Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niby jest mroczno i tajemniczo tak jak w poprzednich tomach o Igorze Brudnym co osobiście bardzo mi się podobało, ale w przypadku "Zarazy" niestety brakuje tutaj tego "czegoś" co sprawiałoby, że od pierwszej do ostatniej strony człowiek nie może oderwać się od książki. Duży minus za wstawki polityczne.

Niby jest mroczno i tajemniczo tak jak w poprzednich tomach o Igorze Brudnym co osobiście bardzo mi się podobało, ale w przypadku "Zarazy" niestety brakuje tutaj tego "czegoś" co sprawiałoby, że od pierwszej do ostatniej strony człowiek nie może oderwać się od książki. Duży minus za wstawki polityczne.

Ogólny zarys tragedii rodziny Wattsów znałam wcześniej, z racji tego, że interesuję się tematyką true crine. Jednak dzięki książce Johna Glatta możemy poznać szczegóły tej zbrodni oraz dowiedzieć się więcej o samej rodzinie, która jak się okazuje wcale nie była taka idealna jak to przedstawiała samą siebie w social mediach. Tak czy inaczej nie wiem jakim potworem trzeba być, by chcąc rozpocząć nowe życie z inną kobietą, posunąć się najpierw do morderstwa swojej ciężarnej żony oraz 2 przeuroczych córeczek, następnie udawać zmartwionego ich zaginięciem i prosząc w mediach o ich odnalezienie by na koniec wmawiać, że to Shanann jest odpowiedzialna za śmierć córeczek a on zamordował ją w afekcie. Nie wspominając nawet o jego "nawróceniu" w więzieniu, recytowaniu biblii czy pisaniu listów do córek o tym jak to ponoć je kocha.

Ogólny zarys tragedii rodziny Wattsów znałam wcześniej, z racji tego, że interesuję się tematyką true crine. Jednak dzięki książce Johna Glatta możemy poznać szczegóły tej zbrodni oraz dowiedzieć się więcej o samej rodzinie, która jak się okazuje wcale nie była taka idealna jak to przedstawiała samą siebie w social mediach. Tak czy inaczej nie wiem jakim potworem trzeba...

Mogłoby się zdawać, że najnowszy tom Gigant poleca patrząc na okładkę oraz tytuł "amazońska pułapka" będzie zawierać głównie komiksy, których akcja dzieje się w dżungli. Nic bardziej mylnego, gdyż dzieje się tak jedynie w przypadku 4 na 11 komiksów znajdujących się w tym tomie. Mimo wszystko jest to całkiem przyjemny zbiór komiksów z dobrze już nam znanymi bohaterami: Kaczorem Donaldem i jego siostrzeńcami, Sknerusem, Kwakerfellerem, Kaczencją, Megajonkiem, Myszką Miki oraz Goofy'm a także Superwkękiem. Kolejny tom już 2-go czerwca!

Mogłoby się zdawać, że najnowszy tom Gigant poleca patrząc na okładkę oraz tytuł "amazońska pułapka" będzie zawierać głównie komiksy, których akcja dzieje się w dżungli. Nic bardziej mylnego, gdyż dzieje się tak jedynie w przypadku 4 na 11 komiksów znajdujących się w tym tomie. Mimo wszystko jest to całkiem przyjemny zbiór komiksów z dobrze już nam znanymi bohaterami:...

Bardzo przyjemny zbiór komiksów o kaczkach w tematyce kempingowej.

Bardzo przyjemny zbiór komiksów o kaczkach w tematyce kempingowej.

Kolejna po "Kacie z Płaszowa" wciągająca powieść na faktach, w której autor wciela się w przerażających i okrutnych nadzorców niemieckich obozów koncentracyjnych. Tym razem mamy do czynienia z obrzydliwą sadystką - Ilse Koch, która wraz z mężem - Karl'em niezwykle upodobali sobie wyroby z ludzkiej skóry, które to zdobiły ich wnętrze willi. Od początku do końca wciąga i niezwykle szybko się ją czyta. Po zakończeniu pomimo drastyczności ma się ochotę sięgnąć po kolejny tytuł tego autora z tejże serii.

Kolejna po "Kacie z Płaszowa" wciągająca powieść na faktach, w której autor wciela się w przerażających i okrutnych nadzorców niemieckich obozów koncentracyjnych. Tym razem mamy do czynienia z obrzydliwą sadystką - Ilse Koch, która wraz z mężem - Karl'em niezwykle upodobali sobie wyroby z ludzkiej skóry, które to zdobiły ich wnętrze willi. Od początku do końca wciąga i...

Jak dla mnie zdecydowanie najsłabsza pozycja autora z serii filia na faktach. Sama w sobie nie jest najgorsza, lecz dość szybko zaczyna się ciągnąć oraz nudzić i czytelnik zamiast skupiać się na tym co dzieje się w książce to odlicza ilość stron jaka mu została do zakończenia jej. Ze względu na czcionkę na szczęście bardzo szybko się ją czyta. Jak dla mnie "Kat z Płaszowa" oraz "Bestia z Buchenwaldu" tego autora o wiele interesujące i bardziej wciągające.

Jak dla mnie zdecydowanie najsłabsza pozycja autora z serii filia na faktach. Sama w sobie nie jest najgorsza, lecz dość szybko zaczyna się ciągnąć oraz nudzić i czytelnik zamiast skupiać się na tym co dzieje się w książce to odlicza ilość stron jaka mu została do zakończenia jej. Ze względu na czcionkę na szczęście bardzo szybko się ją czyta. Jak dla mnie "Kat z...

"Kat z Płaszowa" to moje pierwsze zetknięcie z autorem. Teoretycznie nie przepadam za powieścią nawet, jeśli jest oparta na faktach, lecz zdecydowanie gustuję w czystej literaturze faktu. Mimo to książka wpasowała się w moje gusta, wciąga i niesamowicie szybko pochłania się kolejne strony. Na pewno sięgnę po kolejne tytuły autora.

"Kat z Płaszowa" to moje pierwsze zetknięcie z autorem. Teoretycznie nie przepadam za powieścią nawet, jeśli jest oparta na faktach, lecz zdecydowanie gustuję w czystej literaturze faktu. Mimo to książka wpasowała się w moje gusta, wciąga i niesamowicie szybko pochłania się kolejne strony. Na pewno sięgnę po kolejne tytuły autora.

Bardzo dobry reportaż, dzięki któremu możemy bliżej poznać sylwetkę jednego z najbardziej "popularnych", krwawych i przerażających seryjnych morderców na świecie. Pomimo trudnego tematu czyta się niezwykle szybko. Pozycja obowiązkowa dla fanów True Crime.

Bardzo dobry reportaż, dzięki któremu możemy bliżej poznać sylwetkę jednego z najbardziej "popularnych", krwawych i przerażających seryjnych morderców na świecie. Pomimo trudnego tematu czyta się niezwykle szybko. Pozycja obowiązkowa dla fanów True Crime.

Przez większość książki autorka starała się przedstawić Katarzynę Waśniewską jako osobę osamotnioną, cierpiącą, bardzo wierzącą a także strasznie skrzywdzoną przez los (ojciec alkoholik) po to, aby wzbudzić w czytelniku litość do jej osoby. Jednak z rozmów przeprowadzonych przez Izę Bartosz z osobami, które osobiście znały Katarzynę (znajomi, teściowa) wyłania się obraz bezwzględnej, kłamliwej, narcystycznej manipulatorki, która bez najmniejszych skrupułów wciągnęła w swoją chorą grę całą Polskę.

Również sama miłość Katarzyny i Bartka przedstawiona w książce jest według mnie zbyt podkoloryzowana.

Czytelnik ma również możliwość przekonania się, że pseudo detektyw Krzysztof Rutkowski, to tak naprawdę osoba, która za wszelką cenę dąży do rozgłosu medialnego. Jest pewnego rodzaju showmanem, który bywa w centrum uwagi kosztem innych.

Przez większość książki autorka starała się przedstawić Katarzynę Waśniewską jako osobę osamotnioną, cierpiącą, bardzo wierzącą a także strasznie skrzywdzoną przez los (ojciec alkoholik) po to, aby wzbudzić w czytelniku litość do jej osoby. Jednak z rozmów przeprowadzonych przez Izę Bartosz z osobami, które osobiście znały Katarzynę (znajomi, teściowa) wyłania się obraz...

Książka podzielona została na 9 krótkich części. Każda z nich zawiera opisy przebiegu poszczególnych dni w Polsce (od 10 do 18 kwietnia) a także osobiste odczucia Piotra Kraśko. Książka wzbogacona została sporą ilością zdjęć przedstawiających m.in. portrety ofiar katastrofy, czy pierwsze strony zagranicznych gazet opisujących Polską tragedię.

Jeśli ktoś ma nadzieję znaleźć tutaj próby wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, to będzie rozczarowany, gdyż tego tutaj nie ma. Książkę polecam raczej tym, którzy chcą sobie przypomnieć jak wyglądały w Polsce najbliższe dni po katastrofie.

Książkę czyta się bardzo szybko, idealna na jeden wieczór.

Książka podzielona została na 9 krótkich części. Każda z nich zawiera opisy przebiegu poszczególnych dni w Polsce (od 10 do 18 kwietnia) a także osobiste odczucia Piotra Kraśko. Książka wzbogacona została sporą ilością zdjęć przedstawiających m.in. portrety ofiar katastrofy, czy pierwsze strony zagranicznych gazet opisujących Polską tragedię.

Jeśli ktoś ma nadzieję...

Trochę łagodniejsza językowo wersja Złych Psów - Patryka Vegi. Mimo wszystko w dosyć mocny (choć nie aż tak bardzo jak nam to obiecuje autor) sposób przedstawia pracę w policji a także skutki jakie za sobą niesie (m.in. wyniszczenie psychiki). Sporo nawiązań do serialu "Pitbull" + kilka wspomnień Dariusza Lorantego o Sławku Opali. Zdecydowanie dla każdego kto chce się dowiedzieć jak w rzeczywistości wygląda praca prawdziwego psa.

Trochę łagodniejsza językowo wersja Złych Psów - Patryka Vegi. Mimo wszystko w dosyć mocny (choć nie aż tak bardzo jak nam to obiecuje autor) sposób przedstawia pracę w policji a także skutki jakie za sobą niesie (m.in. wyniszczenie psychiki). Sporo nawiązań do serialu "Pitbull" + kilka wspomnień Dariusza Lorantego o Sławku Opali. Zdecydowanie dla każdego kto chce się...