Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsze około sto stron to taka trochę arabska telenowela (dość nudna i trochę nie na temat, jakby trzeba było czymś wypełnić te książkę, żeby miała te 300 stron), ale później już jest naprawdę ciekawie, a cała historia jest fatalnie smutna. Można się dużo dowiedzieć o kulturze Arabii Saudyjskiej, od mniejszych elementów typu co to jest „oud” po różne obyczaje czy perypetie rodziny królewskiej i przede wszystkim o sytuacji kobiet oraz o stosunku kraju do osób homoseksualnych, czy niepełnosprawnych (psychicznie czy fizycznie). Ciekawa lecz smutna książka, na pewno warto po nią sięgnąć, nie zrażając się dość nudnym początkiem. 7/10

Pierwsze około sto stron to taka trochę arabska telenowela (dość nudna i trochę nie na temat, jakby trzeba było czymś wypełnić te książkę, żeby miała te 300 stron), ale później już jest naprawdę ciekawie, a cała historia jest fatalnie smutna. Można się dużo dowiedzieć o kulturze Arabii Saudyjskiej, od mniejszych elementów typu co to jest „oud” po różne obyczaje czy...

Ogólnie książka jest w porządku, jest w niej jednak trochę nieścisłości, ale powiedzmy że można przymknąć na to oko. Jest ciekawie, wartka akcja, wciągająca, jednak momentami historia robi wrażenie napisanej na siłę, albo na szybko…miło, że powstała, ale niektóre wątki są trochę naciągane…na pewno nie jest nudna, ale poziom niżej niż pierwsza część.

Ogólnie książka jest w porządku, jest w niej jednak trochę nieścisłości, ale powiedzmy że można przymknąć na to oko. Jest ciekawie, wartka akcja, wciągająca, jednak momentami historia robi wrażenie napisanej na siłę, albo na szybko…miło, że powstała, ale niektóre wątki są trochę naciągane…na pewno nie jest nudna, ale poziom niżej niż pierwsza część.

cała powieść super, ale koniec strasznie frustrujący, ogólnie bardzo ciekawie było spojrzeć na całą historię z punktu widzenia Snowa, jednak pogłębiło to tylko moją nienawiść do tej postaci...ogólnie mam nadzieję, że nie ukaże się więcej książek mówiących o jego życiu, te 540 stron w zupełności wystarczy

cała powieść super, ale koniec strasznie frustrujący, ogólnie bardzo ciekawie było spojrzeć na całą historię z punktu widzenia Snowa, jednak pogłębiło to tylko moją nienawiść do tej postaci...ogólnie mam nadzieję, że nie ukaże się więcej książek mówiących o jego życiu, te 540 stron w zupełności wystarczy