Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak zwykle czad, a na końcu wzruszenie ;)

Jak zwykle czad, a na końcu wzruszenie ;)

Polecam, cudownie spędzony czas z książką, żałuje że się skończyło... Historia spokojnie mogła się toczyć przez kilka tomów.

Polecam, cudownie spędzony czas z książką, żałuje że się skończyło... Historia spokojnie mogła się toczyć przez kilka tomów.

Niestety, razem ze zmianą stajni wydawniczej nie poszła zmiana jakości na lepszą w twórczości autora.

Niestety, razem ze zmianą stajni wydawniczej nie poszła zmiana jakości na lepszą w twórczości autora.

Niestety przez 3/4 książki wieje nudą, dopiero koniec wynagradza. Czekam na Brudnego i starego Pana Przemka w formie ;)

Niestety przez 3/4 książki wieje nudą, dopiero koniec wynagradza. Czekam na Brudnego i starego Pana Przemka w formie ;)

Autor po trylogii niestety obniżył loty, teraz czas na "Matnie"

Autor po trylogii niestety obniżył loty, teraz czas na "Matnie"

Pań Okoń polecał, ale słabe niestety jak dla mnie

Pań Okoń polecał, ale słabe niestety jak dla mnie

Niestety bardzo słaba pozycja, czytałem za karę. Po przeczytaniu trylogii panów Gorzki i Piotrowskiego ta książka była jak uderzenie w głowę i sprawiła ból. Krwawe morderstwa ok, ale drętwe dialogi, marny rozwój akcji. Nie polecam, odradzam. "Zwierz" jednak lepszy.

Niestety bardzo słaba pozycja, czytałem za karę. Po przeczytaniu trylogii panów Gorzki i Piotrowskiego ta książka była jak uderzenie w głowę i sprawiła ból. Krwawe morderstwa ok, ale drętwe dialogi, marny rozwój akcji. Nie polecam, odradzam. "Zwierz" jednak lepszy.

"Romansidło" - lekkie, łatwe i przyjemne. Oczywiście ze szczęśliwym zakończeniem :)

"Romansidło" - lekkie, łatwe i przyjemne. Oczywiście ze szczęśliwym zakończeniem :)

Najsłabsza książka jaką przeczytałem w 2016 roku. Nudna akcja, wątek kryminalny słaby. Głównego bohatera chcą zabić Polacy, Niemcy a na końcu Żydzi. Biegają sobie i strzelają się w podkieleckiej wsi. Zmarnowany czas i miesiąc męczarni czytając do końca...

Najsłabsza książka jaką przeczytałem w 2016 roku. Nudna akcja, wątek kryminalny słaby. Głównego bohatera chcą zabić Polacy, Niemcy a na końcu Żydzi. Biegają sobie i strzelają się w podkieleckiej wsi. Zmarnowany czas i miesiąc męczarni czytając do końca...