Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Polecam wszystkim fanom serii Gone, Michaela Granda.

Polecam wszystkim fanom serii Gone, Michaela Granda.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Na początku nie byłam przekonana co do tej mangi. Zadawałam sobie pytanie jak opowieść o trzech przewoźnikach ma być ciekawa. Jednak pod okładką "Śmiechu w chmurach" kryje się coś więcej. Projekty postaci są szczegółowe. Możemy przyjrzeć się japońskim stroją z okresu wielkich przemian. Mamy również wgląd na sytuację gospodarczą i polityczną Kraju Kwitnącej Wiśni z tamtych lat. Duże zamieszanie wywołało zakazanie noszenia mieczy, przez co byli samurajowie buntują się i zostają zwykłymi przestępcami.
W mandze znajduję się mnóstwo dobrego humoru, który wynika z sytuacji i charakterów postaci. Każdy bohater jest oryginalny. Niezwykle dużo śmiechu może wyniknąć z relacji między trzema braćmi. Najstarszy Tenka, głowa rodziny, jest leniwy i często zachowuje się nieodpowiedzialnie. Zaś Soramaru, drugi syn, jest dokładnym przeciwieństwem starszego brata. Najmłodszy, Chutarou, pała do Tenki szacunkiem i go podziwia. Do tego mamy "gosposię". Jednak zamiast starej babulinki, rolę tę pełni Shirasu (ninja). Do tego możemy dodać jeszcze panią nauczycielkę, oddział "komandosów" oraz wiele innych postaci, które z czasem się pojawią.
"Śmiech w chmurach" gorąco polecam.

Na początku nie byłam przekonana co do tej mangi. Zadawałam sobie pytanie jak opowieść o trzech przewoźnikach ma być ciekawa. Jednak pod okładką "Śmiechu w chmurach" kryje się coś więcej. Projekty postaci są szczegółowe. Możemy przyjrzeć się japońskim stroją z okresu wielkich przemian. Mamy również wgląd na sytuację gospodarczą i polityczną Kraju Kwitnącej Wiśni z tamtych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia opisana w tej mandze niezwykle mi się spodobała. Jednak z pewnych powodów przypomina mi kultowego "Death Notea". W drugim tomie nasz główny bohater odkrywa "sekrecik" Yuno. Pojawia się więcej ciekawych postaci. Dla osób zniesmaczonych pierwszym tomem proponuję zapoznać się z kilkoma pierwszymi odcinkami anime. Możliwe, że dalsze losy właścicieli pamiętników wam sie spodobają. Osobiście polecam.

Historia opisana w tej mandze niezwykle mi się spodobała. Jednak z pewnych powodów przypomina mi kultowego "Death Notea". W drugim tomie nasz główny bohater odkrywa "sekrecik" Yuno. Pojawia się więcej ciekawych postaci. Dla osób zniesmaczonych pierwszym tomem proponuję zapoznać się z kilkoma pierwszymi odcinkami anime. Możliwe, że dalsze losy właścicieli pamiętników wam sie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Klucz Sara Bergmark Elfgren, Mats Strandberg
Ocena 7,7
Klucz Sara Bergmark Elfgr...

Na półkach: , , , , ,

Po pierwszych dwóch częściach "Kręgu" byłam nastawiona pozytywnie na "Klucz". Jedna nie mogę powiedzieć, że ten tytuł sprostał moim wymaganiom. Finał mnie rozczarował, a nowi bohaterowie byli jedynie irytujący. Mimo tego takie detale jak oznaki nadciągającej apokalipsy niezwykle mnie urzekły. Podczas lektury dowiedziałam się dość ciekawych informacji o poprzednich wybrańcach i tak zwanych "Obrońców". Jeżeli po przeczytaniu "Kręgu" i "Ognia" nadal chcecie dalej macie ochotę na przygodę z Wybrańcami sięgajcie po "Klucz" śmiało.

Po pierwszych dwóch częściach "Kręgu" byłam nastawiona pozytywnie na "Klucz". Jedna nie mogę powiedzieć, że ten tytuł sprostał moim wymaganiom. Finał mnie rozczarował, a nowi bohaterowie byli jedynie irytujący. Mimo tego takie detale jak oznaki nadciągającej apokalipsy niezwykle mnie urzekły. Podczas lektury dowiedziałam się dość ciekawych informacji o poprzednich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po "Atak tytanów" sięgałam niechętnie. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie wypuszczała do końca. Nie mogąc się doczekać kolejnego tomu, obejrzałam anime. Zajęło mi to jedną noc! Kreska mangi jest nieco specyficzna i może odstraszać niektórych, jednak idealnie pasuje do ponurego świata ludzi zamkniętych za trzema murami. Polecam gorąco!

Po "Atak tytanów" sięgałam niechętnie. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie wypuszczała do końca. Nie mogąc się doczekać kolejnego tomu, obejrzałam anime. Zajęło mi to jedną noc! Kreska mangi jest nieco specyficzna i może odstraszać niektórych, jednak idealnie pasuje do ponurego świata ludzi zamkniętych za trzema murami. Polecam gorąco!

Pokaż mimo to