Profil użytkownika: Titka
Biblioteczka
Opinie
No cóż... Do tej pory trafiałam na bardzo dobre książki Pani Slaughter. Niestety ta mnie nieco rozczarowała. Wtrącanie wielu wątków nadających się na osobne opowieści. Tu jednak pobieżnie opisane i zostawiające niedosyt.
Czytając nie czułam napięcia, czytałam powoli i bez ekscytacji. Ale ciężko mi powiedzieć czego konkretnie zabrakło.
I to drażniące słowo "majteczki". Jest...
Ciężko mi stwierdzić czy książka jest dobra pod względem literackim. Czytając, nawet na chwilę się nad tym nie zastanowiła, nie zwróciłam uwagi na literówki. Nie to miałam zauważyć.
Trauma dziecka, ból fizyczny i psychiczny, cierpienie z w powodu braku jakiejkolwiek opieki, współczucia...
Ciężko mi było czytać, ciężko wyobrazić sobie, że takie rzeczy się dzieją. Ale...
Dobry reportaż. Historia opisana z perspektywy kilku osób. Ukazuje jak bardzo system opieki społecznej czy zdrowotnej, a także policji nie radzi sobie z takimi sytuacjami.
Pokaż mimo toAktywność użytkownika Titka Brak
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [2]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie