Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Największym plusem tej powieści jest wzbudzenie we mnie ogromnej ochoty powrotu do Paryża i odwiedzenia miejsc, na które ostatnim razem zabrakło mi czasu. Sama powieść jest w moim odczuciu przeciętna. Mamy dwóch bohaterów, o bardzo charyzmatycznej naturze, którzy łączą siły, aby odnaleźć rzekomo istniejące obrazy. Ciekawszym wątkiem okazuje się jednak zagadka zniknięcia kilkuletniego Juliana. W pewnym momencie odnosiłam wrażenie jakby rozwiązania spadały bohaterom z nieba. Ciekawa historia, ale momentami z absurdalnymi rozwinięciami akcji.

Największym plusem tej powieści jest wzbudzenie we mnie ogromnej ochoty powrotu do Paryża i odwiedzenia miejsc, na które ostatnim razem zabrakło mi czasu. Sama powieść jest w moim odczuciu przeciętna. Mamy dwóch bohaterów, o bardzo charyzmatycznej naturze, którzy łączą siły, aby odnaleźć rzekomo istniejące obrazy. Ciekawszym wątkiem okazuje się jednak zagadka zniknięcia...

Tę powieść z pewnością wyróżnia fakt, że została napisana przez psychiatrę. Tak świetnie wykreowaną bohaterkę i plan zbrodni trudno spotkać w kryminałach. Czytałam z ogromnym zainteresowaniem. To co mi się nie podobało to nawiązanie do religii. Sporo tego ostatnio w mediach i czuję się trochę tym tematem przytłoczona. Ten schemat był już "mielony" w wielu powieściach czy serialach i dla mnie stał się nudny i ciężki w odbiorze.
Niemniej za świetnie skrojony profil psychologiczny tytułowej bohaterki zostawiam 8 gwiazdek i polecam lekturę fanom kryminałów.

Tę powieść z pewnością wyróżnia fakt, że została napisana przez psychiatrę. Tak świetnie wykreowaną bohaterkę i plan zbrodni trudno spotkać w kryminałach. Czytałam z ogromnym zainteresowaniem. To co mi się nie podobało to nawiązanie do religii. Sporo tego ostatnio w mediach i czuję się trochę tym tematem przytłoczona. Ten schemat był już "mielony" w wielu powieściach czy...

Często mi się zdarza, że zaczynając czytać książkę jestem rozczarowana jej banalną treścią i zastanawiam się kto wydaje takie "bezbarwne" książki.
Mimo, że pierwsza część mnie nie zachwyciła, byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Jarka i Moniki oraz w jaki sposób Jarek poradzi sobie z przeszłością.
Nie mogłam uwierzyć, że przez pierwsze 160 stron właściwie nic się nie wydarzyło(celowo zwróciłam uwagę przy której stronie odczułam pierwszy dreszcz emocji). Dobrze, że książkę czyta się szybko. W przeciwnym razie pewnie bym jej nie dokończyła.

Książka opowiada o losach trzech par, które szukają drogi do wspólnego szczęścia i których życie wzajemnie się przeplata. To historia opowiadająca o sile, pokonywaniu własnych demonów oraz zła, samozaparciu, poszukiwaniu siebie i przebudzeniu do życia.


Żeby nie było, że zupełnie nic mi się nie podoba, to przyznaję plusa za odniesienie tytułu do wewnętrznego przebudzenia bohaterów. Ciekawie został motyw ten przedstawiony w przypadku Grześka, z którym związany jest poniższy cytat...

"Czasami wspomnienia nie wystarczają, nawet jeśli są najcudowniejsze na świecie. Czasami okazuje się, że trzeba schować je głęboko w sercu, pielęgnować, ale nie żyć nimi, tylko iść dalej, pozwalając, aby towarzyszyły, aby dawały wskazówki, niejednokrotnie ostrzegały, jaką drogę obrać, żeby ponownie nie popełnić błędu."

Końcówka interesująca na tyle, że jestem skłonna przeczytać trzecią część, jednak najpierw muszę odpocząć od stylu autorki...

Często mi się zdarza, że zaczynając czytać książkę jestem rozczarowana jej banalną treścią i zastanawiam się kto wydaje takie "bezbarwne" książki.
Mimo, że pierwsza część mnie nie zachwyciła, byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Jarka i Moniki oraz w jaki sposób Jarek poradzi sobie z przeszłością.
Nie mogłam uwierzyć, że przez pierwsze 160 stron właściwie nic...

"Sto imion" Cecilli Ahern to pierwsza pozycja tej autorki, którą przeczytałam.

Poznajemy losy Kitty Logan. Pewna siebie Kitty w pogoni za sukcesem przestała liczyć się z ludzkimi uczuciami. Jej egocentryczne zachowanie sprawia, że popełnia katastrofalny błąd. Odtąd wydaje się, że kariera dziennikarki jest skończona.
Ma jednak szansę odkupić swe winy próbując rozwikłać zagadkę tajemniczej listy, którą otrzymała od swojej zmarłej przyjaciółki.
Lista zawiera 100 nieznanych nazwisk.
Odtąd rozpoczyna się bitwa z czasem. Od tego czy Kitty uda się powiązać ze sobą zagadkowe nazwiska zależy jej zawodowa przyszłość.

Kitty musiała przejść długą drogę by zrozumieć swoje niewłaściwe zachowanie i dostrzec swój egocentryzm. Cecilia stworzyła ciekawą (choć myślę typową w tym świecie-w świecie wielkich korporacji) bohaterkę, której wydawało się, że wszystko co robi jest właściwe. Dopiero mocny cios sprawia, że Kitty "spada na ziemię".

Koncept ciekawy, jednak wg mnie fabuła jest zbyt rozbudowana. Powroty do tych samych wątków trochę nużące. Ciekawy zarys bohaterów. Lekka lektura idealna na spokojną niedzielę.

"Sto imion" Cecilli Ahern to pierwsza pozycja tej autorki, którą przeczytałam.

Poznajemy losy Kitty Logan. Pewna siebie Kitty w pogoni za sukcesem przestała liczyć się z ludzkimi uczuciami. Jej egocentryczne zachowanie sprawia, że popełnia katastrofalny błąd. Odtąd wydaje się, że kariera dziennikarki jest skończona.
Ma jednak szansę odkupić swe winy próbując rozwikłać...