Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie będę się rozpisywać zbyt wiele. Autor całkiem ciekawie ujął atmosferę aczkolwiek jakoś nie pochłonęła mnie tak jak "karaluchy". Wyruszam w dalszą podróż z książkami Nesbo.

Nie będę się rozpisywać zbyt wiele. Autor całkiem ciekawie ujął atmosferę aczkolwiek jakoś nie pochłonęła mnie tak jak "karaluchy". Wyruszam w dalszą podróż z książkami Nesbo.

Szukałem czegoś odmiennego, czegoś z pogranicza 2 wojny światowej. Obijającego się o gatunek kryminału, fantastyki oraz z silnymi elementami horroru. Poszukiwania trwały długo tak by zaspokoić w pełni moją głęboką chęć wczucia się w atmosferę. Strzał w 10! Po przeczytaniu stwierdziłem ,że tego mi było trzeba. Poczułem całą tę atmosferę, którą autor chciał przekazać.
Akcja rozpoczyna się już od samego początku, powoduje ciekawość. Gdzieś w międzyczasie wbija się powolnie drugie tło, które powolnie narasta i można je odczuć zgniłym oddechem na karku. Klimat momentami robi się gęsty i krwisty. . Zachowano cieniutką granicę pomiędzy logiką a ludzką wyobraźnią i dziwnymi zjawiskami. Reali wojny zostały świetnie ukazane. Autorowi zarzucić można ,że zapomniał wpisać przemyślenia lub rozmowy pomiędzy żołnierzami. Brnąc w kolejne strony czytelnik zostaje obrzucony informacjami z którymi już się spotkał, uświadamia sobie ,że to już gdzieś było ale w rzeczywistości nie to samo. Tutaj następuje zwrot, czy ja to już czytałem, czy to po prostu jest nieco zaczerpnięta inna wersja innej książki. To powinno dać do myślenia. W którymś momencie uświadamiamy sobie ,że coś tu nie pasuje. Zagadka wprawdzie już rozwiązana jednak brakuje jakiegoś elementu. Puzzle bardzo podobne ale te kawałki do siebie jakoś nie pasują. Dopiero przy samym końcu dostajemy silnego kopa. To nie ta sama układanka która tak nam pasowała do innego dzieła. Właśnie tym autor ujął mnie w swoim dziele.
Ta książka to dzieło.

Szukałem czegoś odmiennego, czegoś z pogranicza 2 wojny światowej. Obijającego się o gatunek kryminału, fantastyki oraz z silnymi elementami horroru. Poszukiwania trwały długo tak by zaspokoić w pełni moją głęboką chęć wczucia się w atmosferę. Strzał w 10! Po przeczytaniu stwierdziłem ,że tego mi było trzeba. Poczułem całą tę atmosferę, którą autor chciał przekazać.
Akcja...

To jest trzecia książka tego pisarza którą przeczytałem. Wraz z kolejnymi dziełami widać postęp i rozwój pisarza co sprowadza się na bardziej przystępne i poczytniejsze książki. Niestety tylko trzy książki i na podstawie tego wydaję opinię. Widać pewien wzór i schematyczność wykreowaną tak samo jak robią to inni pisarze książek. Nieco błędne koło aczkolwiek jeżeli ktoś zasmakuje w danym pisarzu będzie wiedział czego się spodziewać i nie poczuje się rozczarowany. Każda przeczytana z tych powieści dotyczy gatunku Sci-Fi oraz domieszką dramatu, grozy itp. Z jednej strony książki przygotowane wedle mnie dla osób nie lubiących przekombinowania. Rozmieć to można jako "ok jest fantastyka ale jako dodatek, skupmy się na ludziach i ich relacjach". Najzwyczajniej brakuje mi jakiegoś bodźca-polotu, który mocno ugruntowałby mnie w tym dziwacznym świecie. Mam nieodparte wrażenie nie wyczerpania tematu do końca przez pisarza. Tworzy świat różniący się od naszego, tworzy ustroje, myśli, idee ale są zbyt bliźniacze do tego co jest w okół nas. Książkę polecam z tego względu iż wprowadza coś zupełnie nowego. Całkowicie nowy pomysł, element który nigdy wcześniej nie wystąpił w literaturze i to jest dla mnie niesamowite. Zresztą tak samo jak w przypadku poprzednich. Opierają się na jego pomysłach twórcy innych książek czy scenarzyści do filmów/seriali z tym wyjątkiem ,że stwarzają inną otoczkę i wedle mnie lepiej wykorzystują pomysł autora. Na pewno skosztuję w innych dziełach aczkolwiek bez wypieków na twarzy.

To jest trzecia książka tego pisarza którą przeczytałem. Wraz z kolejnymi dziełami widać postęp i rozwój pisarza co sprowadza się na bardziej przystępne i poczytniejsze książki. Niestety tylko trzy książki i na podstawie tego wydaję opinię. Widać pewien wzór i schematyczność wykreowaną tak samo jak robią to inni pisarze książek. Nieco błędne koło aczkolwiek jeżeli ktoś...