rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czytałam ze wstrzymanym oddechem. Momentami musiałam się odrywać, żeby zastanowić się co się właśnie wydarzyło. Zachwycił mnie świat w książce, który mimo, że bardzo dziwny i inny niż nasz, opisany tak że łatwo go sobie wyobrazić, a nawet przeprowadzić się do niego na czas czytania. Uwaga- wywołuje "książkowego kaca" - trudno zacząć coś nowego, bo FUTU.RE wciąż siedzi w głowie!

Czytałam ze wstrzymanym oddechem. Momentami musiałam się odrywać, żeby zastanowić się co się właśnie wydarzyło. Zachwycił mnie świat w książce, który mimo, że bardzo dziwny i inny niż nasz, opisany tak że łatwo go sobie wyobrazić, a nawet przeprowadzić się do niego na czas czytania. Uwaga- wywołuje "książkowego kaca" - trudno zacząć coś nowego, bo FUTU.RE wciąż siedzi w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie zachwyciła mnie. Kryminały to mój ulubiony gatunek, ale w tym przypadku trochę się nudziłam. Za mało akcji, a za dużo całej reszty. Rozumiem, że niektórym może się bardzo podobać, dla mnie jednak jest po prostu przeciętna.

Niestety nie zachwyciła mnie. Kryminały to mój ulubiony gatunek, ale w tym przypadku trochę się nudziłam. Za mało akcji, a za dużo całej reszty. Rozumiem, że niektórym może się bardzo podobać, dla mnie jednak jest po prostu przeciętna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam czytać od drugiej połowy, ponieważ dopiero tam zaczynają się jakieś praktyczne porady (a jest ich w sumie zaledwie kilka). Pierwsza część to jakieś banalne frazesy i "prawdy życiowe" dawane nam przez autorkę, która za źródło swoich olbrzymich doświadczeń uważa pracę w korporacji. Ogólnie rzecz biorąc- z pewnością istnieją lepsze poradniki o tej tematyce.

Polecam czytać od drugiej połowy, ponieważ dopiero tam zaczynają się jakieś praktyczne porady (a jest ich w sumie zaledwie kilka). Pierwsza część to jakieś banalne frazesy i "prawdy życiowe" dawane nam przez autorkę, która za źródło swoich olbrzymich doświadczeń uważa pracę w korporacji. Ogólnie rzecz biorąc- z pewnością istnieją lepsze poradniki o tej tematyce.

Pokaż mimo to

Okładka książki Biochemia Jeremy Berg, Lubert Stryer, John L. Tymoczko
Ocena 8,0
Biochemia Jeremy Berg, Lubert...

Na półkach:

Ksiazka jest zadziwiająco przystępnie napisana. W dodatku całkiem przyjemnie się z niej uczy, bo autor co jakiś czas serwuje nam jakieś własne przemyslenia, na przykład zachwyca się jakimś symbolem albo wychwala enzym. To jak narazie najlepsze źródło do nauki biochemii od podstaw jakie znalazłam.

Ksiazka jest zadziwiająco przystępnie napisana. W dodatku całkiem przyjemnie się z niej uczy, bo autor co jakiś czas serwuje nam jakieś własne przemyslenia, na przykład zachwyca się jakimś symbolem albo wychwala enzym. To jak narazie najlepsze źródło do nauki biochemii od podstaw jakie znalazłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wciągające, jak wszystkie książki Cartera. Minusik za może nieco aż zbyt prosty style pisania, który jednocześnie sprawia, ze akcja w tej książce jest bardzo szybko. Troszkę przewidywalne zakończenie, ale i tak godna polecenia książka!

Bardzo wciągające, jak wszystkie książki Cartera. Minusik za może nieco aż zbyt prosty style pisania, który jednocześnie sprawia, ze akcja w tej książce jest bardzo szybko. Troszkę przewidywalne zakończenie, ale i tak godna polecenia książka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Troszkę słabsze niż "Krucyfiks", ale i tak genialne :)

Troszkę słabsze niż "Krucyfiks", ale i tak genialne :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dosłownie wsysa

Dosłownie wsysa

Pokaż mimo to