rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Aż trudno uwierzyć, że w tak cienkiej książce można znaleźć tyle życiowych mądrości. Niestety jest to lektura w gimnazjum, więc mało kto ją docenia.

Aż trudno uwierzyć, że w tak cienkiej książce można znaleźć tyle życiowych mądrości. Niestety jest to lektura w gimnazjum, więc mało kto ją docenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam wszystkie książki z tej serii 'Pisane przez życie'. Zdecydowanie otwierają oczy na sprawy, których nie doświadczamy na co dzień i pozwala zobaczyć wszystko z perspektywy człowieka, który to przeżył. Tak samo było z tą książką, całą przeczytałam w jeden wieczór i naprawdę zmusiła mnie do refleksji, tym bardziej, że jest ona na faktach autentycznych. Nie mogę zrozumieć, jakim potworem trzeba być żeby tak skrzywdzić dziecko.

Uwielbiam wszystkie książki z tej serii 'Pisane przez życie'. Zdecydowanie otwierają oczy na sprawy, których nie doświadczamy na co dzień i pozwala zobaczyć wszystko z perspektywy człowieka, który to przeżył. Tak samo było z tą książką, całą przeczytałam w jeden wieczór i naprawdę zmusiła mnie do refleksji, tym bardziej, że jest ona na faktach autentycznych. Nie mogę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemna książka dająca do myślenia. Dzieci postrzegają świat w zupełnie inny sposób, co niestety z wiekiem przemija. Końcówka książki jest trochę przerysowana niczym z brazylijskiej telenoweli. Dziewczynka ma wypadek, nie może chodzić, nikt nie daje jej szans i nagle pojawia się lekarz, który ją operuje i przywraca sprawność w nogach. Serio?

Bardzo przyjemna książka dająca do myślenia. Dzieci postrzegają świat w zupełnie inny sposób, co niestety z wiekiem przemija. Końcówka książki jest trochę przerysowana niczym z brazylijskiej telenoweli. Dziewczynka ma wypadek, nie może chodzić, nikt nie daje jej szans i nagle pojawia się lekarz, który ją operuje i przywraca sprawność w nogach. Serio?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie, nie i jeszcze raz nie. Język, którym napisana jest książka wygląda jakby jej autorką była 13-sto latka. I to z problemami umysłowymi, bo wierzy w wampiry, wilkołaki itp. Zabrakło mi jednorożców i karła z garnkiem złota.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Język, którym napisana jest książka wygląda jakby jej autorką była 13-sto latka. I to z problemami umysłowymi, bo wierzy w wampiry, wilkołaki itp. Zabrakło mi jednorożców i karła z garnkiem złota.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako 14-sto latka byłam zachwycona tą książką. Teraz wydaje mi się ona jedynie opowieścią o niedojrzałej rozwódce, która znudzona swoim życiem szuka wrażeń w internecie.

Jako 14-sto latka byłam zachwycona tą książką. Teraz wydaje mi się ona jedynie opowieścią o niedojrzałej rozwódce, która znudzona swoim życiem szuka wrażeń w internecie.

Pokaż mimo to

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Na półkach:

Po raz pierwszy sięgnęłam po tą książkę mając 14-15 lat. Po latach do niej wróciłam i wciąż uważam, że jest świetna. Wszystko dobrze opisane, przedstawione jak naprawdę wygląda życie z narkotykami. Moim zdaniem powinna się znaleźć w kanonie lektur szkolnych i zastąpić lekcje z podstarzałą panią, która przychodzi i przez 45 minut mówi, że narkotyki są złe.

Po raz pierwszy sięgnęłam po tą książkę mając 14-15 lat. Po latach do niej wróciłam i wciąż uważam, że jest świetna. Wszystko dobrze opisane, przedstawione jak naprawdę wygląda życie z narkotykami. Moim zdaniem powinna się znaleźć w kanonie lektur szkolnych i zastąpić lekcje z podstarzałą panią, która przychodzi i przez 45 minut mówi, że narkotyki są złe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra, miałam ją w swojej prezentacji maturalnej. Niestety z końcówką książki trochę się już męczyłam. Nie wiem czym było to spowodowane ale ostatnie 20 stron czytałam praktycznie na siłę.

Książka dobra, miałam ją w swojej prezentacji maturalnej. Niestety z końcówką książki trochę się już męczyłam. Nie wiem czym było to spowodowane ale ostatnie 20 stron czytałam praktycznie na siłę.

Pokaż mimo to