rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przeczytałam.. myślę, że ponad 20 razy :) Ukochana książka z dzieciństwa :)

Przeczytałam.. myślę, że ponad 20 razy :) Ukochana książka z dzieciństwa :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

To niesamowite.. że już na ziemi można być tak świętym. Zawierzyć swoje życie Bogu i w nim pokładać nadzieję, chociaż po drodze tyle trudności.
Kupiłam tą książkę i nie żałuję ani złotówki, bo dzięki temu będę ją miała zawsze obok :) Skłania do refleksji nad tym jaką jakość ma nasza wiara :) Polecam!!

To niesamowite.. że już na ziemi można być tak świętym. Zawierzyć swoje życie Bogu i w nim pokładać nadzieję, chociaż po drodze tyle trudności.
Kupiłam tą książkę i nie żałuję ani złotówki, bo dzięki temu będę ją miała zawsze obok :) Skłania do refleksji nad tym jaką jakość ma nasza wiara :) Polecam!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z moich pierwszych książek, dzięki którym zaczęłam zmieniać moje podejście do relacji. O 5 językach często wspomina o.Adam Szustak... i bardzo słusznie! Mimo to dobrze mieć tą książkę w domu, usiąść spokojnie i zastanowić się nad każdym zdaniem.
Zrozumienie pięciu języków miłości bardzo umacnia relację. Dzięki nim możemy zadbać o nią jak nigdy wcześniej. I przynosi to piękne owoce :)
Myślę, że książka sprawdzi się jako prezent dla narzeczonych lub na ślub! :)

Jedna z moich pierwszych książek, dzięki którym zaczęłam zmieniać moje podejście do relacji. O 5 językach często wspomina o.Adam Szustak... i bardzo słusznie! Mimo to dobrze mieć tą książkę w domu, usiąść spokojnie i zastanowić się nad każdym zdaniem.
Zrozumienie pięciu języków miłości bardzo umacnia relację. Dzięki nim możemy zadbać o nią jak nigdy wcześniej. I przynosi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna książka!
Oceniam tak wysoko, ponieważ uwalnia mnie każdego dnia od egoizmu. Dzięki niej nasze narzeczeństwo jest jeszcze piękniejsze, pełne szacunku i zrozumienia...
A kłótnie.. chociaż nadal uważam je za potrzebne.. przybrały nowy wymiar, bo nauczyliśmy się rozmawiać.. i kiedy przerobimy razem jakiś trudny temat to czujemy się jeszcze silniejsi!:)
Moim zdaniem jest to idealna książka na prezent dla narzeczonych!
Coś pięknego! :)

Cudowna książka!
Oceniam tak wysoko, ponieważ uwalnia mnie każdego dnia od egoizmu. Dzięki niej nasze narzeczeństwo jest jeszcze piękniejsze, pełne szacunku i zrozumienia...
A kłótnie.. chociaż nadal uważam je za potrzebne.. przybrały nowy wymiar, bo nauczyliśmy się rozmawiać.. i kiedy przerobimy razem jakiś trudny temat to czujemy się jeszcze silniejsi!:)
Moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ten album to moje najlepiej wydane 25 zł ! Za taką śmieszną cenę w moim domku mam pamiątkę z czasów, które nie wrócą, ale jak fascynują! :) Album podoba się wszystkim domownikom - nie wspominając już o starszym pokoleniu, które patrzy na zdjęcia z łezką w oku. Nagle przypomina się im tyle historii z dzieciństwa. Polecam, polecam !

Ten album to moje najlepiej wydane 25 zł ! Za taką śmieszną cenę w moim domku mam pamiątkę z czasów, które nie wrócą, ale jak fascynują! :) Album podoba się wszystkim domownikom - nie wspominając już o starszym pokoleniu, które patrzy na zdjęcia z łezką w oku. Nagle przypomina się im tyle historii z dzieciństwa. Polecam, polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki przyszło mi na myśl, że w ostatnich czasach modne stało się robienie różnych "list marzeń". Ja spotkałam się z tym szczególnie na blogach. Zdałam sobie sprawę z tego, że łatwo nam napisać "100 rzeczy do zrobienia przed śmiercią"... ale nie robimy nic, by je zrealizować. Autorka chce nam uświadomić, że marzenia są po to, żeby je spełniać. To one nadają życiu sens, nawet jeżeli czasami jest nam pod górkę. Brett na początku nie chciała pogodzić się z ostatnią wolą matki, ale z czasem zauważyła jak wygląda jej codzienność: jest zależna od swojego partnera, czuje się ograniczona. Po pewnym czasie uwalnia się z tej pułapki i daje sobie drugą szansę. Jej życie wchodzi na właściwy tor i powoli wszystko zaczyna układać się w całość! Na uwagę zasługuje też AUTORKA, która ma swój fenomenalny i lekki styl pisania. Z pewnością zagości na dobre w świecie książek z kolejnymi cudownymi historiami. Polecam !

Po przeczytaniu tej książki przyszło mi na myśl, że w ostatnich czasach modne stało się robienie różnych "list marzeń". Ja spotkałam się z tym szczególnie na blogach. Zdałam sobie sprawę z tego, że łatwo nam napisać "100 rzeczy do zrobienia przed śmiercią"... ale nie robimy nic, by je zrealizować. Autorka chce nam uświadomić, że marzenia są po to, żeby je spełniać. To one...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nic w życiu nie trwa wiecznie - zmieniają się ludzie, otoczenie, MY. Dlatego tak ważne jest, by nie żyć przeszłością - uszanować ją, ale nie dać jej wejść nam na głowę. Przez pewien czas miałam z tym problem i wiem, że z tego powodu straciłam mnóstwo chwil, które spędziłam na myśleniu "co by było, gdyby..". Dzięki tej książce odetchnęłam z ulgą i zaczęłam snuć nowe plany, które wcale nie muszą łączyć się z przeszłością. Czytając zauważycie, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Odrobina czasu i cierpliwości daje nam motywację do podniesienia się i dalszej gry, jaką jest życie. Zaczynam mój "Spacer po szczęście" :)

Nic w życiu nie trwa wiecznie - zmieniają się ludzie, otoczenie, MY. Dlatego tak ważne jest, by nie żyć przeszłością - uszanować ją, ale nie dać jej wejść nam na głowę. Przez pewien czas miałam z tym problem i wiem, że z tego powodu straciłam mnóstwo chwil, które spędziłam na myśleniu "co by było, gdyby..". Dzięki tej książce odetchnęłam z ulgą i zaczęłam snuć nowe plany,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ile może zmienić jedna rzecz : powtarzanie siedem razy tego samego dnia? Jak się okazuje- bardzo dużo. Wszystko zależy od tego jak pokierujemy różnymi sytuacjami, które stają nam na drodze. Jeden dzień można przeżyć na wiele sposobów i okazuje się, że za każdym razem zwracamy uwagę na inną osobę, na niedostrzegalne do tej pory szczegóły.. Dla Samanthy piątek 12-go lutego już nie ma ograniczeń. Książka zmusiła mnie do refleksji : skoro ja mam szansę przeżyć każdy dzień tylko raz, to powinnam wziąć z niego to co najlepsze. Działając w ten sposób nie przejmuję się różnymi potknięciami, które i tak muszą się nieraz wydarzyć. I jeszcze jedna lekcja : warto mieć szeroko otwarte oczy, bo nieraz przechodzą koło nas na prawdę cudowni ludzie, którzy mogą przewrócić nasz świat do góry nogami ! :)

Ile może zmienić jedna rzecz : powtarzanie siedem razy tego samego dnia? Jak się okazuje- bardzo dużo. Wszystko zależy od tego jak pokierujemy różnymi sytuacjami, które stają nam na drodze. Jeden dzień można przeżyć na wiele sposobów i okazuje się, że za każdym razem zwracamy uwagę na inną osobę, na niedostrzegalne do tej pory szczegóły.. Dla Samanthy piątek 12-go lutego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy nie zastanawiałam się jak będzie wyglądać moje "życie po śmierci". Autorka książki przedstawiła to w tak niesamowity sposób, że nie mogłam przestać czytać. Brie - dziewczyna, której pękło serce - uświadomiła mi, jak ważne jest docenianie tego, co mamy na ziemi. Niewątpliwie ważna jest miłość ale przede wszystkim skupienie się na uczuciach innych osób, zrozumienie wyborów, jakich dokonują bliskie nam osoby. Każdy ma prawo przeżyć swoje życie na swój sposób i każdy ma prawo do szczęścia. Polecam tę książkę absolutnie wszystkim !

Nigdy nie zastanawiałam się jak będzie wyglądać moje "życie po śmierci". Autorka książki przedstawiła to w tak niesamowity sposób, że nie mogłam przestać czytać. Brie - dziewczyna, której pękło serce - uświadomiła mi, jak ważne jest docenianie tego, co mamy na ziemi. Niewątpliwie ważna jest miłość ale przede wszystkim skupienie się na uczuciach innych osób, zrozumienie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim zdaniem jest to dobra pozycja dla osób, które troszkę się pogubiły w życiu. Daje ona nadzieję na lepsze jutro, pobudza do działania i na pewno warto mieć ją gdzieś pod ręką. Dzięki tej książce można zauważyć drobnostki, które są cenne ale na co dzień nie zwracamy na nie uwagi.

Moim zdaniem jest to dobra pozycja dla osób, które troszkę się pogubiły w życiu. Daje ona nadzieję na lepsze jutro, pobudza do działania i na pewno warto mieć ją gdzieś pod ręką. Dzięki tej książce można zauważyć drobnostki, które są cenne ale na co dzień nie zwracamy na nie uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pory o Urbaniaku wiedziałam tylko to, że jest po prostu wybitnym muzykiem jazzowym. Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że pan Michał to osoba o ciekawym życiorysie, która z uporem dążyła do celu i nie poddawała się pomimo tak wielu przeszkód na drodze. Można dostrzec, jak wielką moc ma miłość do muzyki i ile dobrego może z tego wyniknąć. Cudowna książka !

Do tej pory o Urbaniaku wiedziałam tylko to, że jest po prostu wybitnym muzykiem jazzowym. Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że pan Michał to osoba o ciekawym życiorysie, która z uporem dążyła do celu i nie poddawała się pomimo tak wielu przeszkód na drodze. Można dostrzec, jak wielką moc ma miłość do muzyki i ile dobrego może z tego wyniknąć. Cudowna książka !

Pokaż mimo to