rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Z pewnością to jest pozycja dla wymagającego czytelnika. W tej książce są niezliczone pokłady do odkrywania, ale nie wystarczy czytać dosłownie, a winno starać się wyłuskać to, co zawarte jest pomiędzy wierszami... Może spojrzenie bardziej otwarte w kierunku uniwersalnym, ponad ideami, wierzeniami, ale poszukujące tego, co ludziach jest najważniejsze... Być może nawyki, narzucone nam przekonania przysłaniają i zniekształcają nam obraz świata? lektura prowokuje, by zdawać tego typu pytania i daje okazję, aby spojrzeć na siebie i innych ponad wtłoczonymi w podświadomość schematami.

Z pewnością to jest pozycja dla wymagającego czytelnika. W tej książce są niezliczone pokłady do odkrywania, ale nie wystarczy czytać dosłownie, a winno starać się wyłuskać to, co zawarte jest pomiędzy wierszami... Może spojrzenie bardziej otwarte w kierunku uniwersalnym, ponad ideami, wierzeniami, ale poszukujące tego, co ludziach jest najważniejsze... Być może nawyki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabiutkie - tyko tyle...

Słabiutkie - tyko tyle...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka była dla mnie wyzwaniem, chociażby z tego powodu, iż dotychczas czytane książki właściwie "połykałam" i to zazwyczaj w ekspresowym tempie. Ta zaś lektura wymagała sporo czasu na przeczytanie, ale dała mi coś bezcennego w aspekcie precyzyjniejszego poznawania ( opartego na fundamentach naukowych) i opisywania świata. Po tej lekturze czuję się pewniej, interpretując otaczającą nas rzeczywistość, czy śmielej spoglądając we wszechświat.

Ta książka była dla mnie wyzwaniem, chociażby z tego powodu, iż dotychczas czytane książki właściwie "połykałam" i to zazwyczaj w ekspresowym tempie. Ta zaś lektura wymagała sporo czasu na przeczytanie, ale dała mi coś bezcennego w aspekcie precyzyjniejszego poznawania ( opartego na fundamentach naukowych) i opisywania świata. Po tej lekturze czuję się pewniej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kapuściński – człowiek z kamerą w oku, który zabiera czytelnika w niezwykle skomplikowany świat upadającego imperium, ale widziany z perspektywy i otoczenia zwykłych ludzi. To świat porażających prawd, ale autentyczny i prawdziwy. Jednakże należy podkreślić, że priorytetem Autora nie było poznawanie, a zrozumienie. On nie odcina się od opisywanych obrazów, nie ukazuje ich jedynie z pozycji pisarza, a ma się wrażenie, że jest częścią tych obrazów, ich elementem, a czytelnik podążając za nim, ani się obejrzy, gdy sam w tym uczestniczy i przeżywa… Po prostu tam jest! Niezwykłą umiejętnością Kapuścińskiego było balansowanie pomiędzy opisem, a ciszą czy nagłą zmiana tematu, które zwielokrotniają wymowę słów wprowadzonym pozornym spokojem.
Imperium, to niezwykły reportaż z podróży, w której czytelnik uczestniczy, przeżywa ją i prowadzony okiem mistrza z okruchów i pojedynczych fotografii słów i emocji tworzy obraz nieuchronnie zmieniającego się świata. Rewelacja!

Kapuściński – człowiek z kamerą w oku, który zabiera czytelnika w niezwykle skomplikowany świat upadającego imperium, ale widziany z perspektywy i otoczenia zwykłych ludzi. To świat porażających prawd, ale autentyczny i prawdziwy. Jednakże należy podkreślić, że priorytetem Autora nie było poznawanie, a zrozumienie. On nie odcina się od opisywanych obrazów, nie ukazuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która całkowicie mnie zaskoczyła, ale też zafascynowała i wciągnęła w ekscytującą głębię, gdzie czytelnik nie jest pewien czy bieżący opis jest snem czy też jawą albo może odległą przeszłością w… teraźniejszości. Wbrew pozorom, to jednak nie jest kąsek dla entuzjastów „czystego” sf, a raczej gratka dla koneserów poszukujących oryginalnych perełek, dla których nieco filozoficzne spojrzenie na najbardziej istotne pytania jest okazją do przemyśleń i refleksji. Lektura wzbudzająca emocje, nieszablonowa i z pewnością należąca do tych nielicznych, które na długo zapadają w pamięci.

Książka, która całkowicie mnie zaskoczyła, ale też zafascynowała i wciągnęła w ekscytującą głębię, gdzie czytelnik nie jest pewien czy bieżący opis jest snem czy też jawą albo może odległą przeszłością w… teraźniejszości. Wbrew pozorom, to jednak nie jest kąsek dla entuzjastów „czystego” sf, a raczej gratka dla koneserów poszukujących oryginalnych perełek, dla których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przeklinam, ale po przeczytaniu tego "dzieła" , coś mi się wyrwało i to tak szczerze, bez powstrzymywania się i ściszania głosu. Pytanie brzmi - o co chodzi? Skąd taka popularność, dyskusje, analizy i to całe bla, bla, bla, na temat tej książki. Może to ta porywająca fabuła i super czysta akcja w postaci zagryzania wargi albo działające na niektórych niczym narkotyk, nieskalane wcześniej dziewczę? Nie mam pojęcia, ale też ta "książka" nie jest warta, by nad tym się zastanawiać. Naprawdę wystarczy sex, by zdobyć popularność? Wobec tego do dzieła domorośli pisarze! Każdy może być wielki i sławny, nawet jeśli nie ma zielonego pojęcia o pisaniu. Ot czasy...

Nie przeklinam, ale po przeczytaniu tego "dzieła" , coś mi się wyrwało i to tak szczerze, bez powstrzymywania się i ściszania głosu. Pytanie brzmi - o co chodzi? Skąd taka popularność, dyskusje, analizy i to całe bla, bla, bla, na temat tej książki. Może to ta porywająca fabuła i super czysta akcja w postaci zagryzania wargi albo działające na niektórych niczym narkotyk,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Myślałam , że sięgam po książkę opisującą losy Kleopatry, ale ona jest tu tylko "dodatkiem":) Czy jestem rozczarowana? Troszeczkę, bo pomijając wspomnianą kwestię, książka jest wciągająca i świetnie napisana.

Myślałam , że sięgam po książkę opisującą losy Kleopatry, ale ona jest tu tylko "dodatkiem":) Czy jestem rozczarowana? Troszeczkę, bo pomijając wspomnianą kwestię, książka jest wciągająca i świetnie napisana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zmotywowana obszerną, a przy tym rzeczową i profesjonalną opinią " Książki Czytamy", ja także pozwolę sobie na dłuższy wywód.
Tak, zgadzam się , że powieść to młodzieżówka, ale uważam, że nie tylko dla jej młodszej części. Ja mam sporo więcej niż 14 latek :), a książkę przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.

Również zgadzam się z opinią, że główna bohaterka mogła być opisana bardziej szczegółowo i za to odjęłam 2 punkty, ale... dodałam punkt za opisy miejsc. Są krótkie , ale jakże błyskotliwe! Nie chcę psuć zabawy osobom, które książki nie czytały, więc wspomnę tylko , że są dwa takie opisy, do których powróciłam i przeczytałam jeszcze raz. ( ok, jeden zdradzę:), to opis pustyni, która ukazuje się oczom Jonora podczas podróży do krainy Te-zeah) Przyznam, że zdarza mi się to niezwykle rzadko, a dodatkowo kiedy dotarło do mnie, że to jest literacki debiut autora, to pomyślałam wow! Ażeby tak krótko, ale niezwykle plastycznie i sugestywnie opisać miejsce.. no, no... Musiałabym się chwilę zastanowić komu nawet z uznanym nazwiskiem to się udało.

W ogóle, to uważam , że autor, trochę " zabawił" się czytelnikiem, sprytnie wciągając go w akcję, ale jednocześnie pozostawiając wiele niedomówień. Trochę to takie marketingowe, ale ja uległam:) Niedomówienia podziałały niczym narkotyk i z niecierpliwością czekam na dalsze części, gdzie mam nadzieję , autor już nie przesadzi i wyjawi, chociażby najistotniejsze
tajemnice.

Ogromny plus za zróżnicowany i oryginalny świat, a także za odejście od nieco irytującego schematu: Elf, miecz , miecz, miecz, krasnolud, wróżka, czarodziej i znowu miecz.

Zmotywowana obszerną, a przy tym rzeczową i profesjonalną opinią " Książki Czytamy", ja także pozwolę sobie na dłuższy wywód.
Tak, zgadzam się , że powieść to młodzieżówka, ale uważam, że nie tylko dla jej młodszej części. Ja mam sporo więcej niż 14 latek :), a książkę przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.

Również zgadzam się z opinią, że główna bohaterka mogła być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele mało znanych szczegółów, które chwilami łapią za gardło...

Wiele mało znanych szczegółów, które chwilami łapią za gardło...

Pokaż mimo to


Na półkach:

książka świetnie napisana. Największą zaletą jest to, że czytelnik niepostrzeżenie zanurza się w opisywanej epoce i czuje ją w każdym aspekcie. REWELACJA.

książka świetnie napisana. Największą zaletą jest to, że czytelnik niepostrzeżenie zanurza się w opisywanej epoce i czuje ją w każdym aspekcie. REWELACJA.

Pokaż mimo to