Cytaty
Był winny jak ocet. Bez dwóch zdań.
Do sklepu tuż przed zamknięciem przychodzi klient i prosi o połówkę arbuza. Sprzedawca tłumaczy, że jak przekroi owoc, to druga połówka do rana się zmarnuje. Klient nie ustępuje i prosi, by wezwać kierownika. Sprzedawca idzie po niego i mówi: - Szefie, zaraz zamykamy, a jakiś palant prosi, by mu kroić arbuza. W tym momencie kątem oka widzi, że klient podszedł i stoi tuż za nim,...
RozwińKażdy może się kurwic do woli, byle na własny rachunek.
Z rozmowy Anny Bikont z prokuratorem Ignatiewem: "Co było dla ciebie osobiście najtrudniejszym momentem śledztwa? Kiedy w czasie czynności ekshumacyjnych zobaczyłem zawiązki zębów niemowląt i wyobraziłem sobie przez chwilę, co bym czuł, gdyby tak zginął ktoś z mojej rodziny, gdyby to były moje dzieci".
Fragment przemówienia Prezydenta A.Kwaśniewskiego wygłoszonego w Jedwabnem:"Z powodu tej zbrodni winniśmy błagać o prze- baczenie cienie zmarłych i ich rodziny. Dlatego też dzisiaj, jako obywatel i jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, przepraszam. Przepraszam w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią”. Fragment książki z refleksją o u...
RozwińPrzebłysk lata działał zbawiennie na zbiorową osobowość narodu, który - choć jest przekonany, że Pan Bóg jest Polakiem - nie został nagrodzony przez Stwórcę zbyt przyjaznym klimatem. Od kilku lat polska wiosna była zimna jak jesień, lato deszczowe jak jesień, a zima szara jak jesień.
Na rozstaju dróg, pod Krywiatyczami, stoją dwa krzyże. Na jednym Chrystus katolicki, na drugim prawosławny, jak rozdzieleni, udręczeni bliźniacy. Pod krzyżami: uchowaj nas Panie od głodu i niebezpieczeństw.