Cytaty
-Masz straszne blizny-rzekł cicho. Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby. -Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych.
Pozwolę ci odejść. Jeśli zostaniesz.
- Nie mów do mnie Lampka! - A jak mam mówić?! Jaśnie Oświecony Nosicielu Światła?
Inej zaproponowała mu kiedyś, że nauczy go jak upadać. -Sztuka polega na tym, żeby nie upaść - odpowiedział jej wtedy ze śmiechem. -Nie, Kaz. Sztuka polega na tym, żeby znowu się podnieść.
Wielu chłopców będzie przynosić ci kwiaty, ale pewnego dnia spotkasz tego, który pozna twój ulubiony kwiat, twoją ulubioną piosenkę, twóje ulubione słodycze. Nawet jeśli będzie za biedny, żeby dać ci któreś z nich, to nie będzie miało znaczenia, bo poświęci czas, żeby poznać cię jak nikt inny. Tylko ten chłopiec zasłuży na twoje serce. Many boys will bring you flowers. But som...
RozwińGdyby któreś z was przeżyło, dopilnujcie, żeby chowano mnie w otwartej trumnie. Świat zasługuje na jak najdłuższe obcowanie z tą twarzą.
Przyszedłbym po ciebie. Przyszedłbym. A gdybym już nie mógł chodzić, przyczołgałbym się do ciebie i choćbyśmy nie wiem jak bardzo byli połamani, razem wywalczylibyśmy sobie drogę na wolność, z nożem w zębach i pistoletem w garści. Bo tacy właśnie jesteśmy. Zawsze walczymy do końca. I would have come for you. And if I couldn't walk, I'd crawl to you, and no matter how broken we...
RozwińDzięki Tobie chce mi się żyć, Rowan - rzekła cicho - Nie przetrwać czy istnieć. Żyć.
- Dobrze, ale jeśli Pekka Rollins pozabija nas wszystkich, zmuszę ducha Wylana, żeby nauczył mnie grać na flecie, żebym mógł wkurzać twojego ducha. Brekkerowi zadrgały usta. - A ja zatrudnię ducha Matthiasa, żeby skopał twojemu duchowi tyłek. - Mój duch nie będzie się zadawał z twoim duchem - odparł sztywno Matthias, a potem zaczął się zastanawiać, czy morskie powietrze rzuciło...
Rozwiń-Ale czym są pieniądze? Fizyczna interpretacja abstrakcyjnej koncepcji wysiłku.
Lojalność to towar, który szybko się psuje.
... a potem chodnik poderwał się do pionu i z impetem uderzył go w twarz.
To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy.
-Byłbym największym idiotą na świecie, gdybym pozwolił ci wyjechać samotnie. Po twarzy dziewczyny spłyneły łzy, a zaciśnięte mocno usta zadrżały. Odsunął się nieco, ale jej nie puszczał. -Dlaczego płaczesz? -Bo-wyszeptała drżącym głosem- pokazujesz mi, jak ten świat powinien wyglądać. Jak ten świat może wyglądać.