-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-11-13
2018-06-04
Kolejna interesującą pozycja u mistrza horroru. I cóż tu rzec...po prostu trzeba przeczytać, ze względu też na to że nie jest to typowy horror, ponieważ nie ma tu zjawisk paranormalnych ani innych straszydeł. Mamy tylko psa... Psa który nigdy nikogo nie chciał skrzywdzić... Do czasu gdy pobiegł za królikiem do jego nory...
Kolejna interesującą pozycja u mistrza horroru. I cóż tu rzec...po prostu trzeba przeczytać, ze względu też na to że nie jest to typowy horror, ponieważ nie ma tu zjawisk paranormalnych ani innych straszydeł. Mamy tylko psa... Psa który nigdy nikogo nie chciał skrzywdzić... Do czasu gdy pobiegł za królikiem do jego nory...
Pokaż mimo to
Jest to przykład horrorowej powieści, który pokazuje, że do stworzenia dobrej powieści grozy nie są potrzebne duże ilości krwi i flaków.
Mimo,że przez niemal połowę powieści, są opisy remontu samochodu, bynajmniej mnie one nie nudziły.
Polecam głównie osobom, które choć trochę interesują się motoryzacją, a także osobom, które nie lubią horrorów.
Jest to przykład horrorowej powieści, który pokazuje, że do stworzenia dobrej powieści grozy nie są potrzebne duże ilości krwi i flaków.
Mimo,że przez niemal połowę powieści, są opisy remontu samochodu, bynajmniej mnie one nie nudziły.
Polecam głównie osobom, które choć trochę interesują się motoryzacją, a także osobom, które nie lubią horrorów.
Zdecydowanie jest to najlepsza z części o kosmicznych maszynach do zabijania. Najwięcej się dzieje i ta powieść bardzo pogłębiła płytki film.
Zdecydowanie jest to najlepsza z części o kosmicznych maszynach do zabijania. Najwięcej się dzieje i ta powieść bardzo pogłębiła płytki film.
Pokaż mimo to2017-12-06
Powieść zaczyna się zwyczajnie. Otóż czworo przyjaciół, dwie pary (Amy, Jeff oraz Stacy I Eric) spędzają wakacje na plaży, od momentu gdy nowo poznany niemiec (Matthias) przychodzi z wiadomością,że jego brat pojechał na wykopaliska z nowo poznaną panią Archeolog ich spokojny jak dotąd wypoczynek zmieni się w przerażającą i nieustającą walkę o przetrwanie...
Książkę, pomimo drugiego aktu, ale o tym opowiem niedługo, czytałem naprawdę zaciekawiony, z wypiekami na twarzy. Jak już wspomniałem pierwsza część była wstępem do tego co miało nadejść, więc mnie nie nudziła, jednak gdzieś mniej więcej od momentu ich wejścia na wzgórze powieść zaczęła mnie lekko męczyć... Jednak wytrwałem :).
Ktoś się pewnie zapyta: I nie żałujesz? Odpowiedź moja brzmi: Nie! Z całą pewnością jest to jeden z najlepszych horrorów jakie czytałem, a zarazem świetna powieść psychologiczna o tym jakimi ,,potworami,, potrafią być ludzie w obliczu zagrożenia i wszechobecnego niebezpieczeństwa.
Czy polecam? Oczywiście! Chociaż nie czytelnikom, o słabszych nerwach.
Powieść zaczyna się zwyczajnie. Otóż czworo przyjaciół, dwie pary (Amy, Jeff oraz Stacy I Eric) spędzają wakacje na plaży, od momentu gdy nowo poznany niemiec (Matthias) przychodzi z wiadomością,że jego brat pojechał na wykopaliska z nowo poznaną panią Archeolog ich spokojny jak dotąd wypoczynek zmieni się w przerażającą i nieustającą walkę o przetrwanie...
Książkę, pomimo...
Dziwna książka, jak dla mnie przez 3/4 jest to powieść obyczajowa połączona z elektroniką (kto czytał ten wie o co chodzi;)). Końcówka to horror egzystencjalny, i pomimo że aż tyle stron zajmuje obyczaj to nie nudziłem się wogóle, mało tego , dosyć sprawnie przeszedłem przez całą fabułę, jedną gwiazdkę dodałem za końcówkę, która mi się podobała. Nie jest ta książka może na poziomie takich jego książek jak: To czy Ręka mistrza ( które swoją drogą jak dla mnie są rewelacyjnymi horrorami) , ale tak czy siak jest warta uwagi.
Polecam gorąco i pozdrawiam wszystkich za zaczytanych :D
Dziwna książka, jak dla mnie przez 3/4 jest to powieść obyczajowa połączona z elektroniką (kto czytał ten wie o co chodzi;)). Końcówka to horror egzystencjalny, i pomimo że aż tyle stron zajmuje obyczaj to nie nudziłem się wogóle, mało tego , dosyć sprawnie przeszedłem przez całą fabułę, jedną gwiazdkę dodałem za końcówkę, która mi się podobała. Nie jest ta książka może na...
więcej Pokaż mimo to