Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2012-01-13
2012-01-13
Średnia ocen:
5,9 / 10
535 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 1106
Opinie: 23
Zobacz opinię (0 plusów)
Popieram
0
Pomimo że główne wątki może nie są zbyt oryginalne (narkotyki oraz pierwsza miłość bohaterki), było coś, co nie pozwalało mi odejść od tej książki i kazało mi przeczytać ją w ciągu jednego dnia. Co jest tak ciekawego w tej książce? Styl pisania Autorki? Niektórzy na pewno w tej chwili przytakną. Ale według mnie chodzi o to, że Narratorem nie jest Waleria, ale Krystyna Siesicka, przygotowująca książkę w „Agorze”. W dodatku po zakończeniu rozdziału Waleria dopisała swoje własne kartki, na których dodaje swoje przemyślenia oraz wiersze. Poza tym – zostawia miejsce dla Czytelnika, w którym można odpowiedzieć na jej pytania.
Język Autorki w tym Utworze może nie powalał, ale był przyjemny, dzięki czemu lekko się czytało. Jak było to napisane? Tak, jakby Autorka oraz Waleria stała przede mną i kierowała te słowa do mnie, Czytelniczki dzieła.
Pomimo że główne wątki może nie są zbyt oryginalne (narkotyki oraz pierwsza miłość bohaterki), było coś, co nie pozwalało mi odejść od tej książki i kazało mi przeczytać ją w ciągu jednego dnia. Co jest tak ciekawego w tej książce? Styl pisania Autorki? Niektórzy na pewno w tej chwili przytakną. Ale według mnie chodzi o to, że Narratorem nie jest Waleria, ale Krystyna...
więcej Pokaż mimo to