Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak dla mnie coś okropnego... Po Lokatorce, W żywe oczy, po ciekawych i intrygujących thrillerach odejście w science fiction to kompletna porażka. Nie zrozumiałam nawet zakończenia i nie chce do niego wracać, by zrozumieć

Jak dla mnie coś okropnego... Po Lokatorce, W żywe oczy, po ciekawych i intrygujących thrillerach odejście w science fiction to kompletna porażka. Nie zrozumiałam nawet zakończenia i nie chce do niego wracać, by zrozumieć

Uwielbiam wszelkie nawiązania do innych autorów, poetów, poezji i mitów, tutaj się nie zawiodłam.

Uwielbiam wszelkie nawiązania do innych autorów, poetów, poezji i mitów, tutaj się nie zawiodłam.

Zakończenie zaskakuje, może rzeczywiście jest troche oderwane od całej fabuły. Ale ja doceniam BARDZO za nawiązania do mitów, do tragedii greckich, coś wspaniałego. Interesujący zabieg z nawiązaniem do "Pacjetnki", ciekawe czy w kolejnej książce autor nawiążw do "Bogiń" :)

Zakończenie zaskakuje, może rzeczywiście jest troche oderwane od całej fabuły. Ale ja doceniam BARDZO za nawiązania do mitów, do tragedii greckich, coś wspaniałego. Interesujący zabieg z nawiązaniem do "Pacjetnki", ciekawe czy w kolejnej książce autor nawiążw do "Bogiń" :)