-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-04-24
2017-04-20
Moją pierwszą literacką przygodą z Tove była "Uczciwa oszustka". I o ile tamta książka pozostawiła wrażenie dziwnej i chłodniej, zupełnie inne pozostawiła na mnie pierwsza część Muminków.
Teraz gdy ostatnio coraz bardziej zanurzam się w historię "Mamy Muminków" i czytam biografię Tove Jansson postanowiłam nadrobić braki w znajomości jej twórczości i sięgnąć po to za co została najbardziej pokochana. Spędziwszy dzisiejszy wieczór w towarzystwie uroczych Muminków i zwierzaczka, a także ich towarzyszy podróży stwierdzam, że to była najbardziej słodka przygoda życia.
Jest to historia poszukiwania. Poszukiwania swoich bliskich i miejsca na ziemi. A jak wiadomo nie ma nic przyjemniejszego niż znaleźć tych z którymi jest nam dobrze jak i naszego, najpiękniejszego miejsca gdzie chcemy razem żyć.
Moją pierwszą literacką przygodą z Tove była "Uczciwa oszustka". I o ile tamta książka pozostawiła wrażenie dziwnej i chłodniej, zupełnie inne pozostawiła na mnie pierwsza część Muminków.
Teraz gdy ostatnio coraz bardziej zanurzam się w historię "Mamy Muminków" i czytam biografię Tove Jansson postanowiłam nadrobić braki w znajomości jej twórczości i sięgnąć po to za co...
Moje zainteresowanie osobą autorki - Tove Jansson ma swój początek w przeczytanym kilka lat temu w "Wysokich Obcasach" artykule o niej. Wydała mi się fascynującą osobą. Oczywiście Muminki i ich świat znałam, chociaż nie z książek, a z ekranu.
Książka ma dużą czcionkę, czyta się w pewien sposób sprawnie...a jednak czułam się przy tej książce zdecydowanie niewygodnie. Niechętnie po nią sięgałam, by wciągnąć się na kilka stron i ponownie odłożyć i znów zachować się w ten sam sposób - sięgnąć z pewnym ociąganiem...
Z całą pewnością jest to świetna, skłaniająca do refleksji książka, ale... moje emocje co do niej są zbyt skrajne.
Moje zainteresowanie osobą autorki - Tove Jansson ma swój początek w przeczytanym kilka lat temu w "Wysokich Obcasach" artykule o niej. Wydała mi się fascynującą osobą. Oczywiście Muminki i ich świat znałam, chociaż nie z książek, a z ekranu.
Książka ma dużą czcionkę, czyta się w pewien sposób sprawnie...a jednak czułam się przy tej książce zdecydowanie niewygodnie....
- Obawiam się, że zmarnujemy masę czasu! - Westchnął Muminek.
- Nie martw się - odparł Włóczykij - będziemy mieli piękne sny, a gdy się obudzimy, będzie wiosna...
"W Dolinie Muminków" przyczyną wszelkich przygód, szczęśliwych i niebezpiecznych wydarzeń okaże się Czarodziejski Kapelusz znaleziony przez Muminka i Włóczykija. Wszyscy będą mieli łapki pełne roboty z zaczarowanym Muminkiem, Paszczakiem szukającym nowego hobby, nowymi członkami rodziny Muminków - Topikiem i Topcią, którym gościnna Mama Muminka każe dostawić łóżka, wielkim rubinem i Buką. Odnajdziemy tu też (a jakże!) wątek miłosny Muminka i Migotki.
Super przygody dla fanów latania na różowych obłoczkach, niezależnie od wieku.
- Obawiam się, że zmarnujemy masę czasu! - Westchnął Muminek.
więcej Pokaż mimo to- Nie martw się - odparł Włóczykij - będziemy mieli piękne sny, a gdy się obudzimy, będzie wiosna...
"W Dolinie Muminków" przyczyną wszelkich przygód, szczęśliwych i niebezpiecznych wydarzeń okaże się Czarodziejski Kapelusz znaleziony przez Muminka i Włóczykija. Wszyscy będą mieli łapki pełne roboty z...