Opinie użytkownika
Liczyłem na to, że drugi tom okaże się ciekawszą lekturą niż część pierwsza, ale niestety się przeliczyłem. Odnoszę wrażenie, że autorka sama nie wie, o czym chce, by była jej książka. Przede wszystkim zbyt dużo tu wciskanego na siłę feminizmu. Jakie to kobiety, a zwłaszcza główna bohaterka, potrafią być zaradne, i jak niesprawiedliwa jest ich rola w opanowanym przez samców...
więcej Pokaż mimo toTylko niezła. Mam wrażenie, że książka cierpi na syndrom wstępu do całej serii. Tytułowa sprawa zdaje się tutaj absolutnie zbędna. Jest głupiutka, nudna i - co najgorsze - dziurawa jak ser szwajcarski. Pierwsza połowa książki potrafi nawet zainteresować tematem zaginionej matki, by w pewnym momencie wątek ten zszedł na dalszy plan (i domyślam się, że w całej serii będzie on...
więcej Pokaż mimo to
Pierwszy tom rodzimego cyklu o Geralcie z Rivii.
Niezłe, ale do zachwytów mi daleko. Całkiem przyjemna do czytania fantastyka, w której jednak ciężko doszukać się czegoś wyjątkowego.
Podczas czytania nie ziewałem, choć większość z opowiadań szybko uleci mi z pamięci. Ot, historyjki jak historyjki. Jak dla mnie z całego zbioru wyróżnia się jedynie obecne na okładce...
Jakiś czas temu przypadkiem natrafiłem na informację, że słynna pasta o ojcu wędkarzu doczekała się ekranizacji. Szybko zapoznałem się z filmem, po czym wyczytałem, że autor wspomnianej idiotycznej historyjki wydał normalną książkę. Moją reakcję na to ciężko opisać inaczej niż „xD”. W każdym razie 5 minut później była już zamówiona w jednym z internetowych sklepów.
Trochę...
Autor obrał chyba za cel upchanie w tej książce jak największej ilości zwrotów akcji. W rezultacie jako tako się to czyta, bo ciągle coś się tu dzieje. Jednocześnie cała fabuła wydaje się mocno bzdurna, a pod koniec autor już w ogóle odleciał. Mimo wszystko czasem potrafi trzymać w napięciu.
Pokaż mimo to
Ostatnio tak często stykałem się z deklaracją, że coś nawiązuje do dzieł Lovecrafta (filmy, gry, inne książki czy nawet muzyka), że ciężko było wiecznie być na to obojętnym. Sięgnąłem więc po ten zbiór.
I moje odczucia są bardzo mieszane. Są opowiadania, od których nie mogłem się oderwać, ale są i takie, przy których nie mogłem się nadziwić, jak można tak lać wodę. Gdybym...
Pierwsza część serii, która niestety nie przypadła mi do gustu. Fabuła mnie nie wciągnęła. Brak tu emocjonujących zwrotów akcji rodem z poprzednich przygód czy ciekawych postaci pobocznych. Liczyłem też na to, że źródło jęku będzie mniej trywialne. No i najgorsze - sprawca całego zamieszania jest aż nazbyt oczywisty.
Pokaż mimo toUdana część. Podoba mi się, w jaki sposób zaczyna się cała sprawa. Ot, ciekawość odnośnie tytułowego osobliwego zegara, który znalazł się w rupieciach na złomowisku, wzięła górę i dopiero z czasem okazuje się, że tajemnica jest bardziej złożona, niż zdaje się na początku. Zagadka z każdą kolejną stroną wciąga coraz bardziej, aż do świetnej końcówki z udziałem pewnej postaci...
więcej Pokaż mimo toCzytało się dość przyjemnie, choć w pamięci nie zostanie. Krótka, pozbawiona dłużyzn historyjka o uczniach 6. klasy podstawówki i ich podejrzeniach odnośnie nowej kucharki szkolnej. Kilka ciekawszych fragmentów się znajdzie.
Pokaż mimo toCzwarta sprawa do rozwikłania. W wielu momentach zaskakująco mocno trzyma w napięciu, nie pozwalając się oderwać. 6+
Pokaż mimo toTrzecia historia o młodych detektywach. Czyta się nie najgorzej, a tytułowa tajemnica jest dość intrygująca. Zawiodło mnie jednak zakończenie - wymyślony przez sprawcę całego zamieszania plan jest moim zdaniem trochę głupi. Za dużo też wyjaśnia się czytelnikowi dopiero w epilogu.
Pokaż mimo to
O ile historia z pierwszej części serii (o Zamku Grozy) przywodziła mi na myśl kreskówkę Scooby Doo, tak druga jest już przyjemnym kryminałem z ciekawą i nieźle przemyślaną zagadką do rozwiązania oraz kilkoma zwrotami akcji. Nie powiem, nawet wciąga.
Po dwóch książkach z serii mam jednak wrażenie, że postać Boba jest zbędna. Jakby autor nie miał pomysłu na trzeciego...
Pierwsza część cyklu o trzech detektywach, z którą pierwszy kontakt miałem w szkole podstawowej. I miło było do niej wrócić po latach. Historia dość prosta, ale potrafi zainteresować i nie brakuje w niej humoru. Skierowana do młodszego czytelnika, choć i ci starsi miło spędzą z nią czas. Świetnie sprawdza się jako odskocznia od poważniejszych pozycji. Chętnie sięgnę po...
więcej Pokaż mimo to