rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Nocny tygrys" to ciekawa książka. Trochę egzotyki, fantastyki, legend i wierzeń. 'Niezdrowy' romans i prawdziwe ofiary.
Pięć cnót konfucjańskich.
Pięć obcych sobie osób, których łączy naprawdę wiele.
Przeplatające się wątki świata żywych i umarłych oraz snu i jawy pobudzają wyobraźnię czytelnika i sprawiają, że ciężko oderwać się od książki.

"Nocny tygrys" to ciekawa książka. Trochę egzotyki, fantastyki, legend i wierzeń. 'Niezdrowy' romans i prawdziwe ofiary.
Pięć cnót konfucjańskich.
Pięć obcych sobie osób, których łączy naprawdę wiele.
Przeplatające się wątki świata żywych i umarłych oraz snu i jawy pobudzają wyobraźnię czytelnika i sprawiają, że ciężko oderwać się od książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Rana" to moje pierwsze spotkanie z Wojciechem Chmielarzem i z pewnością nie ostatnie. Napisana lekkim i przyjemnym językiem. Czyta się ją wręcz jednym tchem. Książka porusza wiele poważnych tematów. Brak zrozumienia, brak zainteresowania, patologia... Akcja rozgrywa się w szkole. Miejscu bezpiecznym, z wykwalifikowanym personelem i wzorowymi uczniami z dobrych domów. A może to tylko pozory? Klementyna - główna bohaterka boryka się z własną przeszłością. Po latach przerwy w pracy dostaje posadę nauczyciela matematyki w prywatnej szkole cieszącej się bardzo dobrą opinią. Jedna z najlepszych uczennic, miła, ambitna, mająca plany na przyszłość ginie pod kołami pociągu. Nauczycielka języka polskiego prowadząc prywatne śledztwo na temat tej tajemniczej śmierci nagle znika, co dyrekcja szkoły tłumaczy złożeniem przez nią wypowiedzenia i odejściem z pracy. Klementyna oraz uczeń Gniewomir mający zamiłowanie do seryjnych morderców znają prawdziwy powód zniknięcia polonistki. Do czego doprowadzi ich śledztwo? Czy prawda ujrzy światło dzienne?

"Rana" to moje pierwsze spotkanie z Wojciechem Chmielarzem i z pewnością nie ostatnie. Napisana lekkim i przyjemnym językiem. Czyta się ją wręcz jednym tchem. Książka porusza wiele poważnych tematów. Brak zrozumienia, brak zainteresowania, patologia... Akcja rozgrywa się w szkole. Miejscu bezpiecznym, z wykwalifikowanym personelem i wzorowymi uczniami z dobrych domów. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chociaż tematyka może wydawać się trudna i bardzo poważna, książkę czyta się bardzo przyjemnie, wciąga z minuty na minutę. Pisana prostym, 'codziennym' językiem sprawia, że opowiadana historia jest jakby bardziej "prawdziwa", chociaż nieco przerażająca.

Główna bohaterka (w zasadzie jedna z trzech głównych postaci) Fig bardzo chce mieć 'idealne' życie. Mieć kochającego przystojnego męża, dziecko, wspaniały dom... Taka idealna rodzina (ale czy na pewno?) mieszka w domu obok. Fig postanawia się więc z nimi zaprzyjaźnić. Z pozoru dobra przyjaciółka, troskliwa i opiekuńcza 'przywłaszcza' sobie ich życie. Zmiana diety, koloru włosów, nawet zmiana wnętrza na takie jak u sąsiadów. Historia nieco przerażająca, opowiadająca o psychozie spowodowanej pragnieniem posiadania cudownego życia, pełnego miłości, ciepła i perfekcji w oczach innych.

"Bad mommy, zła mama" to opowieść o przyjaźni i oddaniu, kryjąca się jednak za maską zdrady, zazdrości, braku wiary w samą siebie. Z dnia na dzień przysparzająca w rzeczywistości coraz więcej problemów niż pozytywnych jej skutków. Wszystko to oczywiście sprytnie zaplanowane przez główną, 'nieszczęśliwą' bohaterkę nie daje się zauważyć od razu. Potrzeba czasu i głębszych rozmyślań, aby dostrzec jej prawdziwe zamiary.

To co bardzo mi się w niej spodobało, to podzielenie książki na 3 części. Każda opowiedziana oczami głównego bohatera, poznajemy więc uczucia i 'plany' Fig a także sąsiadów - Jolene i Dariusa. Pozwala to uzupełnić całą treść o dodatkowe wątki, wyjaśnia się wiele spraw, które pozostawały niejasne lub mało oczywiste.

Ostatnie zdanie książki przysporzyło mnie o szybszy puls. Nie wiem czy to zdanie miało coś konkretnego na rzeczy, czy był to tylko wymysł autorki, ale w momencie jego przeczytania, książka spodobała mi się jeszcze bardziej... Jeśli jesteście ciekawi jakie to zdanie, sięgnijcie po tę książkę - warto!

Chociaż tematyka może wydawać się trudna i bardzo poważna, książkę czyta się bardzo przyjemnie, wciąga z minuty na minutę. Pisana prostym, 'codziennym' językiem sprawia, że opowiadana historia jest jakby bardziej "prawdziwa", chociaż nieco przerażająca.

Główna bohaterka (w zasadzie jedna z trzech głównych postaci) Fig bardzo chce mieć 'idealne' życie. Mieć kochającego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

października 02, 2017
KSIĄŻKA - PAKISTAŃSKA CÓRKA - RECENZJA
Chociaż książek czytam bardzo dużo, będzie to moja pierwsza recenzja.
Książkę dostałam w wersji elektronicznej i bardzo chętnie przeczytałam.
Historia bardzo mnie zaciekawiła i niesamowicie wciągnęła - to, że to wszystko wydarzyło się naprawdę tylko dodaje jej dodatkowych plusów.





"Pakistańska córka' to Maria.
Maria urodziła się w 1990 roku. Była inna... Warkocze z wplecionymi wstążkami i suknie wyszywane koralikami nie zachwycały jej. Uważała to za ciężar. Wolała skakać po dachach, uprawiać sport. Wolała być 'wolna'. Zwyczaje panujące w Pakistanie nie pozwalają prowadzić takiego życia kobietom. Wszystko to, czego chciała Maria było 'harem' - czyli zakazane. Jako raptem 4 letnia dziewczynka postanowiła sprzeciwić się losowi, który ją czeka, podjęła najważniejszą decyzję, a zarazem największe ryzyko jej życia. Postanowiła 'ukrywać się' pod postacią chłopca i dążyć do realizacji swoich marzeń. Mimo przeciwności losu i zagrożeń, nie poddawała się. Jej siła, upór, samorealizacja i zapał są godne podziwu. Pozostawiła kochającą ją rodzinę i uciekła do Kanady ratując tym samym życie swoje, swoich bliskich i swoje marzenia. Wygrała 'pojedynek' z islamskimi fanatykami. Dziś walczy o to, aby świat poznał los muzułmańskich kobiet.


Książka wzbudza naprawdę wiele emocji. Byłam dumna z Marii, zachwycona jej silną wolą i odwagą. Byłam wzruszona w chwilach kiedy przeżywała szczęśliwe chwile. Byłam smutna, zła, nawet rozwścieczona czytając fragmenty opisujące traktowanie muzułmańskich kobiet. Ich świat jest tak bardzo odległy od naszego. Nie jest to łatwa lektura do przeczytania jednego wieczoru, ale zdecydowanie jest warta przeczytania. Skłania do refleksji, zastanowienia się nad sobą, nad swoim życiem, nad marzeniami. Daje pewnego rodzaju moc, jeśli Maria, która miała tak ciężkie życie - poradziła sobie, dlaczego ja mam nie dać rady? Mam wrażenie, że tak naprawdę problemy wielu z Nas, to nic w porównaniu z życiem Marii i jej rodziny. Książka na długo utkwi w mojej głowie. Przyznam szczerze, że już dawno nie czytałam książki, która zrobiła na mnie takie wrażenie i skłoniła mnie do przemyśleń. Naprawdę wielu, poważnych przemyśleń....

października 02, 2017
KSIĄŻKA - PAKISTAŃSKA CÓRKA - RECENZJA
Chociaż książek czytam bardzo dużo, będzie to moja pierwsza recenzja.
Książkę dostałam w wersji elektronicznej i bardzo chętnie przeczytałam.
Historia bardzo mnie zaciekawiła i niesamowicie wciągnęła - to, że to wszystko wydarzyło się naprawdę tylko dodaje jej dodatkowych plusów.





"Pakistańska córka' to...

więcej Pokaż mimo to