Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tym razem - nie ocenię książki.
Dlaczego? Ponieważ autorka zawarła w niej swoje życie, swoje uczucia, swoje cierpienie, ale też i swoje radości. Na kilkuset stronach pokazała nam swoje JA - w najgłębszym znaczeniu tego słowa.
A tego nie mam prawa oceniać.

Tym razem - nie ocenię książki.
Dlaczego? Ponieważ autorka zawarła w niej swoje życie, swoje uczucia, swoje cierpienie, ale też i swoje radości. Na kilkuset stronach pokazała nam swoje JA - w najgłębszym znaczeniu tego słowa.
A tego nie mam prawa oceniać.

Dzieciństwo ma ogromny wpływ na to, jakimi ludźmi stajemy się w przyszłości, jakie decyzje podejmujemy..
Dziś nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, co przeżyli ludzie podczas wojny, gdy drugi człowiek często wcale nie był człowiekiem, ale bestią bez skrupułów. A co dopiero przeżywało dziecko w takich warunkach i pytanie, jak udało mu się żyć prosto po wyjściu z piekła? Czy możliwe jest odcięcie się od przeszłości i traumatycznych przeżyć?
Roma Ligocka daje nam lekcję historii w niespotykany sposób, z perspektywy dziecka.. dziewczynki w czerwonym płaszczyku, którą jest ona sama.

Dzieciństwo ma ogromny wpływ na to, jakimi ludźmi stajemy się w przyszłości, jakie decyzje podejmujemy..
Dziś nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, co przeżyli ludzie podczas wojny, gdy drugi człowiek często wcale nie był człowiekiem, ale bestią bez skrupułów. A co dopiero przeżywało dziecko w takich warunkach i pytanie, jak udało mu się żyć prosto po wyjściu z piekła?...

Hopeless dostałam jako prezent urodzinowy.. i to chyba najlepszy prezent jaki dostałam. Ta książka wyrwała mnie ze świata fantasy, w którym tak długo się zaczytywałam. Z początku pomyślałam o tym, że styl pisania autorki jest jakiś dziecinny? ale potem zrozumiałam, że po prostu różni się od mojego ulubionego autora.
Poza tym pomyślałam też, że to kolejna miłosna historyjka z happy endem, przy której wszystkie kobiety płaczą, bo takie to wzruszające...
tymczasem można się popłakać z zupełnie innego powodu.
Ta książka jest o miłości - tak. Ale o miłości,która jest nie tylko po to, by razem przeżyć szczęśliwe życie, ale przede wszystkim takiej, w której dzieli się niewyobrażalny ból..
W pewnym momencie, każda kolejna strona zaskakuje bardziej niż poprzednia, chociaż czytelnikowi wydaje się, że to już niemożliwe. I w ten sposób kończy się lekturę o 4 nad ranem.. ;)

Hopeless dostałam jako prezent urodzinowy.. i to chyba najlepszy prezent jaki dostałam. Ta książka wyrwała mnie ze świata fantasy, w którym tak długo się zaczytywałam. Z początku pomyślałam o tym, że styl pisania autorki jest jakiś dziecinny? ale potem zrozumiałam, że po prostu różni się od mojego ulubionego autora.
Poza tym pomyślałam też, że to kolejna miłosna historyjka...