Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka- petarda. Wspaniała. Dłuuuga, ale z tych, które chcesię czytać do końca. A potem chcesz czytać dalej.
Pełne spektrum wygenerowanych emocji u czytelnika.

Zazwyczaj nie piszę opinii, ale ta książka na to zasłużyła, ten autor na to zasłużył. Po prostu trzeba to przeczytać.

Książka- petarda. Wspaniała. Dłuuuga, ale z tych, które chcesię czytać do końca. A potem chcesz czytać dalej.
Pełne spektrum wygenerowanych emocji u czytelnika.

Zazwyczaj nie piszę opinii, ale ta książka na to zasłużyła, ten autor na to zasłużył. Po prostu trzeba to przeczytać.

Nie jest to książka łatwa, a mimo to czyta się szybko. Trudno napisać cokolwiek, co nie byłoby spoilerem, więc chyba nic więcej nie napiszą.

Albo jeszcze jedno: naprawdę warto przeczytać.

Nie jest to książka łatwa, a mimo to czyta się szybko. Trudno napisać cokolwiek, co nie byłoby spoilerem, więc chyba nic więcej nie napiszą.

Albo jeszcze jedno: naprawdę warto przeczytać.

Książka świetna. Naprawdę.
Większość, która po nią sięgnie pewnie wcześniej obejrzała film. Nijak ma się do książki. Jest tam wątek z androidami, ale zupełnie przerobiony, nawet nazwiska i nazwy są pozmieniane. Film traktowałbym jako coś zupełnie odrębnego, opartego na świecie z książki K.Dicka. Film też polecam - bo jest genialny.
Jest jeszcze słuchowisko zrealizowane przez polskie radio. Wbrew opiniom niektórych nt. audiobook'ów i słuchowisk, to jest w 100% wiernie oddane książce. Też polecam.

Sama książka ma wspaniały klimat, podtrzymywany od początku do końca. Doskonale wykreowana postać pierwszoplanowa, która staje się nam bliska. Świetnie wykreowane postaci androidów. Nie ma się co za dużo rozpisywać, po prostu książka, którą należy przeczytać. Niestety nie starcza na zbyt długo - czyta się szybko. To jest wielki minus tej powieści :)

Książka świetna. Naprawdę.
Większość, która po nią sięgnie pewnie wcześniej obejrzała film. Nijak ma się do książki. Jest tam wątek z androidami, ale zupełnie przerobiony, nawet nazwiska i nazwy są pozmieniane. Film traktowałbym jako coś zupełnie odrębnego, opartego na świecie z książki K.Dicka. Film też polecam - bo jest genialny.
Jest jeszcze słuchowisko zrealizowane...

Nie za bardzo mam pomysł co napisać. Książka dziwna, bo pisana w starym stylu (przedwojenna proza). Jedno co mogę na pewno stwierdzić, jest ciekawa, a niespodziewane zwroty sytuacji powodują, że chce się ją czytać dalej.
Niestety raczej nie jest to książka, do której wrócę i raczej nie sięgnę po więcej tego autora
Ciekawi mnie tylko, czy porucznik Borewicz - prowadzący sprawę, to pierwowzór naszego 07 :)

Na 100% warto spróbować

Nie za bardzo mam pomysł co napisać. Książka dziwna, bo pisana w starym stylu (przedwojenna proza). Jedno co mogę na pewno stwierdzić, jest ciekawa, a niespodziewane zwroty sytuacji powodują, że chce się ją czytać dalej.
Niestety raczej nie jest to książka, do której wrócę i raczej nie sięgnę po więcej tego autora
Ciekawi mnie tylko, czy porucznik Borewicz - prowadzący...

Książka naprawdę dobra. Dawno nie czytałem kryminału i bardzo się cieszę, że do tego gatunku powróciłem właśnie z tą lekturą.
Pierwszoplanowa postać jest doskonała. Komisarz Wroński jest bardzo charakterny, a równocześnie nie jest Iron Man'em i to duży plus dla książki.
Trzyma w napięciu i czyta się bardzo szybko. Polecam!

Książka naprawdę dobra. Dawno nie czytałem kryminału i bardzo się cieszę, że do tego gatunku powróciłem właśnie z tą lekturą.
Pierwszoplanowa postać jest doskonała. Komisarz Wroński jest bardzo charakterny, a równocześnie nie jest Iron Man'em i to duży plus dla książki.
Trzyma w napięciu i czyta się bardzo szybko. Polecam!

Nie ukrywam, że trochę mnie rozczarowała ta książka - nie mogę się przez nią przebić. Tak jak do tej pory przeczytałem dość sporo opowiadań i kilka książek tego autora, tak ta zdecydowanie mi "nie leży". W sumie to nie do końca wiem dlaczego.

Nie ukrywam, że trochę mnie rozczarowała ta książka - nie mogę się przez nią przebić. Tak jak do tej pory przeczytałem dość sporo opowiadań i kilka książek tego autora, tak ta zdecydowanie mi "nie leży". W sumie to nie do końca wiem dlaczego.