Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Polecam przeczytanie tej biografii. Dotyczy osoby, która zapewne w dzisiejszych czasach nie będzie wskazywana jako autorytet. Ale dotyczy osoby żyjącej w ciekawy czasach i mającej odwagę posiadania własnych poglądów, dla mnie - bardzo przenikliwej. Niektóre stwierdzenia są bardzo aktualne.
Poza tym książka zawiera opis rzeczywistości międzywojennej i powojennej.

Polecam przeczytanie tej biografii. Dotyczy osoby, która zapewne w dzisiejszych czasach nie będzie wskazywana jako autorytet. Ale dotyczy osoby żyjącej w ciekawy czasach i mającej odwagę posiadania własnych poglądów, dla mnie - bardzo przenikliwej. Niektóre stwierdzenia są bardzo aktualne.
Poza tym książka zawiera opis rzeczywistości międzywojennej i powojennej.

Moim zdaniem świetnie podsumowuje regułę: jeśli nie reprezentujesz większości - będziesz wykluczony. Możesz się trudzić i podlizywać. To nic nie da
Tu wykluczenie=wygnanie z kraju i konfiskata majątku, mniejszość=narodowość żydowska.
Bardzo ciekawy opis rzeczywistości trochę pomijanej u nas w opisach podręcznikowych. Dla mnie małym minusem jest (tak jak w przypadku "Tamte dni...") rozwlekłość niektórych wywodów

Moim zdaniem świetnie podsumowuje regułę: jeśli nie reprezentujesz większości - będziesz wykluczony. Możesz się trudzić i podlizywać. To nic nie da
Tu wykluczenie=wygnanie z kraju i konfiskata majątku, mniejszość=narodowość żydowska.
Bardzo ciekawy opis rzeczywistości trochę pomijanej u nas w opisach podręcznikowych. Dla mnie małym minusem jest (tak jak w przypadku "Tamte...

Nie pamiętam, kiedy po przeczytaniu książki czułam się tak "oszukana".
Opis książki streszcza całą akcję. Książka napisana z perspektyw 4 osób tworzących rodzinę, głównie zawiera przemyślenia bohaterów(I to mi bardzo pasowało). Wszyscy są w kryzysie . Pojawia się czynni"wytrącający z równowagi/zaburzający, zmuszający do zastanowienia.
Wszystko niby ok. Życie toczy się dalej, a problemy trwają. Ale dla mnie książka powinna prowadzić do jakiekolwiek puenty/podsumowania. Może jestem zbyt głupia - ale tu jej nie znalazłam.
Plus - zmusza do refleksji.

Nie pamiętam, kiedy po przeczytaniu książki czułam się tak "oszukana".
Opis książki streszcza całą akcję. Książka napisana z perspektyw 4 osób tworzących rodzinę, głównie zawiera przemyślenia bohaterów(I to mi bardzo pasowało). Wszyscy są w kryzysie . Pojawia się czynni"wytrącający z równowagi/zaburzający, zmuszający do zastanowienia.
Wszystko niby ok. Życie toczy się...

Książka, mimo zastrzeżeń (b. podobnych, jakie miałam do pierwszej części) bardzo mi się podoba. Ponieważ zapoznałam się z opiniami innych, wiedziałam, że nie czytam po prostu kontynuacji historii Elia i Oliviera. Dorzucę tylko, że w drugim rozdziale pojawia się interesujący wątek, który nie jest zakończony. Tu czuję niedosyt. Za to zachwycił mnie rozdział trzeci.

Książka, mimo zastrzeżeń (b. podobnych, jakie miałam do pierwszej części) bardzo mi się podoba. Ponieważ zapoznałam się z opiniami innych, wiedziałam, że nie czytam po prostu kontynuacji historii Elia i Oliviera. Dorzucę tylko, że w drugim rozdziale pojawia się interesujący wątek, który nie jest zakończony. Tu czuję niedosyt. Za to zachwycił mnie rozdział trzeci.

Książka wywołuje emocje, chociaż chwilami jest „przegadana”. Dla mnie mogłaby być krótsza. Początek trochę mi się dłużył. Z jednej strony wywoływał u mnie zniecierpliwienie, z drugiej budował atmosferę napięcia. Większy problem miałam z ostatnim rozdziałem – co rzadko mi się zdarza. Dla mnie mogłoby go nie być. Nic nie wnosi do tej historii. Z tego co wiem, jest druga część tej historii i tam można było zawrzeć treści z rozdziału IV.
Na ogromny plus tej książki zapisuję warstwę językową i sposób budowania atmosfery.

Książka wywołuje emocje, chociaż chwilami jest „przegadana”. Dla mnie mogłaby być krótsza. Początek trochę mi się dłużył. Z jednej strony wywoływał u mnie zniecierpliwienie, z drugiej budował atmosferę napięcia. Większy problem miałam z ostatnim rozdziałem – co rzadko mi się zdarza. Dla mnie mogłoby go nie być. Nic nie wnosi do tej historii. Z tego co wiem, jest druga...

Książka przestawia ważny dylemat: czy robić rewolucję energetyczną, która pociąga za sobą wiele wyrzeczeń i na którą, muszą się zgodzić wszyscy, czy może jeszcze sobie poczekać. Jest to kontynuacja/uzupełnienie poprzedniej książki autora "Świat na rozdrożu". Cześć jest uaktualnionym powtórzeniem. Warto wraz z autorem się pochylić nad tematem.

Książka przestawia ważny dylemat: czy robić rewolucję energetyczną, która pociąga za sobą wiele wyrzeczeń i na którą, muszą się zgodzić wszyscy, czy może jeszcze sobie poczekać. Jest to kontynuacja/uzupełnienie poprzedniej książki autora "Świat na rozdrożu". Cześć jest uaktualnionym powtórzeniem. Warto wraz z autorem się pochylić nad tematem.

Książka skupia się na ostatnich latach panowania Szacha, rewolucji islamskiej i tułaczce monarchy po ucieczce z kraju. Monarcha wyniesiony do władzy przez Amerykanów i Brytyjczyków, jest też przez nich strącony. A za wszystkim stoją interesy, głównie dostęp do ropy.
Autor pisze z pozycji wiernego, choć krytycznego zwolennika. Przedstawia stanowisko elit, ale niewiele mówi o sytuacji wewnętrznej dolnych warstw społecznych.
Styl jest trochę toporny, często przywodzący propagandę PRL. Np. opis miłości ogółu narodu do Szacha jest w zasadzie niczym niepoparty. Ot stwierdzenie, że tak jest. Może uważa, że szacunek narodu to rzecz należna Szachowi? Przeciwnicy to oczywiście hołota sterowana z zagranicy lub nic nierozumiejący ignoranci.

Mimo wszystko, mimo całej sympatii – może niechcący – Autor ujawnia wiele słabości monarchy. Przedstawia go jako osobę czułą na zaszczyty, goniącą za podziwem innych przywódców, ślepo wierzący Amerykanom, a jednocześnie chwiejną i niezdecydowaną.

Jest nawiązanie do kryzysu w 1953 roku, kiedy prawie stracił władzę na rzecz Mossadegha, wyjechał, a inni, przy pomocy zachodnich agentów, tłumią protesty. W wydarzeniach bezpośrednio wyprzedzających ucieczkę Szacha (nazywaną wyjazdem) –postać monarchy jest pokazana jakby za mgłą. To inny działają, on co najwyżej wydaje zgodę lub nie. Oczywiście jest chory, ale wobec opisanych później pretensji Szacha – ta jego „nieobecność” bardzo rzuca się w oczy.

I zostaje pytanie: dlaczego wyjechał, i dlaczego w trakcie wygnani tak chciał pojechać do USA. Często wybrzydzał na proponowane mu miejsce pobytu. Czuł się zdradzony, ale czy sam najpierw nie zdradził?!

Książka skupia się na ostatnich latach panowania Szacha, rewolucji islamskiej i tułaczce monarchy po ucieczce z kraju. Monarcha wyniesiony do władzy przez Amerykanów i Brytyjczyków, jest też przez nich strącony. A za wszystkim stoją interesy, głównie dostęp do ropy.
Autor pisze z pozycji wiernego, choć krytycznego zwolennika. Przedstawia stanowisko elit, ale niewiele mówi...

Autor w jasny i przejrzysty sposób pokazuje, że ludzkość wsiadła do pojazdu zmierzającego ku przepaści ale może jeszcze zaciągnąć hamulec i nie spaść. Podaje nawet instrukcję dość trudną do wykonania. Czy możliwą do zrealizowania? Chyba tak, choć nie mam takiej wiedzy aby to w pełni ocenić.
Książkę przeczytałam w zeszłym roku czyli kilka lat od powstania. Z tej perspektywy dobrze widać, że podejmowane próby przyhamowania są nieskuteczne. Może dlatego, że alarmują ci, którzy siedzą na końcu pojazdu, a nie ci, którzy tym pojazdem kierują. Oni się świetnie bawią lub nie rozumieją. No cóż, widok krawędzi powinien być otrzeźwić wszystkich - tylko czy hamulce wtedy zadziałają.

Autor w jasny i przejrzysty sposób pokazuje, że ludzkość wsiadła do pojazdu zmierzającego ku przepaści ale może jeszcze zaciągnąć hamulec i nie spaść. Podaje nawet instrukcję dość trudną do wykonania. Czy możliwą do zrealizowania? Chyba tak, choć nie mam takiej wiedzy aby to w pełni ocenić.
Książkę przeczytałam w zeszłym roku czyli kilka lat od powstania. Z tej perspektywy...

Moja ulubiona część z serii "On Dublin Street" i ulubiona bohaterka. Schemat oczywiście podobny do poprzednich romansów p. Young. Oczywiście wszyscy idealni i piękni, zakochani w sobie mimo trudności. Chociaż ta bohaterka jakby mniej szlachetna, a problemy ją dotykające bardziej powszednie. Dla mnie to zaleta tej książki

Moja ulubiona część z serii "On Dublin Street" i ulubiona bohaterka. Schemat oczywiście podobny do poprzednich romansów p. Young. Oczywiście wszyscy idealni i piękni, zakochani w sobie mimo trudności. Chociaż ta bohaterka jakby mniej szlachetna, a problemy ją dotykające bardziej powszednie. Dla mnie to zaleta tej książki

Przeczytałam książkę z przyjemnością. Bardzo łatwo się ją czyta. Nie ma dłużyzn.
Aktor mający zagrać Pana Darcego absolutnie nie nadaje się do tej roli, wkurza wszystkich łącznie - jak się wydaje - z autorką książki. Ale "uprzejmie" ginie. Jak to bywa: podejrzanych jest kilku, każdy wydaje się mieć mocny powód, jest też detektyw. I zaczynają się wydarzać dziwne wypadki. Akcja nabiera tępa.
Aż się prosiło - według mnie - aby postacie i wydarzenia opisać bardziej ironicznie. Poza tym o wszystkich tajemnicach dowiadujemy się od razu na końcu książki, a można to było dawkować. Autorka na pewnych detalach się skupia za bardzo, inne są pominięte tj. dlaczego nie było światła akurat w trakcie danej sytuacji lub skąd negatywny bohater wiedział o niektórych tajemnicach.

Przeczytałam książkę z przyjemnością. Bardzo łatwo się ją czyta. Nie ma dłużyzn.
Aktor mający zagrać Pana Darcego absolutnie nie nadaje się do tej roli, wkurza wszystkich łącznie - jak się wydaje - z autorką książki. Ale "uprzejmie" ginie. Jak to bywa: podejrzanych jest kilku, każdy wydaje się mieć mocny powód, jest też detektyw. I zaczynają się wydarzać dziwne wypadki....

Całkiem dobrze się czytało, ale jak dla mnie wyjaśnienie tajemnicy jest przekombinowane. To niestety mnie trochę zniechęciło do autorki

Całkiem dobrze się czytało, ale jak dla mnie wyjaśnienie tajemnicy jest przekombinowane. To niestety mnie trochę zniechęciło do autorki

Fajny ten romans, taki nie za długi i niezbyt logiczny. Kilka godzin plus ciąża i po sprawie.
Odskocznia od skomplikowanych bohaterów kryminałów, nie mówiąc o poważniejsze literaturze.

Fajny ten romans, taki nie za długi i niezbyt logiczny. Kilka godzin plus ciąża i po sprawie.
Odskocznia od skomplikowanych bohaterów kryminałów, nie mówiąc o poważniejsze literaturze.