Opinie użytkownika
Jest to moja druga książka z uniwersum Star Wars.
O ile sam pomysł na historię jest dość ciekawy to książce brakuje tego czegoś co powodowałoby że nie możemy się od niej oderwać i z zainteresowaniem pochłaniamy kolejne strony. Wcześniej z uniwersum SW przeczytałem Revana który dość wysoko postawił poprzeczkę i wymagania co do innych książek w tym świecie stąd może moja dość...
książka to bardzo cienki zbiór 4 opowiadań
pierwsze dwa - czyli historia o ojcu Endera oraz o tym jak poznali się rodzice Endera są bardzo ciekawe i wciągające i moim zdaniem warto się z nimi zapoznać
trzecie opowiadanie jest z tego co wiem pierwowzorem książki Gra Endera więc jeżeli ktoś już czytał książkę może sobie odpuścić to opowiadanie, natomiast kto jeszcze nie...
książka bardzo dobra - prawie nie ma się do czego przyczepić
według mnie można było bardziej rozwinąć wątek Demostenes i Locka i tego co działo się na ziemi podczas szkolenia Endera
druga sprawa, wiele osób pisze że finałowe starcie z robalami ich bardzo zaskoczyło - a ja tylko powiem że się tego spodziewałem,
zabieram się do czytania kolejnych książek z serii :)
nuda nuda i jeszcze raz nuda - szkoda czasu
książce brakuje tego czegoś - kolejne rozdziały są budowane według tego samego schematu - historia jest monotonna, rozterki głównej bohaterki są nudne i w kółko te same
ogólnie tylko ostatni rozdział jest naprawdę ciekawy i wart uwagi
nie polecam - szkoda czasu
jest to kolejna książka tego autora po mieczu bez imienia którą miałem okazję przeczytać.
książka trochę większa objętościowo jednak schemat fabuły mniej więcej ten sam bierzemy osobę z naszych czasów i wrzucamy do bajkowego świata
książka ta to taki kryminał w świecie fantasy ponieważ głównym tematem książki jest śledztwo w sprawie kradzieży monet ze skarbca cara.
Ogólnie...
książka króciutka - do poczytania w tramwaju - nie należy się spodziewać jakiś wybitnych wrażeń ale akcja jest dosyć wartka i humor też niczego sobie - do przeczytania w maks dwa dni :)
Pokaż mimo to
moim zdaniem książka gorsza od lśnienia
mniej w niej grozy i napięcia w oczekiwaniu na finał
nie przekonuje mnie również opis sięgnięcia dna przez Dana i ciągłe wracanie do tego w książce