-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
Średniozamożny rycerz Esnafar ma okazję stać się bohaterem i przy okazji zyskać chwałę, gdyż wraz ze swoimi wiernymi przyjaciółmi ma za zadanie wykonać pewną niezwykle odpowiedzialną misję powierzoną przez diuka Edwarda... Niebawem okazuje się, że znamienity władca Ahury umiera w podejrzanych okolicznościach a władzę przejmuje w zasadzie uzurpator znienawidzony przez mieszkańców Ahury. Esnafar, lubujący się przeważnie w winie, dobrym poczęstunku i śnie, po namyśle decyduje się na ryzykowną przygodę z przyjaciółmi. Nie obędzie się bez drobnych sporów wśród przyjaciół, którzy mimo tego trzymają się razem.
Czy ta historia wydaje się komuś prosta czy zawiła? Albo nie do końca jasna? Otóż sam początek historii może wydawać się nieco niezrozumiały, lecz stopniowo zagłębiając się w szczegóły ( meandry ) powieści możemy dostrzec niemało ciekawych wątków. Książka ma potencjał i szansę na dalszy rozwój. Podobnie jak i bohaterowie, którzy raz po raz odsłaniają swój charakter. Szlachcic Aris Esnafar, lord Vissen. lord Ordeita, rycerka Shu, margrabina Diana, młody mag MIltez młoda dama Klaudia i wiele innych.
"Obrońcy Ahury" niewątpliwie zaliczają się do literatury fantastycznej i nieco zagadkowej. Jest też książką fantasy opartą na sesjach RPG, które odbywały się w Legnickim Stowarzyszeniu Fantastyki "Gladius" Autor prezentując swoją książkę nie przedstawia krok po kroku historii, tylko od razu zadaje wyzwanie czytelnikowi "rzucając" go w wir zawiłej opowieści.
A autorem tej powieści jest debiutant Mateusz Rogalski, który wywarł na mnie dosyć dobre wrażenie. "Obrońcy Ahury" mimo iż. jest debiutem to zaciekawił mnie samą historią, choć nie do końca. Imion bohaterów nie sposób zapamiętać, a tym bardziej kojarzyć, a. fabuła wydaje się nieco pogmatwana, lecz interesująca. Z całej tej historii potrafiłam zapamiętać głównie najważniejsze wątki, a te mniej istotne szybko mi umykały. Sami bohaterowie wydają się być sami w sobie ciekawi, gdyż nie są pozbawieni wad a zarazem każdy z bohaterów ma swój własny charakter - choćby taki Esnafar mający upodobanie do trunków i raczej wygodnego trybu życia. Jednakże nie ma zbyt dużo akcji w książce, gdyż więcej można znaleźć opisów, co czasem bywa nużące. Powieść czyta się szybko i sprawnie i nie dłuży się bardzo co należy do jej zalet.
Dla osób bardzo zafascynowanych fantastyką i mniej wymagających może to być dobra lektura, choć niektórzy czytelnicy mogą dostrzec w niej nieco wad. Jak na debiut nie jest to zła książka, choć mogłaby być bardziej dopracowana. Śmiało mogę polecić tę książkę osobom zainteresowanym tą pozycją.
Średniozamożny rycerz Esnafar ma okazję stać się bohaterem i przy okazji zyskać chwałę, gdyż wraz ze swoimi wiernymi przyjaciółmi ma za zadanie wykonać pewną niezwykle odpowiedzialną misję powierzoną przez diuka Edwarda... Niebawem okazuje się, że znamienity władca Ahury umiera w podejrzanych okolicznościach a władzę przejmuje w zasadzie uzurpator znienawidzony przez...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-29
Obecnie na rynku wydawniczym dostępnych jest wiele przeróżnych bestsellerów cieszących się niemałym zainteresowaniem. Wiele z nich dzięki umiejętnej promocji i chwytom marketingowym udaje się pozyskać grono czytelników, lecz czy każdy bestseller zasługuje na uwagę? Czy każdy z nich potrafi wnieść do życia przeciętnego czytelnika wartościową treść?
"Utwory żebrane..." to zbiór felietonów autorstwa Piotra Jastrzębskiego, dziennikarza, publicysty i pisarza. Po tę pozycję sięgnęłam z zainteresowaniem i pewną obawą, czy aby na pewno jest to odpowiednia lektura. I, jak się okazało, nie mogłam trafić lepiej. "Utwory żebrane..." okazały się zbiorem niezwykle cennych i wartościowych felietonów. dotyczących trudów życia codziennego, ciężkiej pracy, niepokoju o najbliższą przyszłość, mieszkania. Mimo iż nie jest to poczytny bestseller to przyciąga uwagę głównie przez samą treść i problematykę. Nie brakuje trudnych tematów takich jak alkoholizm, narkotyki, bezdomność czy nieustanna walka o przetrwanie. Autor tej pozycji ukazuje blaski i cienie swojego życia nie ubarwiając przy tym całej historii. Począwszy od życia na ulicy aż po leczenie i udział w terapiach autor powoli odnajduje siłę do życia i walki z codziennością.
Po uważnej lekturze Piotra Jastrzębskiego nachodzą pewne refleksje i przemyślenia. Czy zdarza nam się doceniać to co mamy? Czy jesteśmy wdzięczni za to, że mamy gdzie mieszkać i zrobić ciepłą herbatę? Być może. Autor w dokładny sposób ukazuje problem bezdomności i nędzy, głodu i alkoholizmu - czyli niezwykle trudne życie na ulicy. Na swojej drodze poznaje różnych ludzi i nawiązuje z nimi rozmaite relacje. W późniejszym czasie przychodzi mierzyć się z innymi wyzwaniami takimi jak opłata czynszu, utrzymanie pracy i inne obowiązki.
Czy praca za granicą oznacza wysokie zarobki i dostatnie życie? Niekoniecznie. Autor równie dokładnie opisuje jak wygląda życie za granicą oraz warunki pracy - w Anglii. Nieraz zdarzały się spóźnione wypłaty związane z niezbyt uczciwym pracodawcą. Często doskwierał brak pieniędzy. A wydawałoby się, że praca za granicą oznacza same plusy. Otóż nie.
"Utwory żebrane...' to zbiór wartościowych i interesujących felietonów, które zasługują na uwagę. To, co przeciętnemu Kowalskiemu może wydawać się zwyczajne i rutynowe ( mieszkanie, praca ) to niekoniecznie to samo może wydawać się nędzarzowi czy ubogiej osobie. Piotr Jastrzębski pokazuje też na swoim przykładzie, że można odbić się od samego dna i stanąć na nogi, jeżeli się tylko chce.
Polecam tę pozycję osobom zainteresowanym twórczością Piotra Jastrzębskiego.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/utwory-zebrane
Obecnie na rynku wydawniczym dostępnych jest wiele przeróżnych bestsellerów cieszących się niemałym zainteresowaniem. Wiele z nich dzięki umiejętnej promocji i chwytom marketingowym udaje się pozyskać grono czytelników, lecz czy każdy bestseller zasługuje na uwagę? Czy każdy z nich potrafi wnieść do życia przeciętnego czytelnika wartościową treść?
"Utwory żebrane..." to...
2020-03-03
"Człowiek żyje kilkadziesiąt lat, ale właściwie nie wiadomo, po co aż tak długo. Kiedy musi zdać relację ze swoich osiągnięć, przemyśleń, ważnych, milowych kroków, w głowie ma totalną, absolutną pustkę (...). A kiedy się zastanowi, odgrzebując w pamięci niepasujące do siebie strzępy wspomnień, dochodzi do wniosku, że ważne dla niego były jedynie trzy, cztery chwile, zmieniające jego punkt widzenia na otaczającą rzeczywistość." ( Krystyna Śmigielska, "Pokurcz", wydawnictwo Bbliotekarium, Bydgoszcz 2019, s. 249 )
Najnowsza powieść Krystyny Śmigielskiej, "Pokurcz", niewątpliwie przepełniona jest wieloma złożonymi emocjami, pragnieniami i wrażeniami. Podobnie jak główny bohater zwany "pokurczem", który skrywa wiele tajemnic. Kacper Rawicz, człowiek o wielu twarzach, zapewne przeżył niemało w swoim życiu razem z przyjacielem i kolegą, Włodkiem Zamberem. Jak ukształtowało się dorosłe życie Kacpra Rawicza i jego postępowanie? Czy rzeczywiście zasługuje na miano "pokurcza"?
Dwudziestosześcioletni mężczyzna poszukuje odpowiedniej pracy, dzięki czemu mógłby opłacać podatki. Niebawem zostaje zatrudniony jako kelner. Jak się okazuje mężczyzna zna kilka języków i wkrótce staje się dobrym pracownikiem . W przeciwieństwie do swojego przyjaciela , który zdobył wyższe wykształcenie, ma za sobą pewne przeżycia i doświadczenia. Ponadto w życiu Kacpra Rawicza pojawiają się kobiety, lecz mężczyźnie nie udaje się stworzyć udanego związku. Gdy u jego boku pojawia się córka biznesmena ten zakochuje się.
Autorem tej powieści jest Krystyna Śmigielska znana również z innych pozycji ( zarówno dla dorosłych jak i dla młodzieży ) takich jak "Z twojej winy", "Kochanek pani Grawerskiej", "Berżeretka bez przepisu" i innych. "Pokurcz" jest jedną z nowszych powieści tej autorki.
Uważam, że "Pokurcz" jest dojrzałą i pełną emocji lekturą, gdyż poruszone w niej losy Kacpra Rawicza i Włodka Zambera skłaniają do refleksji. Każdy z bohaterów podążał do określonego celu w swoim życiu i każdy z nich miał niełatwą i bolesną przeszłość. Z jednej strony buntowniczy Kacper, który nieraz wdawał się w bójki z kolegą a z drugiej strony Włodek, któremu los zabrał najbliższe mu osoby. To, co szczególnie przykuło moją uwagę w powieści, to relacje między dwoma głównymi bohaterami. Kacper, w przeciwieństwie do Włodka, nieraz wykazywał się sprytem i przebiegłością już we wczesnych latach. W późniejszym czasie Włodkowi udaje się zdobyć wyższe wykształcenie, z czego Włodek był niezmiernie dumny.
Język powieści nie jest przepełniony patosem, wręcz przeciwnie, zbliżony do mowy potocznej i dosadny , a jednocześnie bliski każdemu z nas. Dzięki temu życie bohaterów ukazane jest od bardziej realnej strony i wydaje się być całkiem prawdopodobne.
Na uwagę zasługuje również sam temat powieści. Nie jest to piękna, wzruszająca historia o niezwykłej miłości i życiu, lecz pełna prostoty i do bólu szczera historia kilku osób uwikłanych w splot trudnych codziennych wydarzeń. Dobrym przykładem jest chociażby przeszłość Włodka Zambera, który stracił niemal wszystkich najbliższych z rodziny. Temat powieści także nie jest zbyt zawiły, lecz potrafi przyciągnąć uwagę i zaciekawić.
Narracja poprowadzona jest w dwutorowy sposób, dzięki czemu można poznać przeszłość bohaterów i ich problemy w młodym wieku oraz ich obecne życie w dorosłym życiu. Już we wczesnych latach Kacper jawi się jako buntowniczy człowiek, który potrafi postawić na swoim. Natomiast Włodek jawi się bardziej jako osoba zamknięta w sobie i odsunięta od świata.
W "Pokurczu" można dostrzec również słabości i ułomności bohaterów. Nikt z nich nie jest idealny, lecz każdy z nich podąża własną ścieżką . Postępowanie bohaterów oraz ich przeżycia i problemy są bardzo realne i bardzo bliskie niejednemu z nas. Kacper Rawicz, sam nazywający siebie "pokurczem", ukazuje w powieści niejedną twarz. Kim jest Kacper Rawicz ? Czemu chowa się pod maską?
"Pokurcz" nie zalicza się do powieści dla młodszych czytelników. Nie jest to też powieść łatwa w odbiorze. Niemniej jednak czyta się ją z dużym zainteresowaniem i pasją. Polecam ją wszystkim zainteresowanym twórczością Krystyny Śmigielskiej.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/pokurcz
"Człowiek żyje kilkadziesiąt lat, ale właściwie nie wiadomo, po co aż tak długo. Kiedy musi zdać relację ze swoich osiągnięć, przemyśleń, ważnych, milowych kroków, w głowie ma totalną, absolutną pustkę (...). A kiedy się zastanowi, odgrzebując w pamięci niepasujące do siebie strzępy wspomnień, dochodzi do wniosku, że ważne dla niego były jedynie trzy, cztery chwile,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Chciałbym, żebyś mnie napisała" to zbiór opowiadań ( nie tylko erotycznych ), których autorem jest kobieta występująca pod pseudonimem Hanka V Mody. W bardzo mocny i umiejętny sposób ukazała pragnienia człowieka, jego potrzebę bliskości, miłości oraz tęsknoty nieraz ocierając się o pewne granice. Pożądanie, nienasycenie czy nieposkromiona namiętność nieustannie przewijają się przez te opowiadania, które stanowią pewną spójną całość. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i celnie stawia pytania odnoszące się do miłości i intymnych relacji. W opowiadaniach tych pojawiają się nieraz kochankowie spragnieni miłosnej "przygody" i namiętności - ich ciągłe nienasycenie zdaje się nie mieć końca. Pragną, by te ulotne chwile trwały przez cały czas... Oprócz potrzeby zbliżenia dalekich echem odbija się również potrzeba zatracenia się w drugiej osobie... "Wiesz, co jest w miłości najstraszniejsze? (...) Że kiedy jest, ciągle się boisz, że ją stracisz." Opowiadania te w śmiały sposób ukazują relacje mężczyzny oraz kobiety i nie tylko... Sam tytuł "Chciałbym, żebyś mnie napisała" wskazuje na coś głębszego i nieokiełznanego - a tym właśnie jest miłość...
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/chcialbym-zebys-mnie-napisala
"Chciałbym, żebyś mnie napisała" to zbiór opowiadań ( nie tylko erotycznych ), których autorem jest kobieta występująca pod pseudonimem Hanka V Mody. W bardzo mocny i umiejętny sposób ukazała pragnienia człowieka, jego potrzebę bliskości, miłości oraz tęsknoty nieraz ocierając się o pewne granice. Pożądanie, nienasycenie czy nieposkromiona namiętność nieustannie przewijają...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Zapomniani bogowie..." to w mojej opinii interesująca powieść, gdyż oddaje w przystępny sposób realia owych czasów.Jest to także powieść, o której nie sposób zapomnieć. Gdy pewna kobieta ( matka dwóch córek ) dowiaduje się o rannym mężczyźnie postanawia mu pomóc (przy okazji zostaje nazwany Obcym ). Mężczyzna ten uczy się wierzeń i zwyczajów słowiańskich, poznaje również kapłankę. Nie odzyskuje jednak pamięci, więc nie wie kim jest i czym się zajmował. Stara się jednak pomagać Dobrawie w wypełnianiu obowiązków domowych.
"Zapomniani bogowie..." to nie tylko powieść oddająca w pewien sposób zwyczaje i wierzenia słowiańskie. To również losy społeczeństwa kształtujące się na przestrzeni wielu lat - od wczesnego pogaństwa do późniejszego chrześcijaństwa. Dobrawa, Miłka czy Sławka to kobiety zajmujące się domem; pielęgnują panujące zwyczaje. Nieufnie podchodzą do obcego człowieka - zachowują wobec niego pewien dystans.
W powieści przewija się też historia powstania państwa Lechii oraz dzieje walecznych kobiet zwanych Amazonkami - przedstawione tu historie stanowią miły "dodatek" do powieści.
Lektura ta daje wiele do myślenia. Opisana w niej historia łączy w sobie różne elementy ( trochę romansu trochę historii ) i przy tym jest prowadzona w sposób ciekawy pozbawiony monotonii i zbędnych opisów.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/zapomniani-bogowie
"Zapomniani bogowie..." to w mojej opinii interesująca powieść, gdyż oddaje w przystępny sposób realia owych czasów.Jest to także powieść, o której nie sposób zapomnieć. Gdy pewna kobieta ( matka dwóch córek ) dowiaduje się o rannym mężczyźnie postanawia mu pomóc (przy okazji zostaje nazwany Obcym ). Mężczyzna ten uczy się wierzeń i zwyczajów słowiańskich, poznaje również...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
W moim odczuciu "Aremil Iluzjonistów" to bardzo dobra powieść. Jest to również prequel powieści "Aremil Iluzjonistów Wschodnie rubieże". Główną bohaterką jest niejaka Luv Incerno, która wraz z przyjaciółmi przystępuje do egzaminu na iluzjonistę pierwszej klasy. Jednakże podczas tego egzaminu dochodzi do tragicznych wydarzeń a Luv zostaje uwikłana w bardzo ciężką sytuację, która zaważy na całym jej życiu.
Dużą zaletą tej powieści jest niewątpliwie nieustanna i wartka akcja oraz bohaterowie i ich postawy wobec narastającego zagrożenia. Jak się okazuje sama iluzja to nie wszystko - równie ważne są wartości takie jak odwaga, poświęcenie czy ofiara, których nie brak w powieści. Z jednej strony waleczni i dzielni iluzjoniści a z drugiej oprawcy i wrogowie oraz zacięta walka między nimi - walka między dobrem a złem.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/aremil-iluzjonist%C3%B3w
W moim odczuciu "Aremil Iluzjonistów" to bardzo dobra powieść. Jest to również prequel powieści "Aremil Iluzjonistów Wschodnie rubieże". Główną bohaterką jest niejaka Luv Incerno, która wraz z przyjaciółmi przystępuje do egzaminu na iluzjonistę pierwszej klasy. Jednakże podczas tego egzaminu dochodzi do tragicznych wydarzeń a Luv zostaje uwikłana w bardzo ciężką sytuację,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
NIKO - tytuł zagadkowy... Cóż może oznaczać? Zapewne imię, gdyż nic innego nie przychodzi na myśl. I słusznie. Powieść Pawła Kolarzyka dotyczy przede wszystkim nastoletniego chłopca o imieniu NIKO, który jest obdarzony nadprzyrodzonym Darem...A czymże jest ten Dar? Co oznacza on dla NIKO i jego przyjaciół?
NIKO już we wczesnym wieku musiał opuścić swoją rodzinną miejscowość. Opuszczał ją z wielkim poczuciem niesprawiedliwości i krzywdy. Jednakże nie spodziewał się tego co może mu przynieść los. Pewnego razu uciekając przed niegodziwymi ludźmi przypadek sprawił, iż został rozdzielony od niewielkiej grupy przyjaciół i pozostawiony sam sobie. Od tego czasu musiał radzić sobie samodzielnie. Początkowo wiódł nieciekawe i biedne życie, lecz z upływem lat los zaczął się do niego uśmiechać. Swą przygodę rozpoczynał jako prosty sługa średniozamożnego człowieka a z czassem przy pomocy swego tajemniczego Daru mógł zyskać coś więcej niż tylko status społeczny..
Powieść rozpoczyna się ciekawie - ot, niby zwykły zwyczajny chłopiec, lecz z pewnym wyjątkowym Darem, o którym nikt nie wiedział... Fabuła powieści okazuje się dosyć interesująca, zwłaszcza że skupia się tylko na tym co najistotniejsze bez zbędnych dygresji czy opisów. Co więcej prowadzona jest konsekwetnie i w bardzo przejrzysty sposób . Bohaterowie tacy jak NIKO są bardzo interesujący i z pewnością nie czarno-biali; nieraz podczas uważnej lektury można zauważyć niemałe wady i niedoskonałości bohaterów. Ich intrygi, nieporozumienia, dlalogi wydają się całkiem naturalne i przejrzyste. Język ( styl ) wypowiedzi bohaterów jest zupełnie zwyczajny. Także styl powieści jest bardzo czytelny i nawet prosty w odbiorze. Autor zgrabnie operuje słowem i z pewnością ma tak zwane "lekkie pióro". A kimże jest ów autor tej fantastycznej opowieści?
Paweł Kolarzyk to absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego a zarazem pasjonat historii, polityki i literatury. Mieszka w Krakowie, mieście, z którym jest niewątpliwie związany. "NIKO" jest niezbędnym dowodem na to, iż debiutancka powieść nie zawsze jest słaba lub nieciekawa. "NIKO" to niezwykła opowieść o chłopcu i jego tajemniczym Darze.
Po przeczytaniu książki pojawia się jedno główne pytanie - z jakiego powodu warto sięgnąć po tę książkę? Odpowiedzi ( powodów ) może być wiele. W moim odczuciu warto sięgnąć po nią choćby ze względu na samych bohaterów, którzy zostali wykreowani dosyć przekonująco. Ponadto wspomniany już język powieści jest całkiem poprawny a i samą książkę czyta się szybko i ( co ważne ) przyjemnie.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl
NIKO - tytuł zagadkowy... Cóż może oznaczać? Zapewne imię, gdyż nic innego nie przychodzi na myśl. I słusznie. Powieść Pawła Kolarzyka dotyczy przede wszystkim nastoletniego chłopca o imieniu NIKO, który jest obdarzony nadprzyrodzonym Darem...A czymże jest ten Dar? Co oznacza on dla NIKO i jego przyjaciół?
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNIKO już we wczesnym wieku musiał opuścić swoją rodzinną...