Cytaty
Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.
Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak, jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni.
Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia.
Boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie milczenie.
W tym domu w R'lyeh czeka w uśpieniu martwy Cthulhu. (Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagi fhtagn.)
Odezwij się czasem. Ciekawa jestem, gdzie i z kim teraz umierasz...
Niebezpieczeństwo jest ciche. Nie usłyszysz, gdy nadleci na szarych piórach.
- Podział wydaje mi się raczej niesprawiedliwy - zauważyłem. - Właściwie wszystko w tej sprawie zrobiłeś ty. Ja zdobyłem żonę, Jones uznanie, a co zostaje dla ciebie? - Dla mnie? Dla mnie zawsze jeszcze pozostaje kokaina - i z tymi słowy Sherlock Holmes wyciągnął po nią szczupłą dłoń.
Chciałbym zrozumieć człowieka, który skacze z szesnastego piętra i w locie krzyczy: - Nie ma śmierci! Chciałbym zrozumieć drzewo, które w samym środku lata próchnieje. Chciałbym zrozumieć morderce który klęczy nad swoja ofiarą i płacze. Chciałbym zrozumieć Einsteina, który na łożu śmierci mówi: - Umieram i nie wiem, co to wiatr. Chciałbym zrozumieć mężczyznę, który sto...
Rozwiń- Moje imię brzmi: WxrtHltl-jwlpklz - oświadczył demon z wyższością. - Gdzie byłeś, kiedy rozdawali samogłoski? - wtrąciła Niania Ogg. - Stałeś za drzwiami?
Po co nosić maskę, gdy nie ma się już twarzy?
Istnieją wyłącznie i niezmiennie jedynie źli ludzie, ale niektórzy stoją po przeciwnych stronach.
Za chwilę trzeba wyjść, spotkać się z przyjaciółmi, świętować wspólnie koniec roku itd. Wolałbym zostać sam i płakać.