Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeciętna trylogia, napisana chaotycznie i zdecydowanie za dużo dialogów a za mało opisów. Książka jest przeznaczona raczej dla osób poniżej 13 roku życia. Jednym zdaniem: Szału nie ma, czytałam lepsze.

Przeciętna trylogia, napisana chaotycznie i zdecydowanie za dużo dialogów a za mało opisów. Książka jest przeznaczona raczej dla osób poniżej 13 roku życia. Jednym zdaniem: Szału nie ma, czytałam lepsze.

"Pamiętnik Stefano" jest zdecydowanie lepszy niż "Pamiętniki Wampirów". Wciąga od razu, miło się czyta i aż ciągnie do księgarni po następną część.

"Pamiętnik Stefano" jest zdecydowanie lepszy niż "Pamiętniki Wampirów". Wciąga od razu, miło się czyta i aż ciągnie do księgarni po następną część.

Cykl dobry, ale nie rewelacyjny. "Akademia Wampirów" i "Dom nocy" biją tę serie na głowę. Jak dla mnie za dużo niestworzonych rzeczy i lekkich niejasności od strony autorki.

Cykl dobry, ale nie rewelacyjny. "Akademia Wampirów" i "Dom nocy" biją tę serie na głowę. Jak dla mnie za dużo niestworzonych rzeczy i lekkich niejasności od strony autorki.

Cykl "Inne anioły" jest po prostu magiczny. Bohaterowie wciągają do swojego świata już od pierwszej strony. Trochę humoru, walki, miłości i codziennych problemów nastolatek. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.

Cykl "Inne anioły" jest po prostu magiczny. Bohaterowie wciągają do swojego świata już od pierwszej strony. Trochę humoru, walki, miłości i codziennych problemów nastolatek. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.

Nie ma szału. Zwyczajna, przeciętna i szybko napisana książka. Pomysł świetny i na pewno czytałoby się lepiej gdyby autorka poświęciła więcej czasu na opisy a mniej na dialogi. Do tego ta okropna czcionka...

Nie ma szału. Zwyczajna, przeciętna i szybko napisana książka. Pomysł świetny i na pewno czytałoby się lepiej gdyby autorka poświęciła więcej czasu na opisy a mniej na dialogi. Do tego ta okropna czcionka...

Wciąga, aczkolwiek jest to trylogia +18.

Wciąga, aczkolwiek jest to trylogia +18.

Cykl "Dom nocy" wciąga, każda nowa część odkrywa coś nowego, niesamowitego. Do tego wątek miłości poruszony między Stevie a Rephaimem mówi nam, że nie ważny wygląd, sposób bycia innej osoby, ważne jest to co się czuje a nie widzi.

Cykl "Dom nocy" wciąga, każda nowa część odkrywa coś nowego, niesamowitego. Do tego wątek miłości poruszony między Stevie a Rephaimem mówi nam, że nie ważny wygląd, sposób bycia innej osoby, ważne jest to co się czuje a nie widzi.

Cała serie Akademii przeczytałam jednym tchem. Losy bohaterów wciągają w takim stopniu, że w pewnym momencie zatracasz się w wirtualnym świcie i martwisz się o nich tak jak o przyjaciół i rodzinę. Zdecydowanie polecam.
Po przeczytaniu ostatniej części każdy uroni łzy.

Cała serie Akademii przeczytałam jednym tchem. Losy bohaterów wciągają w takim stopniu, że w pewnym momencie zatracasz się w wirtualnym świcie i martwisz się o nich tak jak o przyjaciół i rodzinę. Zdecydowanie polecam.
Po przeczytaniu ostatniej części każdy uroni łzy.

Pierwsze wyrazy książki wciągają tak, że po pierwszym rozdziale wiesz, że to jest "ta książka", i że nie skończysz na pierwszej części.

Pierwsze wyrazy książki wciągają tak, że po pierwszym rozdziale wiesz, że to jest "ta książka", i że nie skończysz na pierwszej części.