Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Moja pierwsza „dorosła” książka. Przyjemna. Fajny plot twist. Kiedyś polska okładka została przez mnie udostępniona w komentarzu do posta dotyczącego „Bezwstydnicy”, na profilu Pani Patricii i bardzo jej się podobała :)

Moja pierwsza „dorosła” książka. Przyjemna. Fajny plot twist. Kiedyś polska okładka została przez mnie udostępniona w komentarzu do posta dotyczącego „Bezwstydnicy”, na profilu Pani Patricii i bardzo jej się podobała :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z lepszych pozycji Thomasa. Dzięki informacjom można łatwiej rozpoznać manipulacyjne zachowania innych ludzi (na tyle na ile to możliwe). ALE! Mózg psychopaty jest skomplikowany. Książka może bardziej opisuje socjopatę, może ludzi z osobowością narcystyczną. Trochę się nie zgadzam ze stwierdzeniem autora , że „psychopatia to brak osobowości”, psychopatia to spektrum i zaburzenie osobowości.

Jedna z lepszych pozycji Thomasa. Dzięki informacjom można łatwiej rozpoznać manipulacyjne zachowania innych ludzi (na tyle na ile to możliwe). ALE! Mózg psychopaty jest skomplikowany. Książka może bardziej opisuje socjopatę, może ludzi z osobowością narcystyczną. Trochę się nie zgadzam ze stwierdzeniem autora , że „psychopatia to brak osobowości”, psychopatia to spektrum i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka jakby część „Otoczony przez idiotów”, tylko bardziej sprecyzowana do poziomu pracy, całkiem w porządku. Szwecja ma szeroką kulturę środowiska pracy (spójrz: ilość związków zawodowych i zasady zatrudnienia), stąd wiele kursów pomagających się rozwijać różnego rodzaju brygadzistom, szefom i przewodniczącym - ludziom, którzy mają prowadzić projekt z drużyną. Warto zaznaczyć, ze jest również cześć napisana dla szefów „Omgiven av latmaskar” czyli „Otoczony przez leni”, pozycji niestety nie znajduję po polsku na razie. Jest w niej zawartych dużo informacji o tym jak zmotywować swoich pracowników i jak efektownie rekrutować ludzi do swojego teamu

Taka jakby część „Otoczony przez idiotów”, tylko bardziej sprecyzowana do poziomu pracy, całkiem w porządku. Szwecja ma szeroką kulturę środowiska pracy (spójrz: ilość związków zawodowych i zasady zatrudnienia), stąd wiele kursów pomagających się rozwijać różnego rodzaju brygadzistom, szefom i przewodniczącym - ludziom, którzy mają prowadzić projekt z drużyną. Warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytane w oryginale. Całkiem przyjemne, może trochę naciągane, choć wciąż ciekawe. Wniosek jest taki, że mamy po trochę z każdego koloru i wszystko zależy od etapu życia na którym się znajdujemy. A gdzie jeszcze miejsce na wszystkie adhd/autyzm/traumy, które również maja wpływ na osobowości?

Przeczytane w oryginale. Całkiem przyjemne, może trochę naciągane, choć wciąż ciekawe. Wniosek jest taki, że mamy po trochę z każdego koloru i wszystko zależy od etapu życia na którym się znajdujemy. A gdzie jeszcze miejsce na wszystkie adhd/autyzm/traumy, które również maja wpływ na osobowości?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść super, choć po ekranizacji spodziewałoby się czegoś więcej. Wolę film, mimo tego, że sama książka też skradła moje myśli na jakiś czas. Takie “straszne” historie dla dzieci, zawsze będą bliskie mojemu sercu i z chęcią po nie sięgam.

Powieść super, choć po ekranizacji spodziewałoby się czegoś więcej. Wolę film, mimo tego, że sama książka też skradła moje myśli na jakiś czas. Takie “straszne” historie dla dzieci, zawsze będą bliskie mojemu sercu i z chęcią po nie sięgam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepisy na książki Shukri z a w s z e zawierają te same składniki.
Protagonistki to klasyczne Mary Sue, bezradna, niewinna, ale seksualna (niebezpieczna), nieskazitelna, wieczna ofiara, dziewica z orgazmami na pierwszych randkach. Prawdopodobnie wyidealizowane samowyobrażenie autorki.
Grupa koleżanek ma dwa okazy: tę neutralną, trochę nijaką, wypełniającą dialogi blondynką o pięknym ciele; i tę pochłoniętą sobą, rozwiązłą brunetkę, która pragnie zabawy przy Szejkach na jachtach i drogich szampanów - ze wszystkimi sypia, ale nikt jej nie chce.
Polscy mężczyźni są źli, a jak nie są to i tak są. Panowie z Bliskiego Wschodu są bogaci, nieziemsko przystojni, idealni w łóżku i w sumie to tez źli, ale przynajmniej dają głównej postaci niebiańskie orgazmy już na pierwszej randce (zawsze).
Matki się zawsze czepiają o trywialne rzeczy, a wszystkie szefowe to stare lampucery z ukrytą agresją seksualną.
Obcasy są niebotycznie wysokie, bluzeczki uwypuklają wszystkie piersi, miłość jest wielka i głęboka już po dwóch tygodniach. Naiwność głównych postaci zakrawa o mentalne upośledzenie. Postaci, które są złe, mają bardzo powierzchowne ku temu powody. Dubaj jest magicznym Marsem Ziemii. Wszyscy są jednowymiarowi, jak z filmików Dhar Manna.
Taki trochę bigos, ale ze starej kapusty i z mortadelą, no ewentualnie szczyptą Curry - dla kontrowersyjnego wątku.

Przepisy na książki Shukri z a w s z e zawierają te same składniki.
Protagonistki to klasyczne Mary Sue, bezradna, niewinna, ale seksualna (niebezpieczna), nieskazitelna, wieczna ofiara, dziewica z orgazmami na pierwszych randkach. Prawdopodobnie wyidealizowane samowyobrażenie autorki.
Grupa koleżanek ma dwa okazy: tę neutralną, trochę nijaką, wypełniającą dialogi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dluga książka, po przeczytaniu 60% robi się monotonna i w sumie trochę nudna. Są chwile bardziej kontrowersyjne, ale w większości jest dość płaska. Rozumiem, że jest pisana w wersji pamiętnika, ale Baśka brzmi jakby do samego końca miała 13 lat, autorka do końca swojego życia obwiniała rodziców za swoje poczynania. W sumie to relacji z rodzicami (która rzekomo ma być głównym powodem jej początków narkomanii), nigdy nie opisuje wyraźnie i jednoznacznie.
Pojawia się w niej dużo osób, masa imion, związków, które znikają nagle. Tak jak Anna - Baśki alter ego. O Kotańskim jest pisane, jakby on sam o sobie opowiadał i siebie samego chwalił.
Trzeba pamiętać, że Rosiek przyznała się, że każda jej (rzekomo tylko) następna książka była w większości fikcją, to może i w tej duża część nią była. Dobra dla nastolatków, bo wciąż zachowuje dla nich element kontrowersji. Baśka opisuje schizofrenie, która w dużej części brzmi bardziej jak CHAD albo borderline.
Tytuł jest chwytliwy, ale nie jest on esencją tematu. 40% to sprawozdanie problemów psychicznych, nawet nie wiadomo czy są one autorki. Nałóg jest tutaj jakby częścią ów choroby mentalnej, jak z resztą w wielu chorobach. Książka równie dobrze mogłaby się nazywać „Pamiętnik wariatki/porzuconej/niby niekochanej/chorej psychicznie/schizofreniczki” etc…
Druga połowa to depresyjne rozwodzenie się o zatęsknionej miłości, którą postać apatycznie całe życie odrzucała, ale traktuję to jako wymówkę do bełkotu poetyckiego - mnóstwo wielkich słów, ale o niczym. Od samego początku pisane wszystko jest apatycznie i bez większych/zmiennych uczuć.
Przeczytana została przeze mnie w wiemy 16 lat i kolejny w wieku 33. I za drugim razem była dużo, dużo gorsza. Na końcu to właściwie przemęczona. Dobra na raz, za młodu.

Dluga książka, po przeczytaniu 60% robi się monotonna i w sumie trochę nudna. Są chwile bardziej kontrowersyjne, ale w większości jest dość płaska. Rozumiem, że jest pisana w wersji pamiętnika, ale Baśka brzmi jakby do samego końca miała 13 lat, autorka do końca swojego życia obwiniała rodziców za swoje poczynania. W sumie to relacji z rodzicami (która rzekomo ma być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię! Konstrowersyjna i ciekawa. Pisana twardą ręką.

Bardzo lubię! Konstrowersyjna i ciekawa. Pisana twardą ręką.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych książek, które zostały przez mnie przeczytane. Dziwna i nietuzinkowa historia. Świetne opisy wewnętrznych borykań bohaterów. Autorzy potrafią realnie przekazać zmagania psychiczne postaci.

Jedna z lepszych książek, które zostały przez mnie przeczytane. Dziwna i nietuzinkowa historia. Świetne opisy wewnętrznych borykań bohaterów. Autorzy potrafią realnie przekazać zmagania psychiczne postaci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem dobra powieść, przeczytana w wieku nastoletnim. Dobrze opisane emocje bohaterow w roznym wieku. Polecam.

Całkiem dobra powieść, przeczytana w wieku nastoletnim. Dobrze opisane emocje bohaterow w roznym wieku. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytana, a właściwie przemęczona. Styl pisania Browna jest dla mnie męczący.

Przeczytana, a właściwie przemęczona. Styl pisania Browna jest dla mnie męczący.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najgorszych przeczytanych przeze mnie książek. Długa, nudna, zagmatwana.

Jedna z najgorszych przeczytanych przeze mnie książek. Długa, nudna, zagmatwana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opisy jak z informacyjnych stron wikipedii, w żaden sposób nie dostosowane do wypowiadających je osób. Nierealne wyobrażenie relacji i zachowań międzyludzkich. 3/4 opowieści to płaskie rozwodzenie sie nad opisami statystyk, procentów i turystycznych ciekawostek jak z programu kulturowego na dwójce. Sceny, które nie maja żadnego wpływu na fabułę, a właściwie potwierdzają jednowymiarowość postaci. Płaskie pisanie. Brakowałoby tylko ekranizacji w postaci odcinka ”Ukryta prawda”.
Nie byłoby w tym tyle dziwnego, gdyby była to jedna z pierwszych książek Pani Shukri, tymczasem jest ona ostatnia…
Bardzo średni wattpad.

Opisy jak z informacyjnych stron wikipedii, w żaden sposób nie dostosowane do wypowiadających je osób. Nierealne wyobrażenie relacji i zachowań międzyludzkich. 3/4 opowieści to płaskie rozwodzenie sie nad opisami statystyk, procentów i turystycznych ciekawostek jak z programu kulturowego na dwójce. Sceny, które nie maja żadnego wpływu na fabułę, a właściwie potwierdzają...

więcej Pokaż mimo to