Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fantastyczna! Nie mogłam się od niej oderwać. Ciekawi i różnorodni bohaterowie, świat całkowicie mi obcy, więc też interesujący. Intrygujące relacje.
Ocena nie jest wyższa przede wszystkim dlatego, że tą powieścią się żyje, ale po przeczytaniu nie przeżywam jej zakończenia. Prawdopodobnie niedługo zapomnę co się w niej znajdowało, ale nie żałuję żadnej sekundy z nią spędzonej!

Fantastyczna! Nie mogłam się od niej oderwać. Ciekawi i różnorodni bohaterowie, świat całkowicie mi obcy, więc też interesujący. Intrygujące relacje.
Ocena nie jest wyższa przede wszystkim dlatego, że tą powieścią się żyje, ale po przeczytaniu nie przeżywam jej zakończenia. Prawdopodobnie niedługo zapomnę co się w niej znajdowało, ale nie żałuję żadnej sekundy z nią spędzonej!

Przez niemal całą książkę zastanawiałam się, co mi się w niej nie podoba. Dla jasności, chodzi o sposób pisania, bo samej historii niewiele można zarzucić - uwielbiam młodzieżowe, wzruszające opowieści.
Ta jest... przegadana. Macie tak czasami, że przed zaśnięciem przerabiacie w głowie sceny z minionego dnia i zastanawiacie się, co mogliście powiedzieć, by wypaść lepiej? To ten moment, gdy wymyśla się najbardziej cięte riposty i najcelniejsze uwagi. I ta książka jest zbiorem takich myśli. Nie ujmuję Mossowi talentu do storrytellingu, ale te dialogi są tak idealne, że zupełnie niepodobne do rzeczywistości.
Bohaterowie, niczym wytrawni studenci psychologii z nieustającym katharsis, dokładnie wiedzą co się z nimi dzieje i jakie wydarzenia i emocje z przeszłości miały na to wpływ. Za dużo filozofowania, za mało ludzi w tych bohaterach. Nie czuję, że ich poznałam, mimo że znam ich traumy i zachowanie w kryzysie i zupełnie nie czułam się z nimi związana.

Przez niemal całą książkę zastanawiałam się, co mi się w niej nie podoba. Dla jasności, chodzi o sposób pisania, bo samej historii niewiele można zarzucić - uwielbiam młodzieżowe, wzruszające opowieści.
Ta jest... przegadana. Macie tak czasami, że przed zaśnięciem przerabiacie w głowie sceny z minionego dnia i zastanawiacie się, co mogliście powiedzieć, by wypaść lepiej?...

Prosta fabuła, płaskie postacie, historia mnie nie wciągnęła...

Prosta fabuła, płaskie postacie, historia mnie nie wciągnęła...