Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Szukałam książki, która przybliżyłaby mi choć w części realia Japonii z okresu II wojny światowej. Dostałam powieść pełną nie tylko smaczków historycznych, ale też (a może przede wszystkim) opisującą kulturę i zwyczaje w Kraju Kwitnącej Wiśni. W bonusie intrygi i pełnokrwiste postacie.
Jak najbardziej polecam osobom, które chciałyby zagłębić się w kulturze Japonii, jak i czytelnikom poszukującym ciekawej i dobrze napisanej historii opowiadającej o przeciwnościach losu.

Szukałam książki, która przybliżyłaby mi choć w części realia Japonii z okresu II wojny światowej. Dostałam powieść pełną nie tylko smaczków historycznych, ale też (a może przede wszystkim) opisującą kulturę i zwyczaje w Kraju Kwitnącej Wiśni. W bonusie intrygi i pełnokrwiste postacie.
Jak najbardziej polecam osobom, które chciałyby zagłębić się w kulturze Japonii, jak i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to może najlepsza książka Murakamiego ale też nie najgorsza. Jak to ze zbiorami opowiadań bywa jedne historie podobały mi się bardziej, inne mniej.
Myślę, że dużo ludzi może się w pewnym stopniu utożsamiać z bohaterami lub dzielić ich uczucia. To jeden z powodów za które lubię tę książkę.
Sposób pisania Murakamiego o życiu, samotności, nudzie, uczuciach, codzienności... ma w sobie to COŚ dzięki czemu mimo braku "fajerwerków", zawsze po pewnym czasie wracam do tego autora.

Nie jest to może najlepsza książka Murakamiego ale też nie najgorsza. Jak to ze zbiorami opowiadań bywa jedne historie podobały mi się bardziej, inne mniej.
Myślę, że dużo ludzi może się w pewnym stopniu utożsamiać z bohaterami lub dzielić ich uczucia. To jeden z powodów za które lubię tę książkę.
Sposób pisania Murakamiego o życiu, samotności, nudzie, uczuciach,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby "Zbieracz Burz" wydany był w jednym tomie myślę, że całości mogłabym dać 8/10. Teraz mam dylemat, bo nie wiem czy Zbieracza ocenić za obie części, czy pojedynczo...
W tym tomie na szczęście pojawiło się wytłumaczenie dziwnych zachowań bohaterów i postacie bardziej przypominały dawnych siebie. Historia ciekawa i wciągająca, zabawne dialogi no i styl za który pokochałam Kossakowską ;)
Co do zakończenia mam jednak mieszane uczucia, dlatego 7/10.

Gdyby "Zbieracz Burz" wydany był w jednym tomie myślę, że całości mogłabym dać 8/10. Teraz mam dylemat, bo nie wiem czy Zbieracza ocenić za obie części, czy pojedynczo...
W tym tomie na szczęście pojawiło się wytłumaczenie dziwnych zachowań bohaterów i postacie bardziej przypominały dawnych siebie. Historia ciekawa i wciągająca, zabawne dialogi no i styl za który...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po "Zbieracza..." sięgnęłam z niejaką obawą. "Siewca..." spodobał mi się tak bardzo, że miałam dość wysokie oczekiwania co do kontynuacji. Po raz kolejny zachwycił mnie styl Kossakowskiej i plastyczność opisów.
Niestety zmiany w zachowaniu bohaterów już tak bardzo nie zachwycały.
Na kartach książki panuje niezwykle ciężka atmosfera. I kiedy wydaje ci się, że już gorzej być nie może...
"Zbieracz..." nie spodobał mi się tak jak "Siewca..." jednak dalej pozostaje bardzo dobrym kawałkiem fantastyki.

Po "Zbieracza..." sięgnęłam z niejaką obawą. "Siewca..." spodobał mi się tak bardzo, że miałam dość wysokie oczekiwania co do kontynuacji. Po raz kolejny zachwycił mnie styl Kossakowskiej i plastyczność opisów.
Niestety zmiany w zachowaniu bohaterów już tak bardzo nie zachwycały.
Na kartach książki panuje niezwykle ciężka atmosfera. I kiedy wydaje ci się, że już gorzej być...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spotkałam się z opiniami, że książka zawiera same oklepane motywy i jest do znudzenia pzewidywalna. Ja tego podczas czytania nie czułam. Owszem, znajdzie się tam parę oczywistości, ale nie niszczą one odbioru całości.
Spodobało mi się w niej wszystko - świat, bohaterowie, bitwy (jak rzadko miałam ciarki), sposób pisania Kossakowskiej...
Jednym słowem polecam ;)

Spotkałam się z opiniami, że książka zawiera same oklepane motywy i jest do znudzenia pzewidywalna. Ja tego podczas czytania nie czułam. Owszem, znajdzie się tam parę oczywistości, ale nie niszczą one odbioru całości.
Spodobało mi się w niej wszystko - świat, bohaterowie, bitwy (jak rzadko miałam ciarki), sposób pisania Kossakowskiej...
Jednym słowem polecam ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to