Inyeri

Profil użytkownika: Inyeri

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
24
Przeczytanych
książek
26
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
21
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 cytat
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Najgorsza książka z całej trylogii. Do połowy czytałam z zapartym tchem, byłam ciekawa każdego następnego słowa, potem książka tylko się ciągnęła.
Uważam, że śmierć Tris jest zupełnie niepotrzebna, autorka nie nadaje jej takie sensu, jakiego mogłam oczekiwać jako czytelnik w gimnazjum (teraz rozumiem, że śmierć nie musi mieć sensu, powodu, być czynem bohaterskim). Rozczarowałam się.

Najgorsza książka z całej trylogii. Do połowy czytałam z zapartym tchem, byłam ciekawa każdego następnego słowa, potem książka tylko się ciągnęła.
Uważam, że śmierć Tris jest zupełnie niepotrzebna, autorka nie nadaje jej takie sensu, jakiego mogłam oczekiwać jako czytelnik w gimnazjum (teraz rozumiem, że śmierć nie musi mieć sensu, powodu, być czynem bohaterskim)....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fenomenalnie napisana książka, podziw i pełne uznanie dla autora. Powieść bardzo poruszyła mnie. Bardzo podoba mi się przede wszystkim to, że bohaterzy nie są idealni, mają swoje wady, czegoś nie potrafią, czegoś się boją, ale też mają swój cel w życiu. Moim zdaniem świetnie jest wykreowana postać Kluchy. W przeciwieństwie do większości książek nie jest on najpopularniejszym i najbardziej lubianym w swoim środowisku przystojniakiem, który prowadzi bardzo ciekawe i emocjonujące życie towarzyskie na dodatek mając znakomite oceny i najlepsze wyniki w klasie, nie, on jest taki zwyczajny (o ile kogokolwiek w ogóle można nazwać zwyczajnym, bo przecież każdy jest inny, więc jak określić kto jest normalny czy zwyczajny?), nie ma przyjaciół ani zbyt wielu znajomych, ale za to ma pasję - zapamiętywanie ostatnich słów i czytanie biografii sławnych ludzi, których twórczości nie poznał. Właśnie dlatego jak trafia do Culver Creek, robi co może, żeby zdobyć przyjaciół, chodzi za Pułkownikiem, daje się nazywać Kluchą (co pewnie z początku nie podoba mu się zbytnio, chociaż nie jest nic o tym wspomniane w książce), zaczyna palić i inne. Mimo to, nadal nie jest duszą towarzystwa, siedzi w gronie osób, które lubi i które jego także lubią, ale przecież to nie on nawija bez końca. No właśnie, bo bez końca nawija Alaska, kolejna świetna postać tego utworu, najciekawsza osobowość w tej książce. Jest idealnym przykładem na to, jak wydarzenia z przeszłości potrafią mocno wpłynąć na to, co robimy, jak pod wpływem jednej chwili, potrafimy się zmienić no i oczywiście, jak jedna chwila, która już dawno przeminęła potrafi powoli umierać w każdej sekundzie, jak wbrew naszej woli zapominamy to, co tak bardzo chcielibyśmy pamiętać. W sumie to, że każdy z nas kiedyś umrze śmiercią cielesną, to jest dopiero połowa bajki, będziemy umierać każdego dnia popadając w coraz to większą niepamięć, coraz to dalej w świadomość tych, którzy byli nam bliscy, aż ciężko im będzie rozpoznać nas na zdjęciu, choć będę podświadomi wiedzieli, że nas znają, aż w końcu umrą wszyscy, którzy o nas pamiętali, znali nas, bądź przynajmniej słyszeli w opowieściach swoich dziadków. Dlatego właśnie być kimś wielkim - twórcą, malarzem, poetą, czy królem - wcale nie jest tak pięknie, oni nigdy nie umierają, żyjąc na lekcjach historii, polskiego czy sztuki, trwając wiecznie w swoich obrazach, wierszach i książkach, o nich ludzie nie zapominają, lub pamiętają naprawdę bardzo długo. Takie trwanie między śmiercią a odejście wcale nie jest takie piękne, nie należymy już do tego świata, bo przecież pożegnano nas i oddano ciało ziemi, ale także nie należymy do świata martwych, bo tu na ziemi ciągle jest ktoś, kto pamięta nasze imię i okrywa cząstkę nas pozostawioną dla potomnych i tak trwamy zawieszeni w przestrzeni, to chyba nie może być piękne?
Przepraszam, za mój prywatny wywód na końcu, zbyt wiele myśli, pisząc to jestem ledwo po przeczytaniu książki.

Fenomenalnie napisana książka, podziw i pełne uznanie dla autora. Powieść bardzo poruszyła mnie. Bardzo podoba mi się przede wszystkim to, że bohaterzy nie są idealni, mają swoje wady, czegoś nie potrafią, czegoś się boją, ale też mają swój cel w życiu. Moim zdaniem świetnie jest wykreowana postać Kluchy. W przeciwieństwie do większości książek nie jest on...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niech pamięć wciąż trwa w narodzie, niech naród wciąż dąży do ich ideałów.

Niech pamięć wciąż trwa w narodzie, niech naród wciąż dąży do ich ideałów.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Inyeri

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Stephen King To Zobacz więcej
Waldemar Łysiak Milczące psy Zobacz więcej
Waldemar Łysiak Milczące psy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
24
książki
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
21
razy
W sumie
wystawione
24
oceny ze średnią 8,5

Spędzone
na czytaniu
157
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]