Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Muszę przyznać, że trochę ciężko ocenić mi tę książkę, bo z jednej strony jest dobrze napisana, treść jest spójna, i szybko się czyta, ale z drugiej jednak czegoś mi zabrakło. Z pewnością dla mnie nie jest zapierającą dech w piersiach, książką, której nie chcesz odłożyć choć na chwilę. Jest bardzo poprawna, korekta dobra (tylko dwa błędy na całą książkę). Ale brakowało mi trochę polotu w tej powieści, jakieś akcji, albo wątku, który porwie mnie w wir czytania. Czy poleciłabym? Nie jestem pewna. Może? Ale musiałabym podkreślić, że nie jest oszałamiająca, że na pewno nigdy się do niej nie wróci. A sam problem związany z wymieraniem gatunku pszczół jakoś mnie nie powalił. Kilka faktów, przedstawienie problemu z naciskiem na przyszłość i konieczność zapylania kwiatów przez ludzi. Podsumowując, spodziewałam się troszkę czegoś innego, ale uważam, że moja mocna 7 jest oceną adekwatną.

Muszę przyznać, że trochę ciężko ocenić mi tę książkę, bo z jednej strony jest dobrze napisana, treść jest spójna, i szybko się czyta, ale z drugiej jednak czegoś mi zabrakło. Z pewnością dla mnie nie jest zapierającą dech w piersiach, książką, której nie chcesz odłożyć choć na chwilę. Jest bardzo poprawna, korekta dobra (tylko dwa błędy na całą książkę). Ale brakowało mi...

Jeśli ktoś lubi i interesuje się historią jest to książka, która może się osobie spodobać lub wręcz przeciwnie zniechęcić. Wszystko zależy od naszego stopnia znajomości opisywanych osobowości. Na początku byłam trochę znudzona, ponieważ historię Sisi, a zwłaszcza Marii Antoniny znam bardzo dobrze, przez co ta książka nie wniosła niczego nowego i nie dowiedziałam się zbyt wielu interesujących rzeczy na ich temat. Jednak nie mając styczności z pozostałymi bohaterkami książki, im dalej w las tym było ciekawiej :) Bardzo podobała mi się opowieść o księżnej Eugenii. Na pewno warto zwrócić uwagę na fakt, iż historie się przeplatają i w każdej z opowieści znajdujemy kilka słów o bohaterkach tej książki. Uważam, że jest to fajny zabieg, bo człowiek uświadamia sobie, że gdzieś kiedyś te królowe się spotkały, a czasem nawet przyjaźniły. Możemy mieć jednak wrażenie, że autorka książki czasem się powtarza, a zdania są wręcz skopiowane z poprzedniej opowieści. Ogólnie wrażenie mam pozytywne, choć z pewnością można było napisać to ciekawiej, a nie trochę jak w formie rozprawki/doktoratu.

Jeśli ktoś lubi i interesuje się historią jest to książka, która może się osobie spodobać lub wręcz przeciwnie zniechęcić. Wszystko zależy od naszego stopnia znajomości opisywanych osobowości. Na początku byłam trochę znudzona, ponieważ historię Sisi, a zwłaszcza Marii Antoniny znam bardzo dobrze, przez co ta książka nie wniosła niczego nowego i nie dowiedziałam się zbyt...

Hmmm, ogólnie jest mi ciężko ocenić tę pozycję. Z jednej strony fajna forma, w której zostało to napisane - krótkie rozdziały czyta się szybko i dobrze. Jeśli chodzi o treść mam mieszane uczucia, na początku zainteresowała mnie bardziej historia dziewczynki, jednak muszę przyznać, że u chłopca więcej się dzieje, akcja jest żywsza i jakoś tak bardziej przemawia do mnie. Całość jest zbyt długa, można by to skrócić, zważywszy na zakończenie. Ostatni rozdział moim zdaniem nic nie wnosi i jakoś miałam niesmak, że autor dodał te ostatnie myśli, bo zakłóciły mi obraz całości, jakoś tam po prostu nie pasowały. Czy poleciłabym tę książkę? Cięzko powiedzieć, jeśli mam być szczera - nie porwała mnie, ale na pewno jest dobrze literacko napisana, za to duży plus. Po skończeniu nie ma się wrażenia, że żałuje się, że się przeczytało, ale nie jest to pozycja do której się kiedykolwiek wróci i o której będziemy prowadzić kilkugodzinne dysputy ze znajomymi.

Hmmm, ogólnie jest mi ciężko ocenić tę pozycję. Z jednej strony fajna forma, w której zostało to napisane - krótkie rozdziały czyta się szybko i dobrze. Jeśli chodzi o treść mam mieszane uczucia, na początku zainteresowała mnie bardziej historia dziewczynki, jednak muszę przyznać, że u chłopca więcej się dzieje, akcja jest żywsza i jakoś tak bardziej przemawia do mnie....