Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Po skończeniu książki leżałam dłuższy czas i nie mogłam zasnąć. Rozmyślałam o agorafobii, jak o potworze, czającym się w dzieciństwie pod łóżkiem.
Próbowałam ją porównać do mojego lęku wysokości, ale zdałam sobie sprawę, że to marne porównanie.
Ci co mnie znają wiedzą, jak silny bywał jakieś 10 lat temu, gdy zaczynałam swoją pracę w pracowni projektowej. Zwłaszcza na bardzo chybotliwym rusztowaniu.
Ale udało mi się go przekupić i zapanować nad nim do tego stopnia, że dziś mogę już chodzić po kamienicach bez stopów. Wciąż gdzieś tam we mnie jest, przyznaję. Ale już nie ma nade mną takiej władzy jak kiedyś.

Podobnie Alex zrobiła ze swoją agorafobią.

Po wielu próbach i odwiedzonych lekarzach, w końcu udało jej się nazwać i zaakceptować agorafobię.
A gdy wróg otrzymał już swoje imię, pozostało tylko nad nim zapanować.
Tak właśnie, nie walczyć, a zapanować!

Autorka dość dokładnie opisuje techniki i terapie, które sama stosowała. Tradycyjne i te nieco mniej. Mamy zatem w ręku gotowy klucz do drzwi, które na co dzień zamyka przed nami lęk. Mamy też podręcznik, jak pomóc osobom chorym.

Więcej na:
http://bit.ly/alex-staudinger

Po skończeniu książki leżałam dłuższy czas i nie mogłam zasnąć. Rozmyślałam o agorafobii, jak o potworze, czającym się w dzieciństwie pod łóżkiem.
Próbowałam ją porównać do mojego lęku wysokości, ale zdałam sobie sprawę, że to marne porównanie.
Ci co mnie znają wiedzą, jak silny bywał jakieś 10 lat temu, gdy zaczynałam swoją pracę w pracowni projektowej. Zwłaszcza na bardzo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Komedia kryminalna na najwyższym poziomie!


O czym jest Pan Przypadek i kobietony?

Pozwól, że przedstawię Ci dziś osobę Jacka Przypadka – genialnego detektywa, w którego żyłach, obok nałogowego biegania, wartko płynie cynizm.
Detektyw, choć stosunkowo młody, bez wątpienia może pochwalić się równie przenikliwym umysłem, co sam Herkules Poirot.
Widzi i słyszy więcej niż nie jeden policjant śledczy, a z pewnością więcej niż podkomisarz Łoś. Ku rozpaczy tego ostatniego.

W Kobietonach podejrzymy silne kobiety sukcesu, oprawione w trzy zgrabne historie.

Morderstwo feministki i znanej działaczki, pani prezes fundacji FuRiA.

Groźby pod adresem jednej z najbogatszych kobiet w kraju.

I zaginięcie brata szybkiej i wściekłej Matyldy.

Ale czy to wszystko?
Absolutnie!
Tuż obok detektywistycznych historii mamy okazję wczytać się również w perypetie osób z najbliższego otoczenia Przypadka. Jego rodzice i nie tylko, kancelaria adwokacka, życie małżeńskie Łosia, wiecznie kłócąca się para gejów z sąsiedztwa…
Nie, kochani, przy Przypadku nie można się nudzić. Nawet przypadkiem!

Komu polecam Pana Przypadka i kobietony?

Książkę polecam każdemu, kto lubi inteligentny humor, ubrany w kryminalne zagadki.
Ale od razu ostrzegam – jak już wczytacie się w pierwsze zdanie, nie będziecie wiedzieli, kiedy się oderwać.

Komedia kryminalna na najwyższym poziomie!


O czym jest Pan Przypadek i kobietony?

Pozwól, że przedstawię Ci dziś osobę Jacka Przypadka – genialnego detektywa, w którego żyłach, obok nałogowego biegania, wartko płynie cynizm.
Detektyw, choć stosunkowo młody, bez wątpienia może pochwalić się równie przenikliwym umysłem, co sam Herkules Poirot.
Widzi i słyszy więcej niż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wojna między ludzkością a maszynami dobiega końca.
I mniej więcej w tym miejscu kończy się pozytywne przesłanie. Bo nie ludzie w niej zwyciężają, lecz „Metal”. Jest jednak garstka ocalałych, ukrywających się w Fortach, którzy wciąż uparcie walczą o przetrwanie.
Życie w zrujnowanym świecie, w betonowych surowych podziemiach, bez słońca, widzimy oczami szeregowego Jessego Scotta. Dzięki temu mamy szczegółowo opisane twarde wojskowe zasady, jakich muszą wszyscy przestrzegać, by przeżyć.

Odmianą od życia w betonowej pustce są akcje na powierzchni. Jednak tym razem Jesse nie pojedzie wraz ze swymi kolegami z sekcji 6. Dowództwo przydziela go do tajnego indywidualnego zadania, które musi wykonać wraz z… Terminatorem.
Tak, „Metalem”, w którym w każdej chwili może obudzić się pierwotne oprogramowanie i go zabić.
I zachowaj tu człowieku podczas akcji zimną krew!

Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że jest to obowiązkowa pozycja dla każdego fana Terminatora. Choć historia w znikomym stopniu nawiązuje do filmów, to bezapelacyjnie idealnie oddaje ciężki klimat świata ogarniętego wojną.
Smaczkiem, który uwielbiam w powieściach science fiction, są bardzo szczegółowe opisy działania urządzeń, rozkładanie ich funkcji na czynniki pierwsze. A tych w Armii Cieni nie brakuje.
Jeśli sięgniecie po tę pozycję, gwarantuję, że się nie zawiedziecie.

A przy okazji zyskacie szybki kurs survivalowy na wypadek wybuchu wojny z maszynami.

Po pełną recenzję zapraszam do mnie:
http://owmorele.pl/2017/06/skynet-armia-cieni/

Wojna między ludzkością a maszynami dobiega końca.
I mniej więcej w tym miejscu kończy się pozytywne przesłanie. Bo nie ludzie w niej zwyciężają, lecz „Metal”. Jest jednak garstka ocalałych, ukrywających się w Fortach, którzy wciąż uparcie walczą o przetrwanie.
Życie w zrujnowanym świecie, w betonowych surowych podziemiach, bez słońca, widzimy oczami szeregowego Jessego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest kolejna nudna i przewidywalna powieść o grzecznej dziewczynce.
Jest tu magia, jest walka, jest pokonywanie swoich własnych słabości.
Jest tajemnica.

Czy wystawiona na próbę przyjaźń przetrwa?
Co jest w stanie pokonać sadystycznego profesora Starsa?
Dlaczego Nath, opiekun Ann, ostrzega ją przed Mistrzem?
I jakie tak naprawdę umiejętności posiada Ann, które interesują króla?

Choć powieść jest krótka to zdecydowanie polecam każdemu sympatykowi fantasy. Tym bardziej, że sama autorka zapowiedziała już kontynuację.
Ja już z niecierpliwością czekam :)

Po pełną recenzję zapraszam do mnie:
http://owmorele.pl/2017/07/badz-czujna-recenzja/

To nie jest kolejna nudna i przewidywalna powieść o grzecznej dziewczynce.
Jest tu magia, jest walka, jest pokonywanie swoich własnych słabości.
Jest tajemnica.

Czy wystawiona na próbę przyjaźń przetrwa?
Co jest w stanie pokonać sadystycznego profesora Starsa?
Dlaczego Nath, opiekun Ann, ostrzega ją przed Mistrzem?
I jakie tak naprawdę umiejętności posiada Ann, które...

więcej Pokaż mimo to