-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Biblioteczka
2022-01-07
2021-11-30
Pierwszy raz z twórczością Jakuba Szczęsnego zetknęłam się spacerując po warszawskich Starych Nalewkach. Los chciał, że znalazłam się w tamtym miejscu akurat w czasie trwania jego ekspozycji pt. "Ławki". Instalacja zaciekawiła mnie na tyle, że gdy usłyszałam, że jej autor wydał tę książkę, praktycznie natychmiast podjęłam decyzję o zakupie. Zdecydowanie jej nie żałuję. Jako osoba, która zainteresowała się architekturą dość niedawno, książka przekazała mi wiele cennej wiedzy dotyczącej zagadnień związanych z tą tematyką. Lektura pisana jest językiem na tyle prostym, że zrozumienie jej nie powinno stanowić większego problemu nawet dla osób, które nigdy nie miały do czynienia z architekturą. Książka porusza bardzo różnorodne tematy - od historycznej zabudowy miast Hanzeatyckich, aż po rozważania dotyczące przyszłości zabudowań. Bardzo dużym plusem książki jest jej świetna ilustracja wykonana przez autora, który w tym przypadku popisał się wyjątkowym kunsztem. Rysunki między rozdziałami bardzo cieszą oko. Myślę, że pozycja jest godna polecenia każdej osobie, która chciałaby dowiedzieć się czegoś nowego o architekturze na całym świecie.
Pierwszy raz z twórczością Jakuba Szczęsnego zetknęłam się spacerując po warszawskich Starych Nalewkach. Los chciał, że znalazłam się w tamtym miejscu akurat w czasie trwania jego ekspozycji pt. "Ławki". Instalacja zaciekawiła mnie na tyle, że gdy usłyszałam, że jej autor wydał tę książkę, praktycznie natychmiast podjęłam decyzję o zakupie. Zdecydowanie jej nie żałuję....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-15
"Sny o Warszawie. Wizje przebudowy miasta 1945-1952" były dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. Zainteresowałam się architekturą i urbanistyką dopiero niedawno. Można powiedzieć, że było to moje pierwsze zetknięcie z literaturą dotykającą tej właśnie tematyki i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Lektura zdecydowanie otwiera oczy na piękno stolicy oraz ukazuje architekturę jako coś więcej niż tylko projektowanie budynków. Ukazuje ją jako odpowiedź wykształconych ludzi doświadczonych przez trudne czasy na potrzeby mieszkańców zniszczonej przez wojnę Warszawy. Dzięki temu jestem w stanie spojrzeć na to miasto jako coś więcej niż tylko fajne miejsce na weekendowy city break.
Książka w bardzo klarowny sposób tłumaczy również różnego rodzaju koncepcje powojennych urbanistów, przedstawia różne wizje, również te niezrealizowane oraz patrzy na całość z perspektywy zupełnie wolnej od narracji politycznej, przez co czytelnik otrzymuje dość obiektywny obraz przedstawionej sytuacji. Sama treść obfituje również w liczne ciekawostki historyczne, dzięki którym na pewno można popisać się wiedzą, chociażby w gronie znajomych.
Osobiście, książka bardzo przypadła mi do gustu, jednak myślę, że jest ona dobra do polecenia jedynie dla osób zainteresowanych architekturą lub Warszawą. Uważam, że czytelnika, który na ogół niespecjalnie lubi tę tematykę, lektura może okazać się nudna lub męcząca. W moim odczuciu jednak na pewno warto się z nią zapoznać.
"Sny o Warszawie. Wizje przebudowy miasta 1945-1952" były dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. Zainteresowałam się architekturą i urbanistyką dopiero niedawno. Można powiedzieć, że było to moje pierwsze zetknięcie z literaturą dotykającą tej właśnie tematyki i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Lektura zdecydowanie otwiera oczy na piękno stolicy oraz ukazuje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07
2021-04-07
2021-07-20
"Turn Your Pain into Art" jest idealnym obrazem tego, jak chęć zapanowania nad własnym życiem i myślami może zdziałać cuda w życiu każdego z nas. Moja opinia na temat tej książki z góry jest nieco zawyżona, ze względu na fakt, że jest ona autorstwa wokalistki mojego absolutnie ulubionego zespołu, dlatego też wszystkie historie, przemyślenia i rady zawarte w lekturze zrobiły na mnie jeszcze większe wrażenie.
Dzięki zapoznaniu się z tą pozycją przekonałam się, że Ariel ma niezwykłą moc docierania w głąb ludzkich dusz nie tylko za pośrednictwem swojej muzyki, ale też twórczości pisarskiej. Dzięki szczerym wyznaniom i całkowitym zaufaniu czytelnikowi, między nadawcą, a odbiorcą powstaje niepowtarzalna więź, która pomaga w zrozumieniu treści i w pewnym sensie w współodczuwaniu z uczuciami przedstawionymi w książce.
Jest to jednak nie tylko autobiografia, z jakimi większość z nas miało okazję obcować, ale lektura, która może realnie wpłynąć na życie każdego z nas. Książka nie daje uniwersalnych rozwiązań na problemy natury człowieka, a naprowadza go na odpowiedni tok myślenia, by sam mógł znaleźć optymalne dla siebie rozwiązanie. Poprzez umieszczanie w książce pytania każdy z nas ma przestrzeń na autorefleksję i wyrażenie siebie w bardzo przyjemny sposób.
Osobiście, poruszył mnie sposób w jaki prowadzona jest narracja, gdyż na rzecz wydania profesjonalnej książki, Ariel nie porzuca swojej autentyczności i przedstawia swoje problemy w sposób ludzki, mimo że próbuje ona pokazać nam jak ulepszyć jakość swojego życia, nie przedstawia siebie jako guru, a jako osobę, która nadal podąża drogą do pokochania siebie. Lekturze bliżej jest do notatek ucznia, niż do podręcznika samorozwoju autorstwa pewnego siebie coacha, których setki można znaleźć obecnie na półkach we wszystkich księgarniach.
Myślę, że książkę mogę spokojnie polecić każdemu, nieważne na jakim etapie życia jest odbiorca, dosłownie każdy czytelnik znajdzie w niej coś, czego wcześniej nie wiedział, a może mu pomóc na drodze jeszcze większej akceptacji siebie i swojego życia. Jedynym niuansem, który może przeszkadzać polskiemu czytelnikowi jest fakt, że książka ma jedynie anglojęzyczne wydanie. W moim przypadku jednak nie było większych problemów ze zrozumieniem tekstu i jest on napisany przystępnym językiem dla średniozaawansowanych osób. Pozwolę sobie podsumować tę opinię moim ulubionym cytatem z książki:
"Simply being yourself is a powerful act of self-love"
"Turn Your Pain into Art" jest idealnym obrazem tego, jak chęć zapanowania nad własnym życiem i myślami może zdziałać cuda w życiu każdego z nas. Moja opinia na temat tej książki z góry jest nieco zawyżona, ze względu na fakt, że jest ona autorstwa wokalistki mojego absolutnie ulubionego zespołu, dlatego też wszystkie historie, przemyślenia i rady zawarte w lekturze zrobiły...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11
Bardzo wciągająca i ciekawa książka z wieloma zaskakującymi zwrotami akcji. Bardzo trafne i nienudzące opisy postaci i otoczenia pozwalające poczuć klimat czytanego tekstu. Bohaterowie budzą dużą sympatię. Książka idealna dla fanów literatury sci-fi. Jedynym minusem książki jest wiele błędów stylistycznych, składniowych i interpunkcyjnych, które pojawiły się najprawdopodobniej przy tłumaczeniu książki na język polski.
Bardzo wciągająca i ciekawa książka z wieloma zaskakującymi zwrotami akcji. Bardzo trafne i nienudzące opisy postaci i otoczenia pozwalające poczuć klimat czytanego tekstu. Bohaterowie budzą dużą sympatię. Książka idealna dla fanów literatury sci-fi. Jedynym minusem książki jest wiele błędów stylistycznych, składniowych i interpunkcyjnych, które pojawiły się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zainteresowanie twórczością Radosława Gajdy zaczęło się u mnie po odkryciu jego kanału na YouTube'ie. Był to dopiero początek mojej przygody z architekturą, jednak jestem w stanie stwierdzić, że treści publikowane przez autora bardzo wzmocniły u mnie fascynację tym tematem. Dlatego właśnie, gdy tylko dowiedziałam się o powstawaniu "Czterech wymiarów architektury", z niecierpliwością oczekiwałam na wydanie książki.
Sama treść lektury porusza temat powiązań między architekturą, a upływem czasu i zwraca uwagę na ogromną korelację tych dwóch rzeczy. Każdy z rozdziałów opowiada o różnorodnych dziedzinach, problemach oraz osiągnięciach architektury i urbanistyki zarówno współczesnych jak i historycznych. Tezy oraz wnioski podsuwane nam przez autora są poparte przykładami z różnych miejscowości, zarówno w Polsce jak i na świecie. Takie przedstawienie tematu pomaga nam dostrzec różnice między rozwiązaniami różnych architektów na całym świecie. Autor przekazuje również wiele przydatnych informacji oraz ciekawostek, o których nie sposób usłyszeć chociażby w szkole. W tym przypadku warto również zwrócić uwagę na przepiękną oprawę graficzną książki. Zarówno okładka, ilustracje i zdjęcia oraz jakość papieru, z którego została wykonana książka utrwalają nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z wartościowym produktem. Samo czytanie przebiega bardzo przyjemnie, treść nie zanudza, a przy odpowiednim skupieniu jesteśmy w stanie wyciągnąć z niej naprawdę wiele rzeczy. Lektura jest też jako tako przestrogą i poradą dla aspirujących architektów, przypomnieniem, że w ich zadaniu muszą brać pod uwagę również czwarty wymiar, w którym osadzona jest nasza rzeczywistość - czas. Właśnie dlatego, uważam, że jest to książka warta polecenia każdemu, kto wiąże swoją przyszłość właśnie z architekturą.
Zainteresowanie twórczością Radosława Gajdy zaczęło się u mnie po odkryciu jego kanału na YouTube'ie. Był to dopiero początek mojej przygody z architekturą, jednak jestem w stanie stwierdzić, że treści publikowane przez autora bardzo wzmocniły u mnie fascynację tym tematem. Dlatego właśnie, gdy tylko dowiedziałam się o powstawaniu "Czterech wymiarów architektury", z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to