Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniała książka!

Wspaniała książka!

Mocne zakończenie.

Mocne zakończenie.

Tetralogia „Dziedzictwo” pokazała mi jak bardzo dojrzałem jako czytelnik i jak zwiększyły się moje wymagania co do książek. Pierwsze 3 tomy przeczytałem jednym tchem całkowicie oczarowany wspaniałym światem wykreowanym przez Paoliniego. Była to bardzo miła odmiana po o wiele cięższym Tolkienowskim stylu i byłem nią naprawdę zachwycony. Przez 4 lata czekałem na zakończenie, obiecując sobie, że jak tylko książka pojawi się w Empikach to rzucę wszystko, kupię i przeczytam. I chociaż lektura zajęła mi kilka dni to muszę przyznać że byłem nią rozczarowany. Spodziewałem się zapierającej dech w piersiach kontynuacji przygód młodego jeźdźca i jego smoczycy, lecz po lekturze takich dzieł jak „Gra o Tron” czy „Wehikuł czasu” muszę przyznać, że książka jest hmm... przeciętna. Brak jakiegokolwiek przestoju w akcji pozwalającego czytelnikowi trochę odetchnąć, przewidywalna (np. odkrycie w Krypcie Dusz), sztuczne dialogi oraz 120 stron zakończenia... W ostatnim tomie chyba najbardziej podobał mi się wątek Nasuady i to do tego stopnia, że denerwowałem się kiedy musiałem czytać rozdział poświęcony Eragonowi i czekać na dalsze losy przywódczyni Vardenów. Zaskoczyło mnie natomiast to, że książka nie okazała się aż tak naiwna, pomimo że od początku kibicowałem Aryi i Eragonowi ;)
Kiedyś byłem zbulwersowany tym, że tetralogia Paoliniego znajduje się w księgarniach w dziale „dla młodzieży”, przecież to typowa fantastyka - mówiłem... po lekturze ostatniego tomu sądzę, że miejsce tych książek jest właściwe. Gorąco polecam młodym czytelnikom, którzy kochają fantasy w lekkim stylu ;)

Tetralogia „Dziedzictwo” pokazała mi jak bardzo dojrzałem jako czytelnik i jak zwiększyły się moje wymagania co do książek. Pierwsze 3 tomy przeczytałem jednym tchem całkowicie oczarowany wspaniałym światem wykreowanym przez Paoliniego. Była to bardzo miła odmiana po o wiele cięższym Tolkienowskim stylu i byłem nią naprawdę zachwycony. Przez 4 lata czekałem na zakończenie,...