Profil użytkownika: littlebookmonster
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Zostałam powalona na kolana i rozłożona na łopatki.
Będąc wierną fanką pani Armetrout (w tym szczęśliwą posiadaczką wszystkich tomów serii LUX) oddałam jej się z pełnym zaufaniem i radością. Jak to się dla mnie skończyło? Doprawdy opłakanie.
Poznajemy siedemnastoletnią Laylę, półgargulca-półdemona. Innymi słowy sytuacja do dupy. Ludzkość już od paru lat wie o istnieniu...
Uf, nie zawiodłam się.
To słowami wstępu. O ile część pierwszą czytało mi się z cierpliwą-akceptacją-zerową-fascynacją "Ender" wzbudził emocje. BUM!
Jak sytuacja? Teraz miało być bezpiecznie, prawda? A gdzie tam. Stary Człowiek nie zrezygnował, o nie. Za to Blake, jej Blake zniknął. Sama wzmianka o tym, że to ta sama osoba wzbudza niesmak. Delikatnie ujmując. Ale chociaż...
Niedaleka przyszłość. Zmasakrowany świat. Zdesperowana nastolatka.
Brzmi znajomo?
Ostatnio te 3 zdania są podstawami powieści gatunku. I coraz częściej czytam na nich zdanie: "Dla fanów Igrzysk Śmierci". Na miejscu pani Suzanne Collins byłabym już nieco wzburzona. Można by pomyśleć, iż narodziło nam się całkiem sporo nowych Katniss, czy Pete'ów, a przecież nieładnie jest...
Aktywność użytkownika littlebookmonster
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie