Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Sandman: Refleksje i przypowieści Duncan Eagleson, Neil Gaiman, Shawn McManus, Philip Craig Russell, Bryan Talbot, Jill Thompson, John Watkiss, Kent Williams, Stan Woch
Ocena 8,1
Sandman: Refle... Duncan Eagleson, Ne...

Na półkach: ,

Ten tom przypomniał mi o tym, jak mocnym dziełem jest Sandman. Porwał historiami w ten wrażliwy świat, w którym po prostu się poddajesz temu co one Ci robią. Low it.

Ten tom przypomniał mi o tym, jak mocnym dziełem jest Sandman. Porwał historiami w ten wrażliwy świat, w którym po prostu się poddajesz temu co one Ci robią. Low it.

Pokaż mimo to

Okładka książki Slow sex. Uwolnij miłość Marta Niedźwiecka, Hanna Rydlewska
Ocena 6,2
Slow sex. Uwol... Marta Niedźwiecka,&...

Na półkach: ,

No, nie będę kłamał. Rozczarowałem się i mam zamiar dać temu wyraz w tej opinii.

Dzięki tej książce odpowiedziałem sobie w końcu na pytanie, które nurtowało mnie od dawna: Czym różni się coach od psychoterapeuty? A no chyba tym, że psychoterapeuta (mam nadzieje) nie wie jaki powinieneś być i jak powinieneś żyć i nie używa perswazji by ci to wbić do głowy. Coach najwyraźniej tak.

Jak na nie-poradnik i nie-instrukcję obsługi od groma tu nakazów. Na samym juz wstępie dostajemy informacje co powinniśmy czynić, albo jak. I tak już przez całą książkę. Niby delikatność i uważność, szybko jednak okazuje się pozorna i powierzchowna. Coach jednak zawsze pozostanie coachem.

W książce na pewno nie brakuje, charakterystycznej chyba dla sprzedawania i coachingu, manipulacji polegającej na posługiwaniu się ideami czy opiniami tak jakby były faktami: "seksualność to najdelikatniejsza sfera, najwyższy sposób okazywania sobie uczuć". Albo: "histeria wynika z bezradności albo przelotnej ekscytacji".... eee... serio? Kaman.

Nie brakuje również reklamy i wishful thinking: zaakceptuj zmienność a będziesz szczęśliwa, jednocześnie w twojej relacji też będzie wspaniale. Zintegruj się z ciałem a nic cie nie zaskoczy, przestaniesz prokrastynować, skuteczniej będziesz działać i planować. Ubermensch normalnie!

A na deser - trochę czarowania: mając dorosłe wnuki możesz wspaniale bawić się w seksie. Aha, tony świadectw zakochanych w swojej starczej seksualności seniorów zdają się to potwierdzać. Jakoś tak się składa, że obietnice takie jak te składane są przez młode atrakcyjne kobiety, które o starości nie mają najmniejszego pojęcia.

Moje zastrzeżenia budzą także bardziej "kliniczne" odwołania. Autorka swoje tezy uzasadnia powołując się na stare, wielokrotnie skrytykowane i nieaktualne już badania masters i johnson. To byłoby jesz dopuszczalne 15 lat temu, ale teraz? Po tylu weryfikacjach i znacznie lepszych i aktualniejszych koncepcjach? Podobnie rzecz się ma w przypadku idealizacji bdsm, która oparta jest jedynie o teoretyczne założenia a nie kliniczne doświadczenia, a jednak przedstawiana jest jako fakt. Niestety, w tekście pełno tzw. podwórkowej psychologii, prostej i powierzchownej. Odniesień do literatury czy konkretnych badań, jako poparcia dla tez stawianych przez autorkę, oczywiscie brak. Nie licząc wzmianki o wykładzie na tedx (sic!)

To co mnie uderzyło to, że w rozważaniach o seksie autorce miejscami nie tylko brakuje głębi ale także zrozumienia drugiego człowieka. Peroruje jak to traktujemy seks przedmiotowo, często jednak to ja miałem wrażenie, że sama drugiego człowieka w ten sposób traktuje. Wszystko juz o nim wie, nic jej nie dziwi i nie zaskakuje, nie ma przestrzeni na poznanie, otwarcie się na inność - tylko ekspert i jego interpretacje.

Także sposób prowadzenia narracji jako wywiadu-rozmowy pozostawia wiele do życzenia. Prowadząca zdaje się nawykła do pewnego sposobu prowadzenia w dyskusji, polegającego na towarzyszeniu w monologu. Taki styl rodem z onet kobieta, poradników. Ot dziennikarstwo niskich lotów. Nie wydaje się w ogóle zainteresowana za to udaje zainteresowanie kręcąc sztucznie hype i naturalność rozmowy. Mogła z tego wyjść głęboka i intymna rozmowa dwóch kobiet o seksualności. Wyszedł płytki banał jakości porównywanej do jakości tekstów reklamowych czy artykułów z życia na gorąco lub co najwyżej z cosmo.

Pisząc o kryzysie męskości autorki słusznie zauważają brak w literaturze prac na ten temat. Niestety, i ta książka niewiele tu zmieni, gdyż główny jej fokus jest wyraźnie nastawiony na kobiety. Wiele tematów z męskiego punktu widzenia potraktowanych jest po macoszemu, tak jak np. temat presji na określony wygląd ciała u mężczyzn.

Ale jedno mogę oddać - jest to na pewno pierwsza publikacja która dostarcza tak potrzebnych, technicznych wskazówek dotyczących seksu analnego.

Podsumowując - z dużym smutkiem i rozczarowaniem: ani to nowe, ani odkrywcze, ani potrzebne. Nagoski nadal niepokonana.

No, nie będę kłamał. Rozczarowałem się i mam zamiar dać temu wyraz w tej opinii.

Dzięki tej książce odpowiedziałem sobie w końcu na pytanie, które nurtowało mnie od dawna: Czym różni się coach od psychoterapeuty? A no chyba tym, że psychoterapeuta (mam nadzieje) nie wie jaki powinieneś być i jak powinieneś żyć i nie używa perswazji by ci to wbić do głowy. Coach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby było można dałbym 3,5.

Jeszcze nigdy tak żarliwie nie kłóciłem się z żadną książką czy autorem. Żeby przez nią przejść, trzeba już na wstępie poczynić założenie, że to książka pean na temat autora i jego własnych przemyśleń, a nie wartościowa publikacja na temat przedmiotu. Choć i z takim założeniem nie jest łatwo podążać za narcystyczna-profetycznym stylem autora, który pisze tak, jakby w nosie miał to, czy czytelnik za nim podąża (choć deklaruje coś zupełnie odmiennego): nie kończy myśli, wyciąga wnioski z niejasnych stwierdzeń, sam sobie udowadnia, że ma racje, nie dbając o to czy jego tok rozumowania jest czytelny. Literatura, której autor używa jest stara, pozbawiona prze-istotnych pozycji dotyczących zarówno psychoterapii "uzależnienia od seksu", jak i neuronauki. Próby wprowadzenia w cały temat aspektów duchowości wyszły tak miernie, że aż szkoda czasu by się nad tym pochylać. Nie wspominając o tym, że przez manierę autora i skoncentrowanie na sobie zaczynają przypominać monolog organika.

Jedno warto jednak oddać autorowi. W tej gmatwaninie absurdu, myślenia życzeniowego i missconception ukryte są ciekawe spostrzeżenia i kawałki, które sprawiają że są to właśnie 4 gwiazdki, a nie 2. Muszę też przyznać, że samą książkę czytało mi się dobrze, a także że dostarczyła mi trochę radości. Jednakże do tematu nie wnosi nic.

Gdyby było można dałbym 3,5.

Jeszcze nigdy tak żarliwie nie kłóciłem się z żadną książką czy autorem. Żeby przez nią przejść, trzeba już na wstępie poczynić założenie, że to książka pean na temat autora i jego własnych przemyśleń, a nie wartościowa publikacja na temat przedmiotu. Choć i z takim założeniem nie jest łatwo podążać za narcystyczna-profetycznym stylem autora,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetnie, choć trudno, napisana. Wymagała ode mnie sporo wysiłku lingwistyczno-umysłowego. Koncentruje się przede wszystkim wokół tworzenia polityki i wpływu polityki na naukę.

Must read dla każdego bez względu na umiejscowienie w dyskusji o zmianach klimatu.

Świetnie, choć trudno, napisana. Wymagała ode mnie sporo wysiłku lingwistyczno-umysłowego. Koncentruje się przede wszystkim wokół tworzenia polityki i wpływu polityki na naukę.

Must read dla każdego bez względu na umiejscowienie w dyskusji o zmianach klimatu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ostra i gęsta jak melasa. Autor nie spuszcza z tonu ani na chwilę. Momentami przez to wydawała mi się monotonna, czy nużąca. Nie umniejsza to jednak przekazu.

W mojej opinii bardzo dobra książka dla każdego myślącego o rozpoczęciu własnej psychoterapii.
Zawodowcom szczególnie przydatna poprzez podkreślanie wagi dobrze sformułowanych problemów terapeutycznych - sprawa kluczowa.

Ostra i gęsta jak melasa. Autor nie spuszcza z tonu ani na chwilę. Momentami przez to wydawała mi się monotonna, czy nużąca. Nie umniejsza to jednak przekazu.

W mojej opinii bardzo dobra książka dla każdego myślącego o rozpoczęciu własnej psychoterapii.
Zawodowcom szczególnie przydatna poprzez podkreślanie wagi dobrze sformułowanych problemów terapeutycznych - sprawa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biografia z gatunku psychoterapeutycznych. Ogromna praca autora, duża wrażliwość i umiejętny styl opowiadania sprawiają, że wciąga. Pomimo osobistych historii z Reichem autorowi udaje się niemal przez cały czas zachowywać obiektywizm. Jednakże są momenty, rażące moim zdaniem, w których zdaje się on nie widzieć tego, co ma przed oczyma. Angażuje się wówczas w usprawiedliwianie lub minimalizowanie. A czasami wręcz w wyparcie. Ale, są to przypadki incydentalne, w niczym nie umniejszające całości.

Biografia z gatunku psychoterapeutycznych. Ogromna praca autora, duża wrażliwość i umiejętny styl opowiadania sprawiają, że wciąga. Pomimo osobistych historii z Reichem autorowi udaje się niemal przez cały czas zachowywać obiektywizm. Jednakże są momenty, rażące moim zdaniem, w których zdaje się on nie widzieć tego, co ma przed oczyma. Angażuje się wówczas w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Providence. Tom 2 Jacen Burrows, Alan Moore
Ocena 6,8
Providence. Tom 2 Jacen Burrows, Alan...

Na półkach:

poziom nieco niższy, niż w pierwszym tomie. Jak na mój gust, ostatnia część nic nie wnosi. Ale apetyt na ciąg dalszy nadal pozostaje.

poziom nieco niższy, niż w pierwszym tomie. Jak na mój gust, ostatnia część nic nie wnosi. Ale apetyt na ciąg dalszy nadal pozostaje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

a nawet 7,5. Nawet nie wiem jak ta książka do mnie trafiła, ale wiem, że tak musiało być.

Gdy pytałem o opinię, dostałem informację, że jest bardzo egzystencjalna i prawdopodobnie już za późno na jej czytanie (przyjąłem to jako synonim "młodzieżowej").

Książka okazała się dla mnie niesamowicie piękna i poruszająca. Treść wydaje się być przeciętna, niewiele się w niej dzieje, akcja rozgrywa się powolnie, nieśpiesznie. Mimo to, jej treść trafia prosto do serca, poza rozumienie. Powiedziałbym, że jej treść i przekaz są bardzo duchowe, przez to delikatne i wrażliwe. Tak na pewno czułem się, czytając ją - delikatny i wrażliwy. Jestem pewien, że 20 lat temu nie trafiłaby do mnie ani trochę, stąd w ogóle nie postrzegam jej jako literatury młodzieżowej.

Zachęcam do czytania zgodnie z wewnętrzną chronologią powieści, nie zaś jak sugeruje układ książki, zgodnie z chronologią wydawniczą. Zdecydowanie najbardziej poruszyła mnie Tehanu, Inny wiatr i Opowieści z Ziemiomorza, czyli trzy książki wydane najpóźniej. Mam wrażenie że od początku autorka konstruowała w nich pewien styl, który kulminację osiągnął właśnie w tych 3 tomach.

Jestem za nią bardzo wdzięczny.

a nawet 7,5. Nawet nie wiem jak ta książka do mnie trafiła, ale wiem, że tak musiało być.

Gdy pytałem o opinię, dostałem informację, że jest bardzo egzystencjalna i prawdopodobnie już za późno na jej czytanie (przyjąłem to jako synonim "młodzieżowej").

Książka okazała się dla mnie niesamowicie piękna i poruszająca. Treść wydaje się być przeciętna, niewiele się w niej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Postmodernistyczne inspiracje w psychoterapii Szymon Chrząstowski, Bogdan de Barbaro
Ocena 7,4
Postmodernisty... Szymon Chrząstowski...

Na półkach:

Dowozi dokładnie to, co sugeruje tytuł - inspiracje. Bardzo pouczająca,

Dowozi dokładnie to, co sugeruje tytuł - inspiracje. Bardzo pouczająca,

Pokaż mimo to

Okładka książki Internal Family Systems Therapy Richard C. Schwartz, Martha Sweezy
Ocena 7,3
Internal Famil... Richard C. Schwartz...

Na półkach: ,

Bardzo treściwa i pouczająca. Kolejne kroki i cała koncepcja przedstawione klarownie i dość wyczerpująco,, co czyni ją dobrym podręcznikiem do nauki. Rażą mnie nieco treści "poprawne politycznie", ale jestem daleki od wylewania dziecka z kąpielą.

Bardzo treściwa i pouczająca. Kolejne kroki i cała koncepcja przedstawione klarownie i dość wyczerpująco,, co czyni ją dobrym podręcznikiem do nauki. Rażą mnie nieco treści "poprawne politycznie", ale jestem daleki od wylewania dziecka z kąpielą.

Pokaż mimo to

Okładka książki ChłoPAKI - Tom 7: Niewiniątka Garth Ennis, John McCrea, Darick Robertson
Ocena 7,5
ChłoPAKI - Tom... Garth Ennis, John M...

Na półkach:

Zdecydowanie najjaśniejszy element całości do tej pory. Sporo absurdalnego humoru, na który mam wyjątkowego smaka.

Zdecydowanie najjaśniejszy element całości do tej pory. Sporo absurdalnego humoru, na który mam wyjątkowego smaka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Inspirujący podręcznik (no może za bardzo mnie jednak poniosło) pracy z narcystycznym klientem. Zadziwiająco integrujący, choć w oparciu o czytelnie wyłożoną psychodynamiczną teorię rozwoju. Naprawdę warto, także ze względu na włączenie perspektywy pracy z ciałem

Inspirujący podręcznik (no może za bardzo mnie jednak poniosło) pracy z narcystycznym klientem. Zadziwiająco integrujący, choć w oparciu o czytelnie wyłożoną psychodynamiczną teorię rozwoju. Naprawdę warto, także ze względu na włączenie perspektywy pracy z ciałem

Pokaż mimo to

Okładka książki ChłoPAKI - Tom 4: Na nas już czas Garth Ennis, Darick Robertson
Ocena 7,4
ChłoPAKI - Tom... Garth Ennis, Darick...

Na półkach:

Mimo iż poziom wzrasta to jednak jestem rozczarowany płytkością zaskoczeń serowanych przez ennisa w otoczce mindfuck'ów. Mam wrażenie jakby głównymi atutami tej serii miałybyć widowiskowe rozwałki i seksualnego szaleństwa, plus mnóstwo niepoprawnych politycznie wulgaryzmów, zamiast rozwijania genialnego pomysłu i wynikających z niego implikacji morlanych.

Mimo iż poziom wzrasta to jednak jestem rozczarowany płytkością zaskoczeń serowanych przez ennisa w otoczce mindfuck'ów. Mam wrażenie jakby głównymi atutami tej serii miałybyć widowiskowe rozwałki i seksualnego szaleństwa, plus mnóstwo niepoprawnych politycznie wulgaryzmów, zamiast rozwijania genialnego pomysłu i wynikających z niego implikacji morlanych.

Pokaż mimo to

Okładka książki ChłoPAKI - Tom 3: Balsam dla duszy Garth Ennis, Darick Robertson
Ocena 7,4
ChłoPAKI - Tom... Garth Ennis, Darick...

Na półkach:

powoli, ale rozkręca się

powoli, ale rozkręca się

Pokaż mimo to

Okładka książki ChłoPAKI - Tom 2: Chwalebny plan pięcioletni Garth Ennis, Darick Robertson
Ocena 7,4
ChłoPAKI - Tom... Garth Ennis, Darick...

Na półkach:

jeszcze więcej rozwałki okraszonej licealnym humorem

jeszcze więcej rozwałki okraszonej licealnym humorem

Pokaż mimo to

Okładka książki ChłoPAKI - Tom 1: Jak na imię tej grze Tony Aviña, Garth Ennis, Darick Robertson
Ocena 7,6
ChłoPAKI - Tom... Tony Aviña, Garth E...

Na półkach:

licealny humor, rozwałka i brak interesującej fabuły, ale czytam dalej z nadzieją.

licealny humor, rozwałka i brak interesującej fabuły, ale czytam dalej z nadzieją.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Shaldrake jest zdecydowanie moim ulubionym naukowcem. Jego delikatność i szacunek, z którym potrafi prowadzić polemikę/wywód, budzi mój podziw i inspiruje. Doskonała odtrutka na arogancję proroków jedynie słusznej "naukowej" prawdy.

Shaldrake jest zdecydowanie moim ulubionym naukowcem. Jego delikatność i szacunek, z którym potrafi prowadzić polemikę/wywód, budzi mój podziw i inspiruje. Doskonała odtrutka na arogancję proroków jedynie słusznej "naukowej" prawdy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaskoczyła mnie aktualność tej pozycji, trafność i przenikliwość spostrzeżeń autora. Nie zaskoczyła mnie w ogóle głębia humanizmu i egzystencjalizmu wyzierająca z każdej strony tekstu. Bardzo inspirująca lektura. Choć jej czytanie było dla mnie zdecydowanie potężnym wyzwaniem intelektualnym.

Zaskoczyła mnie aktualność tej pozycji, trafność i przenikliwość spostrzeżeń autora. Nie zaskoczyła mnie w ogóle głębia humanizmu i egzystencjalizmu wyzierająca z każdej strony tekstu. Bardzo inspirująca lektura. Choć jej czytanie było dla mnie zdecydowanie potężnym wyzwaniem intelektualnym.

Pokaż mimo to

Okładka książki Punisher Max, tom 1 Garth Ennis, Leandro Fernandez, Lewis Larosa, Tom Palmer, Dean White
Ocena 7,7
Punisher Max, ... Garth Ennis, Leandr...

Na półkach:

Jak dla mnie Ennis w najsłabszej formie. Zero głębszej fabuły, głównie rozwałka i wciąż ten sam nihilistyczno cyniczny żart. Czyżby Kaznodzieja i Hellblazer to był maks jego możliwości?

Jak dla mnie Ennis w najsłabszej formie. Zero głębszej fabuły, głównie rozwałka i wciąż ten sam nihilistyczno cyniczny żart. Czyżby Kaznodzieja i Hellblazer to był maks jego możliwości?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę rażą mnie na pniu ciosane, płaskie postaci i conajmniej irytujące zachowania głównego bohatera (choć to może już mój wiek...) Czyta się na pewno dobrze i szybko, a pomimo niedociągnięć fabularnych historia wciąga i "haczy". Zdecydowanie najlepsza dla mnie z wszystkich tomów cyklu.

Trochę rażą mnie na pniu ciosane, płaskie postaci i conajmniej irytujące zachowania głównego bohatera (choć to może już mój wiek...) Czyta się na pewno dobrze i szybko, a pomimo niedociągnięć fabularnych historia wciąga i "haczy". Zdecydowanie najlepsza dla mnie z wszystkich tomów cyklu.

Pokaż mimo to