-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2021-01-22
Trochę męczyłem ale nie żałuję.Do przemyślenia.
Trochę męczyłem ale nie żałuję.Do przemyślenia.
Pokaż mimo toznalazłem ją na półce dziadka, rok wydania 1962, przełożyła Aniela Zagórska. Pamiętałem, że przegrałem z nią w liceum i teraz postanowiłem przeczytać. Prawda jest taka, że męczyłem się z nią. Nie jest łatwa do czytania.Dopiero końcowe fragmenty mnie wciągnęły, chciałem poznać historię Jima. Psychologia Jima, ale też innych postaci w tej książce wydaje mi się przerysowana. Nie wiem, ale nie kupiłem tego. Motywy jego postępowania są dla mnie mało przekonujące. Rozumiem Honor, ale Jim działa na granicy absurdu, obłędu. To nie jest według mnie książka dla licealistów - za trudna dla przeciętnego ucznia w tym wieku.
znalazłem ją na półce dziadka, rok wydania 1962, przełożyła Aniela Zagórska. Pamiętałem, że przegrałem z nią w liceum i teraz postanowiłem przeczytać. Prawda jest taka, że męczyłem się z nią. Nie jest łatwa do czytania.Dopiero końcowe fragmenty mnie wciągnęły, chciałem poznać historię Jima. Psychologia Jima, ale też innych postaci w tej książce wydaje mi się przerysowana....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-09-20
jestem trochę rozczarowany, autorka chyba zbyt bardzo polubiła Kubę Błaszczykowskiego, razi widoczne miejscami uwielbienie, wyidealizowanie jego osoby, zgadzam się, że to twardy facet, dużo przeszedł, dobry piłkarz, ale nie czołówka światowa, gdzie wydaje się go umieszczać autorka. Dla mnie najbardziej interesujący wątek Jerzego Brzęczka jako osoby, która potrafiła dotrzeć do Kuby i skierować go na właściwy tor. Sam obraz Kuby przedstawiony w książce (wg mnie) "być twardym i wbrew przeciwnościom dążyć do celu" jest bardzo uproszczony, nie wiem, czy autorce naprawdę udało się poznać Kubę Błaszczykowskiego.
jestem trochę rozczarowany, autorka chyba zbyt bardzo polubiła Kubę Błaszczykowskiego, razi widoczne miejscami uwielbienie, wyidealizowanie jego osoby, zgadzam się, że to twardy facet, dużo przeszedł, dobry piłkarz, ale nie czołówka światowa, gdzie wydaje się go umieszczać autorka. Dla mnie najbardziej interesujący wątek Jerzego Brzęczka jako osoby, która potrafiła dotrzeć...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dobra.Teraz z większą świadomością będę słuchał informacji o Korei Północnej.
Dobra.Teraz z większą świadomością będę słuchał informacji o Korei Północnej.
Pokaż mimo to