Mam oko na Liczby to ukochana książeczka Oli! Dostaliśmy ją grubo ponad rok temu i od tamtej pory moja córka w zasadzie się z nią nie rozstaje. Obecnie 20-miesięczna dziewczynka, (która nie umie jeszcze liczyć) odpływa z tą książeczką na dłuuuugie chwile. Czasami tylko przyjdzie i zapyta: "mama, co to?" :)
Jak widać to fantastyczna pozycja nawet dla najmniejszych dzieci. Obrazki są większe niż w Miasteczku Mamoko, dzięki czemu łatwiej maluchowi wyłapać szczegóły. Jak przyjdzie odpowiedni czas na pewno będziemy uczyć się z tą książeczką liczyć :) Na razie oglądamy!
Mam oko na Liczby to ukochana książeczka Oli! Dostaliśmy ją grubo ponad rok temu i od tamtej pory moja córka w zasadzie się z nią nie rozstaje. Obecnie 20-miesięczna dziewczynka, (która nie umie jeszcze liczyć) odpływa z tą książeczką na dłuuuugie chwile. Czasami tylko przyjdzie i zapyta: "mama, co to?" :)
Jak widać to fantastyczna pozycja nawet dla najmniejszych dzieci....
Mam oko na Liczby to ukochana książeczka Oli! Dostaliśmy ją grubo ponad rok temu i od tamtej pory moja córka w zasadzie się z nią nie rozstaje. Obecnie 20-miesięczna dziewczynka, (która nie umie jeszcze liczyć) odpływa z tą książeczką na dłuuuugie chwile. Czasami tylko przyjdzie i zapyta: "mama, co to?" :)
Jak widać to fantastyczna pozycja nawet dla najmniejszych dzieci. Obrazki są większe niż w Miasteczku Mamoko, dzięki czemu łatwiej maluchowi wyłapać szczegóły. Jak przyjdzie odpowiedni czas na pewno będziemy uczyć się z tą książeczką liczyć :) Na razie oglądamy!
Mam oko na Liczby to ukochana książeczka Oli! Dostaliśmy ją grubo ponad rok temu i od tamtej pory moja córka w zasadzie się z nią nie rozstaje. Obecnie 20-miesięczna dziewczynka, (która nie umie jeszcze liczyć) odpływa z tą książeczką na dłuuuugie chwile. Czasami tylko przyjdzie i zapyta: "mama, co to?" :)
więcej Pokaż mimo toJak widać to fantastyczna pozycja nawet dla najmniejszych dzieci....