Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powiem tylko tyle, że książka dla mnie była nudna, a bohaterka niesamowicie mnie irytowała.

Powiem tylko tyle, że książka dla mnie była nudna, a bohaterka niesamowicie mnie irytowała.

Książkę czytało mi się nawet przyjemnie i bardzo szybko skończyłam. Niestety - już na początku wiedziałam, jaki będzie koniec. Ot, zwyczajne, przewidywalne romansidło o zwyczajnej nastolatce i tajemniczym, mrocznym chłopcu - idealne dla bujających w obłokach nastolatek.

Książkę czytało mi się nawet przyjemnie i bardzo szybko skończyłam. Niestety - już na początku wiedziałam, jaki będzie koniec. Ot, zwyczajne, przewidywalne romansidło o zwyczajnej nastolatce i tajemniczym, mrocznym chłopcu - idealne dla bujających w obłokach nastolatek.

Po książkę sięgnęłam, zachęcona przepozytywnymi opiniami znajomych, w wieku bodajże 14 lat i - niestety - była dla mnie absolutnym rozczarowaniem. Wszyscy tak ją zachwalali, spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego... 50 stron przez zakończeniem, rzuciłam ją w diabli, nie dałam rady bowiem dalej przez to przebrnąć.
Dla mnie tragedia. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. W ogóle mnie nie poruszyła. Do dzisiaj nie wiem, co moich znajomych tak zachwyciło.

Po książkę sięgnęłam, zachęcona przepozytywnymi opiniami znajomych, w wieku bodajże 14 lat i - niestety - była dla mnie absolutnym rozczarowaniem. Wszyscy tak ją zachwalali, spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego... 50 stron przez zakończeniem, rzuciłam ją w diabli, nie dałam rady bowiem dalej przez to przebrnąć.
Dla mnie tragedia. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. W ogóle...