AKor

Profil użytkownika: AKor

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 38 tygodni temu
227
Przeczytanych
książek
709
Książek
w biblioteczce
111
Opinii
1 177
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Debiut polskiej autorki, która z resztą ma tak samo na imię jak ja.
Powieść jest skategoryzowana jako horror. Akcja umiejscowiona jest w Ostrowcu. Kiedy rozstępuje się ziemia, pochłaniając przy tym wiele samochodów i niszcząc garaże, wychodzi z niej pewien tajemniczy człowiek, który w makabryczny sposób popełnia samobójstwo. To rozpoczyna serię tajemniczych wydarzeń, które Łucja wraz ze swoim narzeczonym Michałem, próbują rozwiązać i przekonać się co kryją Ostrowskie schrony.

Dobry pomysł nie jest zły.
Autorka wpadła na genialny pomysł. Jest to dobry temat na powieść, super jako horror i rewelacja jako reklama miasta, w którym się żyje. Dowiadujemy się ciekawych rzeczy o Ostrowcu, ale też możemy przeżyć dreszczyk emocji lub zaznać chwili grozy. Szkoda, że było tak mało horroru w horrorze, ponieważ momentów, w którym mogłam się bać było naprawdę niewiele.

Kamera, akcja!
W sumie jej brak. Bohaterowie po spotkaniu z tajemniczym gościem, postanawiają sprawdzić co kryją schrony. I tym właśnie sposobem na trzystu stronach mamy opis wszelakich wędrówek po urzędach, kamienicach i piwnicach. Oglądamy betonowe ściany, stare maski przeciw gazowe, wylęgarnie szczurów i zamoknięte piwnice. I co? I nic. Bo w nich się nic nie dzieje, bo nie tam duchów potworów, ukrytych przejść, map skarbów, po prostu nic. Jedyna akcja dzieje się na ostatnich dziesięciu stronach. Jest to nagroda za trud prawie pięciuset stron, przez które przebrnęłam. Jak dla mnie, jest to mało pocieszające.

Łacina podwórkowa.
Autorka postawiła na dość pospolity rodzaj wypowiedzi, który obowiązuje w Polsce. Bluzki na prawo i lewo. Nie ma dla mnie nic w tym złego, bo przecież przyświecał cel napisania dialogów tak, aby brzmiały najbardziej naturalnie. I udało się. Przekleństwa brzmiały bardzo naturalnie, ale dialogi już nie. Rozmowy bohaterów było po prostu naciągnięte. Nie było w nic realnego, oprócz przekleństw oczywiście. Po prostu nikt na świecie tak nie mówi, nikt się tak do siebie nie odzywa, co do tego kto jak myśli, to nie wiem, ale ja tak nie myślę tak jak przedstawieni bohaterowie. Jest to bardzo dziecięcy sposób napisania dialogów, taki, który znajduję się w podstawókowych powieściach. Po prostu dramat z tego horroru.

Łucja i Michał.
To są główni bohaterowie. Nie chce spojlerować za bardzo powieści, ale proszę was. Bohaterowie znają się dwa miesiące, a ich głównym hobby jest ostry seks bez gry wstępnej. Michał brutalnie kręci jej sutkami, a ona stwierdza, że dwa miesiące to dobry czas aby zajść w ciążę. Inteligencja bohaterów jest na poziomie ludzi, którzy do osiemnastki siedzą w gimnazjum. Ja nie mogłam uwierzyć, że czytam to co czytam, bo ani to śmieszne, ani to straszne. Po prostu żenujące.

Moim zdaniem książka zasługuje na 3/10
https://ksiazkiagi.blogspot.com/2018/11/recenzja-ksiazki-niejawni-agata-domagaa.html

Debiut polskiej autorki, która z resztą ma tak samo na imię jak ja.
Powieść jest skategoryzowana jako horror. Akcja umiejscowiona jest w Ostrowcu. Kiedy rozstępuje się ziemia, pochłaniając przy tym wiele samochodów i niszcząc garaże, wychodzi z niej pewien tajemniczy człowiek, który w makabryczny sposób popełnia samobójstwo. To rozpoczyna serię tajemniczych wydarzeń, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powieść opowiada o kobiecie, której syn zostaje zatrzymany pod zarzutem morderstwa. Choć w wielu opisach można znaleźć tezę, że książka ma wątek kryminalny , to jest to stwierdzenie błędne. Jest to raczej powieść z historią psychologiczną, dotyczącej żałoby i depresji. Jak dla mnie jest to pozycja z kategorii dramatu. Książka pokazuje nam w bardzo prawdziwy i brutalny sposób złamaną kobietę. Złamaną psychicznie i fizycznie. Oglądamy jak przeszłość ma ogromny wpływ na teraźniejszość mimo, że się ją odrzuciło.
Budowa
Powieść prezentuje się nam od środka. Raz uciekamy wspomnieniami do chwil, kiedy bohaterka była młodą osobą. Później widzimy przyszłość, która ucieka nam do wydarzeń z dnia dzisiejszego, po to, aby się zapętlić u jawić tajemnicę poczęcia syna, czy życiowych miłości.
Jeśli ktoś lubi prostą akcję, prowadzącą od początku do końca, to ta powieść, na pewno nie jest dla niego.
Za to dla mnie jest ten zabieg ogromnym plusem. Akcja nie jest monotonna, ale wiję się jak wąż. Gdy coś wydaje nam się jasne, przestaje tak być w mgnieniu oka.
Powieść psychologiczna
Jeśli chcesz zobaczyć dno ludzkie z pewnością możesz zajrzeć do tej powieści.
Ja nie jestem znawcą literatury ani krytykiem, żeby wypowiadać się na temat tego, czy ta powieść jest powieścią psychologiczną, czy nie. Jedynie moim subiektywnym zdaniem, nie każda powieść opowiadająca o ludziach kolokwialnie mówiąc psychicznych jest od razu takim gatunkiem. Dla mnie było tu więcej bicia piany, niż fachowego i rzetelnego pisania.
Na rynku jest dostępnych tyle pozycji, że aby się wybić, należy napisać coś szokującego. Ta powieść zawierała wiele, ale to bardzo wiele szokujących rzecz. Zaczynając od homoseksualnych związków, zahaczając o molestowanie i narkomanie, a kończąc na młodocianych psychopatach.
Ja osobiście podczas czytania czułam się co najmniej dziwnie i to jest jedyne dobre określenie.
Dwa minusy dają plus.
Co jest pozytywnej w tej powieści, to na pewno to, że wszystko jest opisane w tak naturalny i prawdziwy sposób, że masz wrażenie że historia dzieje się na twoich oczach. Nie ma wydumanych i pustych dialogów, każda ze scen, jest tak prawdopodobna i realna, że jesteś w stanie zatracić się w fabule. Dobrze skrojone i opisane postacie, które mają swój temperament i charakter. Emocje przedstawione w powieści, są tak realne, że aż namacali.
Chce powiedzieć, że zdarza się to bardzo rzadko, kiedy czytam debiutanckie dzieło pisarza. Za to jestem wstanie bić brawa na stojąco.
Moim zdaniem książka zasługuje na ocenę 6/10
https://ksiazkiagi.blogspot.com/2018/10/recenzja-ksiazki-drzazgi-joanna-barton.html

Powieść opowiada o kobiecie, której syn zostaje zatrzymany pod zarzutem morderstwa. Choć w wielu opisach można znaleźć tezę, że książka ma wątek kryminalny , to jest to stwierdzenie błędne. Jest to raczej powieść z historią psychologiczną, dotyczącej żałoby i depresji. Jak dla mnie jest to pozycja z kategorii dramatu. Książka pokazuje nam w bardzo prawdziwy i brutalny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest dokumentem opowiadającym o karze śmierci. Autor zabiera nas w podróż przez wieki. Skaczemy z państwa do państwa i podróżujemy w czasie, poznając metody kary śmierci oraz osoby z nią związane, w tym ostatniego polskiego kata.
Ile spowiedzi w spowiedzi.
Niech was nie zmyli tytuł. Do spowiedzi nie doszło. W książce, o samym polskim kacie, jest z resztą bardzo niewiele. Nie wiem osobiście skąd ten tytuł, skoro ostatni polski urzędnik Spraw Wewnętrznych zajmujący się straceniami wypowiada się może na 50 stronach.
Dlaczego jest tak mało wypowiedzi samego zainteresowanego? Moim zdaniem jest to spowodowane tym, że ostatni polski kat nie ma za dużo do powiedzenia. Po prostu. Taka praca, takie prawo i tyle, ktoś to przecież musiał robić. Nie ma tu skuchy czy emocjonalnych wywodów.
Nie dla ludzi o słabych nerwach.
Powieść oprócz opisu polskich straceń, zaciąga nas w opowieść o historii katów. Zaczynamy od samego początku powstania tej instytucji. Autor nie szczędzi nam opisów kreatywnych tortur sięgamy po fragmenty mówiące o spalonych ludziach na krześle elektrycznym jak i po historię powstania gilotyny. W tej pozycji uganiamy się za czarownicami i palimy je żywcem na stosie oraz stajemy wraz z plutonem egzekucyjnym w amerykańskich więzieniach.
Garść faktów.
Autor przedstawia nam również suche fakty, które da radę przeczytać bez obrzydzenia. Poznajemy daty pierwszych i ostatnich egzekucji, zdania uczonych na temat słuszności takiej kary, jaki i liczy dotyczące osób straconych i uniewinnionych po wykonaniu egzekucji.
Moim osobistym zdaniem książka nie jest spowiedzią i nie bardzo dotyka polskiego kata. Jest dla ludzi, którzy lubią historyczne ciekawostki oraz kochają krwawe sceny.
Jest to olbrzymi zlepek informacji na temat katów i straceń, który ciągnie się o czasów rzymian po dziś dzień.
Jak dla mnie 6/10
https://ksiazkiagi.blogspot.com/2018/10/recenzja-ksiazki-spowiedz-polskiego.html

Książka jest dokumentem opowiadającym o karze śmierci. Autor zabiera nas w podróż przez wieki. Skaczemy z państwa do państwa i podróżujemy w czasie, poznając metody kary śmierci oraz osoby z nią związane, w tym ostatniego polskiego kata.
Ile spowiedzi w spowiedzi.
Niech was nie zmyli tytuł. Do spowiedzi nie doszło. W książce, o samym polskim kacie, jest z resztą bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika AKor

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Maja Lidia Kossakowska Upiór południa. Burzowe Kocię Zobacz więcej
Patrycja Zarawska Trefny nauczyciel Zobacz więcej
Joyce Meyer Dlaczego? Boże dlaczego? Zobacz więcej
Elke Endraß Wilhelm Löhe Jak ojeciec diakonis połączył pobożność i miłość bliźniego z przedsiębiorczością Zobacz więcej
Joyce Meyer Jak przezwyciężyć lęk Wygrywaj emocjonalne bitwy przy pomocy Słowa Bożego Zobacz więcej
Jack Hywel-Davies Powołanie i pasja. Życie Smitha Wiggleswortha Zobacz więcej
Rafał Cichowski Pył Ziemi Zobacz więcej
Joyce Meyer Jak przezwyciężać stres. Wygrywaj emocjonalne bitwy przy pomocy Bożego Słowa. Zobacz więcej
Joyce Meyer Jak przezwyciężyć lęk Wygrywaj emocjonalne bitwy przy pomocy Słowa Bożego Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Maja Lidia Kossakowska Upiór południa. Burzowe Kocię Zobacz więcej
Patrycja Zarawska Trefny nauczyciel Zobacz więcej
Joyce Meyer Dlaczego? Boże dlaczego? Zobacz więcej
Elke Endraß Wilhelm Löhe Jak ojeciec diakonis połączył pobożność i miłość bliźniego z przedsiębiorczością Zobacz więcej
Jack Hywel-Davies Powołanie i pasja. Życie Smitha Wiggleswortha Zobacz więcej
Joyce Meyer Dlaczego? Boże dlaczego? Zobacz więcej
Joyce Meyer Dlaczego? Boże dlaczego? Zobacz więcej
Joyce Meyer Dlaczego? Boże dlaczego? Zobacz więcej
Joyce Meyer Jak przezwyciężyć lęk Wygrywaj emocjonalne bitwy przy pomocy Słowa Bożego Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
227
książek
Średnio w roku
przeczytane
16
książek
Opinie były
pomocne
1 177
razy
W sumie
wystawione
215
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
1 138
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
12
cytatów
W sumie
dodane
13
książek [+ Dodaj]