rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pozycja obowiązkowa dla każdego fana rajdów.Znakomita książka,przybliżająca postać jednego z najlepszych polskich kierowców.Nie tylko fenomenalnego zawodnika,ale również wspaniałego człowieka.

Pozycja obowiązkowa dla każdego fana rajdów.Znakomita książka,przybliżająca postać jednego z najlepszych polskich kierowców.Nie tylko fenomenalnego zawodnika,ale również wspaniałego człowieka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak napisać książkę o oddychaniu przez nos na 366 stronach?Nie wiem.Niestety nie wie tego też Patrick McKeown.Natomiast całkiem dobrze wie jak nawijać czytelnikom makaron na uszy.Rzekoma metoda autora to po prostu metoda Butejki,doprawiona szczyptą buddyzmu i tai-chi.McKeown nie ma zielonego pojęcia o treningu sportowym,ani o psychologii sportu co kilka razy widać jak na dłoni.Byłbym w stanie to jeszcze znieść,ale książka jest tak niestrawna przez ciągłe powtarzanie tej samej treści,że to pozycja dla wtórnych analfabetów.Równie dobrze można byłoby ją napisać na 30 stronach."Tlenowa przewaga" to typowa reklama firmy autora,która ma zwiększyć napływ naiwnych klientów nieświadomych tego,że za darmo znajdą materiały Konstantyna Butejki w necie.Oczywiście jak ktoś lubi tracić kasę na współczesnych guru pokroju Mckeowna,to już jego wybór.

Jak napisać książkę o oddychaniu przez nos na 366 stronach?Nie wiem.Niestety nie wie tego też Patrick McKeown.Natomiast całkiem dobrze wie jak nawijać czytelnikom makaron na uszy.Rzekoma metoda autora to po prostu metoda Butejki,doprawiona szczyptą buddyzmu i tai-chi.McKeown nie ma zielonego pojęcia o treningu sportowym,ani o psychologii sportu co kilka razy widać jak na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tego nie da się po prostu czytać - próbowałem wytrzymać,ale dotrwałem do około 200 strony i się poddałem.Pomijam już bardzo trywialne przedstawienie kwestii otaczającej energii - powiedzmy,że rok wydania tej książeczki to tłumaczy (książką tego "bestselleru światowego" nie nazwę)Absolutnie dyskwalifikujący dla tego "dzieła" jest jej nędzny poziom.Fabuła jest tak do bólu przewidywalna,że podczas lektury zaśmiewałem się do rozpuku,śledząc losy głównego bohatera.Do tego dosłownie wszystkie postacie są kompletnie bez wyrazu i tak naprawdę przekazu.Szkoda,że autor nie próbował wzorować się chociażby na Marku Twainie.Istniałaby szansa,że "Niebiańska przepowiednia" nie będzie marszem przez piekielnie nudne otchłanie pseudo mistyki.Jest całe mnóstwo książek o duchowości lub energii wypełniającej Wszechświat,które są napisane lepiej i składniej.Mam nadzieje,że nie będzie mi dane zbyt często w życiu trafiać na takie rodzynki literackie,w których ewidentnie widać,że ktoś chciał zarobić trochę grosza produkując sporo zbędnej makulatury przy okazji.Nie polecam.

Tego nie da się po prostu czytać - próbowałem wytrzymać,ale dotrwałem do około 200 strony i się poddałem.Pomijam już bardzo trywialne przedstawienie kwestii otaczającej energii - powiedzmy,że rok wydania tej książeczki to tłumaczy (książką tego "bestselleru światowego" nie nazwę)Absolutnie dyskwalifikujący dla tego "dzieła" jest jej nędzny poziom.Fabuła jest tak do bólu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Daje jedną gwiazdkę polskiemu wydaniu "Marketing Management" ponieważ wersja wydana w naszym kraju to typowe wyłudzenie kasy za nieaktualny produkt.To są kpiny,że Rebis tak traktuje kupujących wydając w 2018 przestarzała wersje jako najnowszą.Najnowsza to jest 15 wydana w 2016 roku,a cwaniaczki z Rebisu kolejny raz puścili na rynek wersje z 2011.Pogratulować chciwości.Polecam kupno tylko i wyłącznie aktualnej wersji z rynku amerykańskiego.

Daje jedną gwiazdkę polskiemu wydaniu "Marketing Management" ponieważ wersja wydana w naszym kraju to typowe wyłudzenie kasy za nieaktualny produkt.To są kpiny,że Rebis tak traktuje kupujących wydając w 2018 przestarzała wersje jako najnowszą.Najnowsza to jest 15 wydana w 2016 roku,a cwaniaczki z Rebisu kolejny raz puścili na rynek wersje z 2011.Pogratulować...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Skazany na biurko. Postaw się siedzącemu światu Glen Cordoza, Kelly Starrett
Ocena 8,6
Skazany na biu... Glen Cordoza, Kelly...

Na półkach: ,

Obowiązkowa lektura dla każdej osoby,która chce świadomie dbać o własne zdrowie.Nikt za nas tego nie zrobi,a "Skazany na biurko" powinien być jednym z elementów w naszej walce o zdrowe życie.Zdecydowanie polecam.

Obowiązkowa lektura dla każdej osoby,która chce świadomie dbać o własne zdrowie.Nikt za nas tego nie zrobi,a "Skazany na biurko" powinien być jednym z elementów w naszej walce o zdrowe życie.Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety,ale to jedna z najgorszych książek jakie było dane mi czytać w moim życiu.Jeżeli po prawej stronie będą ukazywały się takie chłamy jak ten,to lewica ma wygraną w kieszeni.Rozumiem przekaz,bo sam mam poglądy prawicowe,ale merytorycznie ta publikacja to dno i kpina z czytelnika.Możliwe,że była pisana dla osób mających problemy z najprostszym myśleniem?Do tego język na poziomie maksymalnie szkoły licealnej......szkoda czasu na taką makulaturę.

Niestety,ale to jedna z najgorszych książek jakie było dane mi czytać w moim życiu.Jeżeli po prawej stronie będą ukazywały się takie chłamy jak ten,to lewica ma wygraną w kieszeni.Rozumiem przekaz,bo sam mam poglądy prawicowe,ale merytorycznie ta publikacja to dno i kpina z czytelnika.Możliwe,że była pisana dla osób mających problemy z najprostszym myśleniem?Do tego język...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie odradzam kupno tego "dzieła" - moje szczęście,że książkę pożyczyłem,a nie zapłaciłem,bo byłyby to chyba najgorzej wydane pieniądze w życiu.Nie znam kompletnie autora i nie interesuje mnie jego poza literacka działalność - niestety takie wypociny jak "Hejtoholik" utwierdzają mnie w przekonaniu,że rynek wydawniczy jest zalewany przez ludzi,którzy NIGDY nie powinni udawać kogoś kim nie są i do czego się po prostu nie nadają.Naprawdę nie przypominam sobie książki napisanej na tak nędznym literacko poziomie jak ta.

Zdecydowanie odradzam kupno tego "dzieła" - moje szczęście,że książkę pożyczyłem,a nie zapłaciłem,bo byłyby to chyba najgorzej wydane pieniądze w życiu.Nie znam kompletnie autora i nie interesuje mnie jego poza literacka działalność - niestety takie wypociny jak "Hejtoholik" utwierdzają mnie w przekonaniu,że rynek wydawniczy jest zalewany przez ludzi,którzy NIGDY nie...

więcej Pokaż mimo to