Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Czasami to, co wydaje nam się idealne, może się okazać nieźle popierdolone.

Czasami to, co wydaje nam się idealne, może się okazać nieźle popierdolone.

Zdrada... to tylko słowo. Kiedy dwaj książęta walczą ze sobą o krzesło, na którym tylko jeden z nich może usiąść, zarówno wielcy lordowie, jak i prości ludzie muszą wybierać. Po bitwie zaś zwycięzców okrzykuje się wiernymi i lojalnymi ludźmi. Natomiast ci, którzy przegrali, będą od tej pory znani jako buntownicy i zdrajcy.

Zdrada... to tylko słowo. Kiedy dwaj książęta walczą ze sobą o krzesło, na którym tylko jeden z nich może usiąść, zarówno wielcy lordowie, jak i prości ludzie muszą wybierać. Po bitwie zaś zwycięzców okrzykuje się wiernymi i lojalnymi ludźmi. Natomiast ci, którzy przegrali, będą od tej pory znani jako buntownicy i zdrajcy.

Ale nie można gonić za szczęściem. Radość pojawia się spontanicznie, nie jest żadnym wzorem, który można stosować.

Ale nie można gonić za szczęściem. Radość pojawia się spontanicznie, nie jest żadnym wzorem, który można stosować.

Czasem wydaje mi się, że to, czego pragniemy, niekoniecznie musi być dla nas najlepsze.

Czasem wydaje mi się, że to, czego pragniemy, niekoniecznie musi być dla nas najlepsze.

Nauczyłem się w bolesny sposób, że nasz świat nie rozpada się powoli. Nie sypie się stopniowo ani nie kruszy na malutkie kawałki. Może zostać zniszczony w mgnieniu oka.

Nauczyłem się w bolesny sposób, że nasz świat nie rozpada się powoli. Nie sypie się stopniowo ani nie kruszy na malutkie kawałki. Może zostać zniszczony w mgnieniu oka.

Za wyrazem twarzy zawsze jest coś więcej. Patrząc na kogoś, nie dowiesz się, czy jest świętym, czy potworem. Często on sam tego nie wie. I to jest przerażające.

Za wyrazem twarzy zawsze jest coś więcej. Patrząc na kogoś, nie dowiesz się, czy jest świętym, czy potworem. Często on sam tego nie wie. I to jest przerażające.

Skąd się to brało? Z rozczarowania, że życie jest takie ciężkie, nudne i nieprzynoszące satysfakcji? Ze strachu, że za chwilę może być jeszcze ciężej? Z zawiści, że inni mają lepiej? Często się nad tym zastanawiał, ale nie potrafił sobie odpowiedzieć w przekonujący sposób na pytanie, skąd się bierze polska wściekłość.

Skąd się to brało? Z rozczarowania, że życie jest takie ciężkie, nudne i nieprzynoszące satysfakcji? Ze strachu, że za chwilę może być jeszcze ciężej? Z zawiści, że inni mają lepiej? Często się nad tym zastanawiał, ale nie potrafił sobie odpowiedzieć w przekonujący sposób na pytanie, skąd się bierze polska wściekłość.