Kasia

Profil użytkownika: Kasia

Warszawa Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
144
Przeczytanych
książek
180
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
19
Polubień
opinii
Warszawa Kobieta
Dodane| 2 książki
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

"To właśnie jako rybak nauczyłem się cierpliwości, a wspomnienia pomagały mi żyć"

Każdy mógłby się zastanowić, o czym będzie marzył, gdy postrada zmysły. Gdy go zamkną jako beztroskiego wariata, ale odbiorą mu lekami wariacką niefrasobliwość. Do czego będzie tęsknić, co będzie sobie wyobrażać.

Ota Pavel spisał te marzenia i wspomnienia w "Śmierci pięknych saren" i "Jak spotkałem się z rybami". To piękne, liryczne opowieści z życia wzięte, ale zasnute już czasem, wybiórcze i jakby dziecięce, choć dzieciństwa dotyczą tylko na początku. Historia wije się jak rzeka ze wspomnień Pavla, ale nie narzuca się i nie zmusza do czytania. Nie można jej wierzyć, jak żadnemu wspomnieniu z przeszłości. I jak wspomnienia jest zwyczajna, wyidealizowana i pochłaniająca. I paradoksalnie prawdziwa na wskroś, czytając ją czułam, że z mojej pamięci też można by napisać taką opowieść.
I chciałam się w niej taplać, pluskać, pływać i zanurzałam w niej wędkę mojej wyobraźni, by wyciągnąć z treści jak najwięcej dla siebie.

"Wpatrywałem się w wiosenną wodę Berounki i wiedziałem, że ta woda, co tutaj płynie, musiała płynąć również w górze rzeki obok Skryj i pod łodziami wuja Proszka z Łęgów. Rzeka tak samo jak obłoki przepływała przez miejsca, gdzie kiedyś w życiu było nam dobrze. Obserwowałem jej nurty, jej ryby, jak wyskakują na powierzchnię, młyny przy jazach i jazy powstrzymujące wody. Młynarzy, co jeszcze nie uwinęli się z robotą, i przewoźników, którzy jeździli tam i z powrotem. Po sześciu latach znowu patrzyłem na rzekę. Przylgnąłem twarzą do szyby, żeby nic mi nie umknęło. Rzekę kochałem bardziej niż cokolwiek na świecie i wtedy jeszcze wstydziłem się tego."

"To właśnie jako rybak nauczyłem się cierpliwości, a wspomnienia pomagały mi żyć"

Każdy mógłby się zastanowić, o czym będzie marzył, gdy postrada zmysły. Gdy go zamkną jako beztroskiego wariata, ale odbiorą mu lekami wariacką niefrasobliwość. Do czego będzie tęsknić, co będzie sobie wyobrażać.

Ota Pavel spisał te marzenia i wspomnienia w "Śmierci pięknych saren" i "Jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Europa Środkowa jest dziś pojęciem zrozumiałym chyba tylko dla meteorologów. Niekiedy dowiadujemy się, że w Europie Środkowej wystąpi zachmurzenie duże lub małe, będzie pochmurnie lub słonecznie. Żadnych innych doniesień. Czasem mają wystąpić opady. Komunikat jest suchy i zbyt ogólnikowy. Należy dążyć do sprecyzowania pojęcia.”

Kroutvor wypowiada się w tej sprawie z perspektywy Czecha. I przybliża zainteresowanych o krok do rozwiązania zagadki wspólnoty narodów i ludzi, którzy próbują odnaleźć swoją tożsamość w obrębie tej krainy. Geograficznej. Kulturowej. A po przeczytaniu tego eseju - co raz mniej politycznej. Bo Josef Kroutvor to (kolejna) osoba, która w latach 70/80. mówi: Europa Środkowa nie jest już wspólnotą polityczną. Straciła szansę na to wraz z upadkiem monarchii austriackiej, a raczej już wtedy gdy ta stała się monarchią austro-węgierską i odrzuciła Słowian.
Istnieje za to zestaw cech, sposób myślenia człowieka środkowoeuropejskiego. Ten człowiek w czystej postaci pojawia się w kulturze. Węgierskiej, czeskiej, polskiej, Żydów środkowoeuropejskich. I tam go znajdziemy. U Kafki, Haska i Kosztolanyiego, Schulza, którzy tworzyli w momencie jego bujnej młodości. Nieco starszego i mniej rzucającego się w oczy znajdziemy dziś w sposobie myślenia. W melancholii i podejściu do przeznaczenia. Czasem, z niedostatku bardziej inspirujących bodźców - w podejściu do ojczyzny. Ironicznym i zdystansowanym, albo takim, które z narodu czyni wartość nie do odrzucenia. W każdym razie - człowiek środkowoeuropejski żyje do dziś i ma się jeszcze dobrze, czasem się w nas odzywa - bez względu na to, czy jesteśmy bardziej Wchodem czy bardziej Zachodem, a raczej - bez względu na to, czym chcielibyśmy być. Najlepiej widać go w świetle żarówek pociągu relacji Budapeszt-Warszawa.

„Europa Środkowa jest dziś pojęciem zrozumiałym chyba tylko dla meteorologów. Niekiedy dowiadujemy się, że w Europie Środkowej wystąpi zachmurzenie duże lub małe, będzie pochmurnie lub słonecznie. Żadnych innych doniesień. Czasem mają wystąpić opady. Komunikat jest suchy i zbyt ogólnikowy. Należy dążyć do sprecyzowania pojęcia.”

Kroutvor wypowiada się w tej sprawie z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami Wojciech Mann, Krzysztof Materna
Ocena 6,5
Podróże małe i... Wojciech Mann, Krzy...

Na półkach: , ,

Czysta przyjemność. Zabawna książka, podczas której można niezobowiązująco pomyśleć, jak zmieniło się podejście do podróży przez te kilkadziesiąt lat.

Czysta przyjemność. Zabawna książka, podczas której można niezobowiązująco pomyśleć, jak zmieniło się podejście do podróży przez te kilkadziesiąt lat.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kasia Dzieciolowska

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
144
książki
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
19
razy
W sumie
wystawione
100
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
750
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]