - tylko jakby to ciebie dotyczyło, może mówiłbyś co innego.
A poza tym czemu wyróżnienie literackie ma być powiązane z wątpliwej jakości czyimiś poglądami? Zdaje mi się, że tego typu wydarzenia, nagrody powinny raczej ludzi łączyć,...
"A poza tym czemu wyróżnienie literackie ma być powiązane z wątpliwej jakości czyimiś poglądami?"
Bo to wyróżnienie literackie, a nie nagroda za walkę na polu wolności i szczęśliwości imienia Nelsona Mandeli i jako takie nie powinno mieć żadnego związku z wyznawanymi przez danego autora poglądami, jakkolwiek porąbane by one nie były. Lovecraft został patronem tej nagrody...
Lovecraft został patronem tej nagrody za to, że pisał dobre książki
Nawet i to nie... ;)
Moim zdaniem nagrodą nie powinno być popiersie żadnego człowieka. Ludzie są różni. Jeden może sobie cenić twórczość danego autora, drugi wręcz go nieznosić. Zatem jaki jest sens trzymania nad kominkiem "gęby" danego człowieka jeżeli odczuwa się do jego twórczości lub poglądów antypatię? Najlepsze są statuetki nie budzące negatywnych skojarzeń. Dobrze zrobili, że dokonali...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tak w kwestii formalnej - ten, pożal się Boże, "poemat" ma 8 wersów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rasizm rasizmem, ale Lovecraft jako "twarz" jakiejkolwiek nagrody to dla mnie dziwo nad dziwy. Facet był strasznym grafomanem, nie ma czego żałować, że nie patronuje więcej literackiej nagrodzie.
A nowe drzewko jest bardzo ładne i milion razy przyjemniejsze dla oka niż maszkara poprzedniej edycji.
(P.S. Zanim zaczniecie nadużywać słów "poprawność polityczna", moi drodzy,...
Jedyny plus tego pomysłu jest fakt, że poprzedni model nie zachwycał pod względem estetyki XD 
Gdybym to ja dostał coś takiego, to po powrocie do domu chyba bym schował to jak najszybciej do szuflady. Co za paskudzctwo i brak gustu. Jak można coś takiego stworzyć?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rozumiem ludzi, którzy chcieliby oddzielać twórczość pisarza od jego poglądów, ale sama wolałabym nie dostać statuetki z podobizną człowieka, który nie tyle był, załóżmy, seksistą (bo nie ma sensu kłócić się z poglądami osoby dawno zmarłej), ale przede wszystkim pisał teksty o "głęboko szyderczej treści" na ten temat. Brak sympatii dla jakiejś grupy to jedno, a obrażanie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Racja. I do tego jako argument wyciągany jest poemat sprzed ponad 100 lat, kiedy światopogląd drastycznie różnił się od obecnego. Ale jak ktoś chce się przyczepić to powód znajdzie się zawsze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ależ przecież tu chodzi przede wszystkim o jego twórczość, a konkretnie o poemat Lovecrafta „Na stworzenie Murzynów”.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Co jak co, ale fantastyka od zawsze poruszała rozmaite kwestie społeczne i czasem były to głosy bardzo ważne, niekiedy też znacznie wyprzedzające swoje czasy. Głos fantastyki w takich sprawach był i jest ważny, a zatem nie jest obojętne to, jakie wizerunki widnieją na fantastycznych nagrodach i innych symbolach światowej fantastyki. I tak się składa, że w tym przypadku nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Monika:
Bardzo klarownie i trafnie napisałaś to, co mnie średnio się udało. ;) Właśnie kluczową sprawą jest fakt "firmowania" nagrody przez Osobę, a nie Dzieło (gdyby na statuetce widniał Cthulhu, też nie miałabym zastrzeżeń). Skoro jednak Osoba jest patronem, można domniemywać, że jej życie w całości jest warte upamiętnienia i podziwiania. A jak wiemy, tak nie jest. Stąd...
Bardzo ładna, świetna, inspirująca z głębią statuetka. Bardzo miło się na nią patrzy. Powiem szczerze, że chciałbym taką mieć na swojej półce :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post